UFC wydaje oświadczenie w sprawie Jona Jonesa
Organizacja UFC wydała oficjalne oświadczenie zamykające burzliwe w ostatnich dniach dzieje Jona Jonesa.
Po raz trzeci już karząca ręka sprawiedliwości okazała się dla Jona Jonesa wyjątkowo łaskawa. W zeszłym roku za spowodowanie wypadku, w którym ranna została jedna osoba, oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia otrzymał wyrok w zawieszeniu i prace społeczne. W tym roku natomiast za przekroczenie prędkości i jazdę bez wymaganych dokumentów ukarano go finansowo w kwocie $100 dolarów oraz dołożono kolejne godziny prac społecznych. Wreszcie dzisiaj sędzia ponownie okazał się dla niego wyrozumiały za kolejne pięć mandatów i naruszenie warunków zawieszenia.
Jon Jones wyszedł na wolność.
Także i UFC postanowiło ostatecznie zamknąć kłopotliwy temat, publikując krótkie oświadczenie następującej treści:
UFC szanuje decyzję podjętą dzisiaj przez sędziego Michaela E. Martineza w Drugim Sądzie Okręgowym w Nowym Meksyku na temat warunków zawieszenia w sprawie dotyczącej Jona Jonesa.
Organizacja była rozczarowana na wieść o kilku naruszeniach ruchu drogowego przez Jonesa, a także poruszona charakterem i tonem fragmentów konwersacji pomiędzy Jonesem i wymierzającym mandaty policjantem.
Jednocześnie UFC szanuje prawo Jonesa do podważenia mandatów w sądzie i otrzymania uczciwego przesłuchania w tej sprawie.
Ustalona na 23 kwietnia walka Jonesa odbędzie się zgodnie z planem, jednakże Jones rozumie, że UFC oczekuje od niego pełnego przestrzegania warunków zawieszenia ustanowionych przez sędziego Martineza.
Innymi słowy, za nieco ponad trzy tygodnie, na gali UFC 197, Jon Jones ponownie stanie naprzeciwko Daniela Cormiera.
