Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

(VIDEO) Wojna! Twardy jak skała Marvin Vettori wypunktował Paulo Costę!

Marvin Vettori i Paulo Costa dali mocne widowisko, przez pięć rund niemiłosiernie okładając się ciosami i kopnięciami.




W walce wieczoru gali UFC FN w Las Vegas zbudowany z tytanu Marvin Vettori (18-4-1) po wyniszczającym boju pokonał na pełnym dystansie charakternego Paulo Costę (13-2).




Costa rozpoczął od potężnego lowkinga na wysokości łydki. Poprawił takim samym, potem szukając kopnięcia na głowę. Vettori zblokował je. Brazylijczyk z middlekickiem, ale stracił równowagę, na moment lądując na deskach. Vettori ruszył za nim, ale Costa szybko uciekł z klinczu. Walka przeniosła się na środek oktagonu.

Tam Costa polował na potężne kopnięcia na korpus i nogi. Szukał też z pewnymi sukcesami prostych, ale Vettori nieustannie wywierał presję. Kilka razy zasypał Costę kanonadą uderzeń. Brazylijczyk wydawał się powoli zwalniać, podczas gdy Włoch odkręcał tempo, atakując chętnie w kombinacjach. Borrachinha poszukał uderzeń na korpus.

Paulo rozpoczął drugą rundę lepiej, dosięgając Marvina ładnymi middlekickami i prawym sierpami. W końcu zachwiał Włochem kopnięciem na głowę, ruszając następnie do ataków. Vettori przetrwał jednak szarżę Brazylijczyka, szybko dochodząc do siebie. Jednak to Costa kontynuował ofensywę, dosięgając rywala jeszcze kilkoma ładnymi ciosami i srogim kopnięciem na korpus.

Włoch przewrócił Costę, ale ten szybko wrócił na nogi. Brazylijczyk rąbnął potężnym kopnięciem na korpus, ale jednocześnie wsadził palec w oko Vettoriego. Walkę na chwilę przerwano. Sędzia ukarał Borrachinhę odjęciem punktu.



Po wznowieniu zawodów Vettori podkręcił tempo, zasypując Costę gradem uderzeń w kombinacjach, ale garda zmęczonego już mocno Brazylijczyka działała nieźle. Ba! W końcówce Costa grzmotnął jeszcze Vettoriego srogimi ciosami i kopnięciem na korpus.

Pd początku trzeciej odsłony Paulo polował na lowkingi i wysokie konięcia. Włoch wywierał presję, chętnie rozpuszczając ręcę, ale niewiele uderzeń dochodziło czysto. Costa spróbował obrotówki na głowę, ale przestrzelił – trafił natomiast mocnym prawym.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Vettori odpowiedział serią lewych. Włoch był aktywniejszy, ale czystszymi uderzeniami trafiał Brazylijczyk. Mocny krzyżowy wylądował na korpusie Włocha – ale ten odpowiedział krosem na głowę. Seria dobrych uderzeń autorstwa Marvina.

Costa poszukał obalenia – i przewrócił Vettoriego. Połakomił się jednak na gilotynę, kończąc na plecach. Do końca rundy Włoch utrzymał dominującą pozycję, tu i ówdzie zrzucając uderzenie z góry.

Od początku czwartej rundy Włoch wywarł mocną presję. Costa wydawał się wyczerpany, ale… Nadal dobrze rąbał kopnięciami, dosięgając też Vettoriego kilkoma soczystymi kontrami pięściarskimi. Marvin co i rusz zamykał rywala na ogrodzeniu, tam rozpuszczając ręce, ale… Costa odgryzał się bombami na korpus. Ba! W połowie rundy Brazylijczyk wywarł nawet presję, częstując rywala kilkoma bombami. Vettori odpowiedział soczystym lewym. Costa nadal z powodzeniem odwoływał się do kopnięć na korpus i wykroczną nogę Włocha.




Vettori spróbował sprowadzenia, ale Costa dobrze się wybronił. Włoch był aktywniejszy, ale middlekicki Brazylijczyka nadal wchodziły jak w masło.

Ostre wymiany na otwarcie piątej rundy. Włoch ma chyba tytan w szczęce! Jasny gwint! Costa zdzielił schaby rywala potężnymi hakami i kopnięciami! W końcu odczuł to Włoch, szukając klinczu i obaleń. Costa świetnie się wybronił na ogrodzeniu. Kapitalna kombinacja 1-2 Brazylijczyka! Vettori nadal stoi! Kolano na korpus, hak! Włoch nadal na nogach! Idzie jednak po obalenie, które Costa znów świetnie wybronił.

Włoch wyraźnie zwolnił. Seria prostych i sierpów wylądowała na głowie Vettoriego. Jak on to ustał? Kopnięcie na głowę – a Vettori nadal stoi! Kombinacja sierpowych! Włocha znów ratuje tytan w szczęce. Costa rąbie lowkingami. Włoch poszukał obalenia, ale Brazylijczyk znów kapitalnie się wybronił.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Sędziowie wskazali jednogłośnie na Marvina Vettoriego w stosunku 3 x 48-46.

https://twitter.com/UFCEspanol/status/1452051004560715781?s=20

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Vettori potwierdził swój poziom. Cienia wirtuozerii w nim nie ma, ale odporność, kondycja, charakter + dobre zapasy robią z niego bardzo niewygodnego zawodnika.

    Za to Costa, mnie zaskoczył…dość pozytywnie. Po jego kompromitacji z Israelem, głupotach jakie wygadywał, zamieszaniem z robieniem wagi etc. zakładałem jak wiele osób, że albo uda mu się skończyć walkę w 1, 2 rundzie, ale złamie się kompletnie w kolejnych rundach. Psychika, odporność, kondycja pod znakiem zapytania. Spodziewałem się po nim raczej pajacowania w klatce( nie było tego, aż tak dużo), i słaniania się na nogach w dalszych rundach.

    A tu mimo porażki, przyzwoity występ.
    – kondycyjnie o dziwo wytrzymał 5 rund (w 2 i bodajże 3 miał takie dłuższe momenty nieskładnych ataków – myślałem, że tlen już na wyczerpaniu), a jednak dał radę do końca i momentami podkręcał tempo
    – wysokie kopnięcie zachwiało betonowym saganem Vettoriego ;)
    – ilość kopnięć na korpus niejednego solidnego zawodnika by złamała
    – potwierdził dobre TDD i nawet sam raz obalił

    Vettori wygrał głównie swoją solidnością. Też nie uważam, że to jakiś super występ Costy, ale znacznie lepszy, niż większość zakładała. Może trochę za wcześnie postawiono na nim krzyżyk?
    Costa musi się jednak wziąć za siebie w kwestii wagi, w półciężkiej z tym zasięgiem i mocą w pięściach go zniszczą.

    1. Uprzedziles mnie z podsumowaniem tego pojedynku, bo mialem podobne wnioski zawrzeć: potwierdzenie mocnych atutów Marvina i zaskoczenie występem dzbana Costy. Tymi middlami by Stricklanda i Izydora połamał, gdyby dotarły celu (nie dziwi tym bardziej taktyka Israela, która miała natychmiast wykluczyć łydki Brazylijczyka z gry). Kondycyjnie wypadł naprawdę przyzwoicie, choc widać ze tym razem magazynowal energię na pojedyncze akcje. Defensywa zapaśnicza tez nader solidna, a przecież Vettori w tej kategorii raczej robi co chce w trybie zapaśniczym, gdy już złapie klamrę. Na pewno ciekawym pojedynkiem byłaby walka Roberta z Costą. Olbrzymia przewaga szybkościowa Robiego, ale tez igranie z ogniem w każdej sekundzie pojedynku.

Dodaj komentarz

Back to top button