Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Wyniki UFC 245: bezbarwna Amanda Nunes wypunktowała zapaśniczo Germaine de Randamie

Amanda Nunes po wyczerpującej – głównie dla fanów – 25-minutowej walce wypunktowała zapaśniczo Germaine de Randamie.

Podwójna mistrzyni Amanda Nunes (19-4) obroniła tytuł kategorii koguciej, podczas gali UFC 245 w Las Vegas pokonując w rewanżu Germaine de Randamie (9-4).

Nunes zdominowała pierwszą rundę, będąc bliską skończenie rywalki uderzeniami z góry. GDR przez jakiś czas broniła się nieźle, próbując upkicków, ale w końcówce przyjęła sporo uderzeń. Przetrwała jednak do końca rundy, broniąc się też wcześniej przed próbami gilotyny, kimury i trójkąta rękami.

W drugiej odsłonie de Randamie dominowała w stójce, kilka razy okrutnie wstrząsając zmęczoną już Nunes. Brazylijka ratowała się jednak obaleniami, w czym zresztą pomagała jej Holenderka, nie stroniąc od klinczu.

Zainkasowawszy kilka uderzeń na otwarcie trzeciej rundy, Nunes przeniosła walkę do parteru, dominując z góry – choć z nieszczególnie dużą intensywnością. Ba, Holenderka wstrząsnęła nawet Brazylijką jednym z upkicków, ale bezwzględnie rundę wygrała, i to zdecydowanie, Nunes.




Brazylijka szybko przeniosła walkę do parteru, z góry terroryzując Holenderkę uderzeniami. Ta jednak po dwóch minutach próbą trójkąta powróciła na nogi, ale nie była w stanie utrzymać się na nich, ani uciec z klinczu – Nunes ponownie przeniosła walkę do parteru, tam z góry kontrolując i okolicznościowo obijając de Randamie do końca rundy.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

Piąta runda i powtórka z rozrywki – Nunes natychmiast nurkuje do nóg de Randamie, kładąc ją na plecach. Tam utrzymała bezradną z tej pozycji Holenderkę do końca walki.

Sędziowie wątpliwości nie mieli, punktując walkę w stosunku 49-44, 49-46 i 49-45 na konto Amandy Nunes.

*****

UFC 245: Usman vs. Covington – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button