Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
KSWPolskie MMA

(VIDEO) Jak profesor! Adrian Bartosiński zdominował i ubił Krystiana Kaszubowskiego!

Adrian Bartosiński zaprezentował kapitalną formę, demolując w pierwszej rundzie Krystiana Kaszubowskiego.




W co-main evencie gali KSW 76 w Grodzisku Mazowieckim – bardzo ważnym dla układu sił w czubie wagi półśredniej – fantastycznie usposobiony Adrian Bartosiński (12-0) podtrzymał nieskazitelny bilans, pokonując Krystiana Kaszubowskiego (10-3).




Adrian wywarł presję, czarując kiwkami przed Kaszubowskim. Grzmotnął rywala ślicznym krosem. Po niespełna minucie walki Adrian przewrócił Krystiana zejściem do nogi na środku klatki. Kaszubowski świetnie skręcił się do balachy, ale Bartosiński podniósł pozycję, wyrywając rękę i zażegnując niebezpieczeństwo.

Adrian przedarł się do półgardy, atakując duszeniem Von Flue. Krystian wykaraskał się. Bartosiński z góry skupiał się głównie na kontroli, okolicznościowo tylko zrzucając jakieś uderzenia.

Na półtorej minuty przed końcem rundy Kaszubowski zdołał zerwać się na nogi. Bartosiński ruszył na niego, podczas gdy reprezentant Mighty Bulls rozpuścił cepy. Adrian zanurkował pod nimi i z dziecinną łatwością znów przewrócił rywala.



Bartos szybko przedarł się do dosiadu, skąd zasypał Krisa kanonadą uderzeń. Kaszubowski próbował się bronić, poprawiać pozycję, ale nie był w stanie się wydostać, inkasując sporo uderzeń. W końcu sędzia przerwał zawody, oszczędzając Kaszubowskiemu kolejnych razów.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN




Adrian Bartosiński wyśrubował tym samym swój bilans walk w KSW do 4-0. Wiele wskazuje na to, że w kolejnym starciu powalczy o opuszczony przez Roberto Soldicia tron kategorii półśredniej.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button