Zwrot akcji! Teraz to Aljamain Sterling apeluje do Henry’ego Cejudo, aby na niego poczekał – ale Triple C ma inne plany!

Jeszcze niedawno to sposobiący się do powrotu do akcji po 3-letniej prawie absencji Henry Cejudo zabiegał o pojedynek z mistrzem wagi koguciej Aljamainem Sterlingiem, ale… Na mieście inne są już treście!

Od dłuższego czasu starcie Sterlinga z Cejudo wydawało się przesądzone. Jednak kilka dni temu Funk Master obwieścił, że, owszem, walka się odbędzie, ale nie w marcu, jak pierwotnie planowano. Stwierdził, że boryka się z urazem bicepsa, wyjaśniając, że tego rodzaju uraz jest problematyczny na okoliczność starcia z mocnym zapaśnikiem.

Swoją szansę zwietrzył wówczas również nieukrywający mistrzowskich aspiracji Sean O’Malley, także przymierzany wcześniej do Henry’ego Cejudo.

– To w końcu AljoComain walczy z Henrym, czy nie walczy, bo się pogubiłem? – napisał Sugar na Twitterze. – Powiedział, że ma zerwany biceps. Jeśli tak się sprawy mają, pozwólcie mi zlać Henry’ego.

Na odpowiedź Triple C nie trzeba było długo czekać.

– Sean, wyglądasz jak paczka Skittles po aborcji – napisał. – Dowolny termin, dowolne miejsce.

– Mam przewagę w zapasach, stójce i kondycji – dodał później. – Tym masz przewagę mety, ślepych sędziów i 69 tatuaży. Do zobaczenia wkrótce, dziwko!

Także menadżer byłego podwójnego mistrza Ali Abdelaziz zasugerował w mediach społecznościowych, że szczegóły jego powrotu są już ustalone.

– Król wraca – napisał. – Jestem niezwykle podekscytowany! Zróbmy to!

Aljamain Sterling zdał sobie wówczas sprawę, że może pozostać na lodzie. Szybko zareagował.

– Dlaczego uciekasz, gruby? – zwrócił się do Cejudo. – Nie powiedziałem nigdzie, że nasza walka jest odwołana! Leczę biceps razem z ekipą UFC i lekarzami. Możesz poczekać miesiąc dłużej i dostaniesz po dupie. Bo jeśli przegrasz z Seanem, pożegnaj się z szansą walki z prawdziwym królem.

– Przestań do mnie podbijać – odparł Henry. – Jestem już zajęty.

Czy zatem niebawem możemy spodziewać się ogłoszenia walki Cejudo z O’Malleyem? Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że w marcu Dana White i spółka organizują dwie numerowane gale – UFC 285 i UFC 286 – a żadna z nich nadal nie ma walki wieczoru.