Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
KSWPolskie MMA

„Znowu jest mu dobrze w boksie, ma świetną walkę na horyzoncie” – szum wokół przejścia do KSW pomógł Szpilce?

Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski wierzy, że medialny flirt Artura Szpilki z KSW pomógł pięściarzowi w jego karierze bokserskiej.

Pierwsze spekulacje na temat potencjalnej migracji jednego z najpopularniejszych nad Wisłą pięściarzy – jeśli nie najpopularniejszego – Artura Szpilki do formuły MMA pod sztandar KSW pojawiły się już kilka lat temu.

Póki co nic nie wskazuje co prawda na to, aby Szpila zamienił duże rękawice na małe, ale temat ten w przestrzeni medialnej jest ciągle żywy. 31-latek jest nadal pytany o potencjalny debiut w MMA, choć od dłuższego już czasu powtarza, iż skupia się obecnie wyłącznie na boksie.

Jak natomiast wygląda to z perspektywy współwłaściciela KSW Martina Lewandowskiego? Czy nadal trwają rozmowy ze Szpilą? O to zapytał go dziennikarz Jarosław Świątek z portalu MyMMA.pl




– Oj tak – powiedział Martin, głęboko wzdychając. – Ale już tyle czekam na tego Artura, że każdą decyzję, jaką podejmie, już przyjmę z takim samym chłodem. Nie będę się gorączkował w żaden sposób.

– Ale tak, zależy mi na tym, żeby Artur się pojawił.

Pomimo fiaska rozmów z Arturem Szpilką i niewielkich póki co szans na to, aby coś w tym temacie miało się zmienić, Martin Lewandowski nie ma wątpliwości, że Szpila skorzystał na szumie medialnym wokół potencjalnej migracji do KSW.

– Myślę też, że propozycja, która była na samym początku z mojej strony, sprawiła, że stało się głośno i mieliśmy trochę fajnych akcji z Arturem – powiedział Martin. – To pomogło też Arturowi ponownie zbudować relacje z promotorami bokserskimi. Ja to Arturowi zresztą też powiedziałem – nawet jak się nie dogadamy, to nasze zdjęcie na Insta Stories czy gdzieś zrobi takie zamieszanie, że… I tak było.



– Mam wrażenie, że to spowodowało, że… Znaczy nie mam wrażenia, tylko jestem pewny, że promotorzy bokserscy odpowiedzialni za Artura nagle zrobili (wielkie oczy) – „Jak to? Artur odejdzie?”. No to wiesz…

– I jest dobrze teraz. Arturowi jest znowu dobrze w boksie. Jest bardzo dobrze. Nie wiem, czy to już oficjalne czy nie, ale ma świetną walkę na horyzoncie z super zawodnikiem i plany tak naprawdę na najbliższe dwa lata bokserskie. Nie wiem więc, czy on w ogóle znajdzie czas i chęci, żeby znowu wejść do MMA. Chyba że dla wygłupu.

Cały wywiad poniżej:




Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

Koszulki Lowking.pl dostępne w sprzedaży!

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button