Wielka radość Mateusza Gamrota – nadchodzi wielkie ogłoszenie!
Mateusz Gamrot opublikował w mediach społecznościowych wpis, wywołując lawinę spekulacji dotyczących statusu pojedynku z Armanem Tsarukyanem.
Intrygująco rozpoczął się piątek na nadwiślańskiej scenie MMA – a wszystko za sprawą Mateusza Gamrota. Polski lekki zapowiedział bowiem za pośrednictwem mediów społecznościowych rychłe wielkie ogłoszenie.
Big news soon !
Yeah 🔥#ufc— Mateusz Gamrot (@gamer_mma) May 13, 2022
Czego może dotyczyć wpis sposobiącego się do powrotu do oktagonu kudowianina, który 25 czerwca w ramach gali UFC Fight Night skrzyżuje rękawice z Armanem Tsarukyanem? Póki co brak jakichkolwiek dodatkowych informacji, ale dopisek UFC sugeruje, że raczej nie chodzi o żadne nowe umowy sponsorskie. Wedle medialnych spekulacji, Gamer może nawiązywać do wspomnianej walki z Ormianinem – a konkretniej jej dystansu. Mocną przesłanką na to wskazującą jest też bliźniaczo podobny wpis Armana.
Goszcząc wczoraj w magazynie Oktagon Live, Gamer postawił w tym temacie sprawę jasno.
– Gdy zaczęły się te przepychanki z Armanem i już wiedziałem, powoli czułem, że dochodzi do tej walki, to od samego początku cisnąłem, żeby to był dystans na pięć rund – powiedział Mateusz. – Ale jak wiemy, dystans pięć rund to jest main event w UFC.
– Wydaje mi się po prostu, że jesteśmy chyba jeszcze za mali z Armanem po prostu, żeby wystartować w main evencie. Z tego względu będą to trzy rundy i już jest kontrakt podpisany na trzy rundy.
Czy sytuacja mogła ulec zmianie? Otóż, nie sposób tego wykluczyć. Warto bowiem zwrócić uwagę, że rozpiska gali z udziałem Polaka i Ormianina liczy już 12 pojedynków, wśród których najmocniejszym – obok właśnie walki Gamera z Ahalkalaketsem – wydaje się zestawienie Neila Magny’ego z Shavkatem Rakhmonovem.
Mający już spore doświadczenie w walkach wieczoru haitański Amerykanin oraz rozpędzony serią trzech efektownych skończeń Kazach są sklasyfikowani na miejscach 10. i 15. w rankingu wagi półśredniej. Z kolei zwycięski w trzech z rzędu pojedynkach Polak i mogący pochwalić się serią ż pięciu wiktorii Ormianin na 14. i 12.
Czy wpis Mateusza Gamrota może zwiastować, że zostanie on czwartym polskim zawodnikiem – po Joannie Jędrzejczyk, Janie Błachowiczu i Marcine Tyburze – który dostąpi zaszczytu walki w main evencie? O tym przekonamy się zapewne w najbliższych dniach.
Poniżej aktualna rozpiska gali.
Rozpiska UFC FN
155 lb: Mateusz Gamrot (20-1) vs. Arman Tsarukyan (18-2)
170 lb: Neil Magny (26-8) vs. Shavkat Rakhmonov (15-0)
135 lb: Umar Nurmagomedov (14-0) vs. Nate Maness (14-1)
155 lb: Thiago Moises (15-6) vs. Christos Giagos (19-9)
125 lb: Tim Elliott (18-12-1) vs. Amir Albazi (14-1)
185 lb: Chris Curtis (28-8) vs. Rodlofo Vieira (8-1)
115 lb: Jinh yu Frey (11-6) vs. Vanessa Demopoulos (7-4)
265 lb: Josh Parisian (14-5) vs. Alan Baudot (8-3)
125 lb: Tagir Ulanbekov (13-2) vs. Tyson Nam (20-12-1)
135 lb: Raulian Paiva (21-4) vs. Sergey Morozov (17-5)
145 lb: TJ Brown (16-8) vs. Shayilan Nuerdanbieke (40-10)
125 lb: Cody Durden (12-4-1) vs. JP Buys (9-4)
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
