Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

(VIDEO) Soczysty lewy sierp! Seung Woo Choi znokautował Juliana Erosę!

Świetnie usposobiony Seung Woo Choi zdemolował Juliana Erosę podczas gali UFC Fight Night.

Seung Woo Choi (10-3) zanotował najlepszy występ pod sztandarem UFC, podczas gali w Las Vegas nokautując w pierwszej rundzie Juliana Erosę (25-9).




Nie były kalkulacji od pierwszych sekund pojedynku. Obaj zawodnicy raz za razem wdawali się w ostre wymiany, ale to Koreańczyk prezentował się w nich lepiej – był szybszy, precyzyjniejszy, lepiej kontrolował dystans.




Już w jednej z pierwszych akcji skarcił kopiącego Amerykanina serią kontruderzeń. Chwilę potem poprawił soczystym krzyżowym – również w kontrze na kopnięcie Erosy, tym razem lowkinga. Prawy prosty chętnie mieszającego ustawienie Amerykanina doszedł celu.

Ostra wymiana – prawy na prawy i lewy na lewy. Lepiej wyszedł z niej Erosa, ale chwilę potem zainkasował śliczny prosty w kontrze na kolejnego lowkinga.



Choi przestrzelił brazylijskim kopnięciem. Zaatakował kombinacją prostych – i jednym z ciosów trafił, ale zainkasował ładny kontrujący lewy sierp.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

W decydującej akcji Koreańczyk wyprowadził prawego pod lewego sierpowego. Przed tym pierwszym Erosa dobrze się odchylił, kontrując lewym sierpem, ale lewy Choia był znacznie mocniejszy – Amerykanin runął na deski, okrutnie naruszony. Serią uderzeń z góry Koreańczyk dopełnił dzieła zniszczenia.




Dla 28-letniego Seung Woo Choi jest to trzecia wygrana z rzędu i jednocześnie pierwsza pod sztandarem UFC przed czasem. Seria trzech wiktorii Juliana Erosy dobiegła końca.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

*****

UFC FN: Jung vs. Ige – wyniki i relacja

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button