Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

UFC FN: Smith vs. Spann – wyniki i relacja na żywo

Wyniki i relacja z gali UFC Fight Night: Smith vs. Spann, która odbyła się w Las Vegas.

W walce wieczoru Anthony Smith (36-16) potrzebował niespełna czterech minut, aby rozbić i poddać Ryana Spanna (19-7). Pełna relacja z walki – tutaj.

W co-main evencie gali Ion Cutelaba (16-6-1) poturbował na pełnym dystansie Devina Clarka (12-6). Relacja z pojedynku – tutaj.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Taktycznie usposobiona Ariane Lipski (14-7) pewnie pokonała debiutującą w oktagonie UFC Andy Bohm (7-1) jednogłośną decyzją w stosunku 3 x 30-27.

Była mistrzyni KSW rozdawała wyraźnie karty w szermierce na pięści i kopnięcia, dwukrotnie posyłając nawet Niemkę na deski.

Mająca za sobą przygotowania w American Top Team Brazylijka przerwała tym samym czarną serię dwóch porażek, prawdopodobnie ratując się przed zwolnieniem.




Największy bukmacherski faworyt gali Arman Tsarukyan (17-2) dopełnił formalności, nokautując w pierwszej rundzie Christosa Giagosa (19-9). Pełna relacja – tutaj.

Nate Maness (14-1) został uratowany przez gong w pierwszej rundzie, ale w drugiej sam znokautował Tony’ego Gravely’ego (21-7). Relacja z tej szalonej walki – tutaj.

W pojedynku otwierającym kartę główną Joaquin Buckley (13-4) znokautował w trzeciej rundzie Antonio Arroyo (9-5). Pełna relacja z walki – tutaj.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Po serii stójkowych wymian na otwarcie wieńczącej kartę wstępną walki Tafona Nchukwi (6-1) z Mike’iem Rodriguezem (11-7) – ten pierwszy skupił się przede wszystkim na prostych na korpus – Kameruńczyk zainicjował klincz, trzymając rywala plecami na siatce przez kilkadziesiąt sekund. Dosięgnął go tam kilkoma ładnymi łokciami, choć na rozerwanie klinczu sam zainkasował podobny.

Z czasem Nchukwi przeniósł walkę do parteru, choć nie był w stanie utrzymać tam Rodrigueza – jednak zamknął go ponownie w klinczu na ogrodzeniu, tam atakując dobrymi, krótkimi łokciami. W końcówce Mike zdołał się wydostać, próbując ataków z dystansu.

Runda druga należała zdecydowanie do Nchukwi, który nie miał problemów z przedzieraniem się przez zasieki obronne znacznie większego rywala. Raz za razem sięgał nieporadnego i lichego w defensywie – statyczna głowa, niewracające do głowy ręce – Rodrigueza sierpami, także w kontrach. Chętnie obijał też korpus Rodrigueza, okolicznościowo wbijając go w klinczu w siatkę. Wydawało się, że jego bak z paliwem jest znacznie pojemniejszy.

W trzeciej odsłonie Rodriguez zanotował kilka dobrych uderzeń – kombinacji 1-2 czy frontali na korpus – ale to nadal Nchukwi trafiał zdecydowanie częściej, głównie sierpowymi oraz ich kombinacjami. W ostatnich sekundach walki Tafon zaliczył jeszcze obalenie, rozpuszczając ręce z góry.

Werdykt był formalnością. Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 3 x 30-27 na Kameruńczyka, który powrócił na zwycięskie tory po porażce z Jun Yong Parkiem. Jego bilans w UFC wynosi obecnie 2-1.

Dla Mike’a Rodrigueza była to trzecia z rzędu porażka – i czwarta w ostatnich czterech występach.



21-letni ledwie Zhu Rong (18-4) poturbował i w trzeciej rundzie ubił debiutującego w oktagonie UFC/em> Brandona Jenkinsa (15-8). Pełna relacja z walki – tutaj.

W starciu z Montelem Jackosonem (11-2) JP Buys (9-4) od razu zainicjował walkę na chwyty, efektownie obalając przeciwnika. Natychmiast przedarł się do dosiadu, z czasem zachodząc rywalowi za plecy i zagrażając mu duszeniem. Jednak w kotle parterowym Jackson wrócił na nogi, zagrażając szukającemu obalenia Buysowi gilotynę. Ten wykaraskał się z trudnego położenie, sam zapinając Jacksonowi ciasną gilotynę. Montel nie dał się jednak udusić i z czasem walka przeniosła się do klinczu przy ogrodzeniu – tam walkę kontrolował Jackson.

Druga odsłona przebiegała pod dyktando Jacksona, który nie tylko wybronił się przed próbami obaleń ze strony Buysa, ale też zdzielił go dobrymi uderzeniami, raz nawet posyłając rywala na deski. Zaliczył też udane obalenia, długimi fragmentami kontrolując Buysa w kulankach parterowych i neutralizując jego liczne próby poddań.

Pierwsza połowa trzeciej rundy stanowiła dominację Jacksona, który dwukrotnie posłał Buysa na deski. Jednak z czasem zszedł za rywalem do parteru, na górze spędzając drugą część trzeciej rundy. Nie działo się tam jednak wiele – Jackson starał się nie dać złapać w żadne poddanie, podczas gdy Buys próbował kimury. Bez powodzenia.

Sędziowie zgodnie wskazali na Montela Jacksona w stosunku 3 x 30-27. To dla 29-latka druga wygrana z rzędu i piąta w ostatnich sześciu występach.

Bilans JP Buysa w UFC wynosi 0-2.

Carlston Harris (17-4) najpierw naruszył, a potem dobił Impę Kasanganaya (9-2) w pierwszej rundzie zawodów. Pełna relacja – tutaj.




Pierwsza runda walki Gustavo Lopeza (12-6-1) z Heili Alatengiem (14-8-2) była wyrównana. Toczyła się wyłącznie w stójce, bo Chińczyk zdołał dobrze wybronić się przed kilkoma podejściami zapaśniczymi rywala. W ostrych spięciach obaj zawodnicy kilka razy trafili czysto, ale to Lopez schodził do narożnika z większymi obrażeniami na twarzy – a konkretnie mocno podbitym, krwawiącym z łuku brwiowego okiem.

Druga odsłona była podobna, choć przewaga Alatenga nieco wzrosła. Chińczyk był aktywniejszy, agresywniejszy, prezentował się lepiej pod kątem pięściarskim, trafiając kilkoma krótkimi kombinacjami. Lopez próbował odgryzać się lowkingami, ale walczył bojaźliwie, niechętnie rozpuszczając ręce. Spróbował obalenia, ale Chińczyk świetnie je wybronił.

Początek trzeciej rundy należał do Alatenga, który zdzielił rywala kilkoma ładnymi kombinacjami. W końcu jednak Lopez zabrał się do ostrej roboty, rozpuszczając pięści. Chińczyk znalazł się w opałach, inkasując sporo uderzeń i broniąc się później przed obaleniem przy ogrodzeniu – jednak notorycznie chwytał ogrodzenie, za co został ukarany odjęciem punktu. W końcówce walka się wyrównała.

Sędziowie wątpliwości nie mieli, punktując zgodnie 3 x 28-28.




Wyniki UFC FN

Walka wieczoru

205 lb: Anthony Smith (36-16) pok. Ryana Spanna (19-7) przez poddanie (RNC), R1, 3:47

Co-main event

205 lb: Ion Cutelaba (16-6-1) pok. Devina Clarka (12-6) jednogłośną decyzją (30-26, 29-26, 29-27)

Karta główna

125 lb: Ariane Lipski (14-7) pok. Andy Bohm (7-1) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
155 lb: Arman Tsarukyan (17-2) pok. Christosa Giagosa (19-9) przez TKO (lewy sierp i uderzenia), R1, 2:09
135 lb: Nate Maness (14-1) pok. Tony’ego Gravely’ego (21-7) przez KO (prawy sierp i uderzenia), R2, 2:10
185 lb: Joaquin Buckley (13-4) pok. Antonio Arroyo (9-5) przez KO (podbródek i uderzenia), R3, 2:26

Karta wstępna

205 lb: Tafon Nchukwi (6-1) pok. Mike’a Rodrigueza (11-7) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
135 lb: Raquel Pennington (12-8) pok. Pannie Kianzad (15-6) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)
155 lb: Zhu Rong (18-4) pok. Brandona Jenkinsa (15-8) przez TKO (GNP), R3, 4:35
135 lb: Montel Jackoson (11-2) pok. JP Buysa (9-4) jednogłośną decyzją (3 x 30-27)
125 lb: Erin Blanchfield (7-1) pok. Sarah Alpar (9-6) jednogłośną decyzją (2 x 30-25, 30-26)
170 lb: Carlston Harris (17-4) pok. Impę Kasanganaya (9-2) przez TKO (ciosy), R1, 2:38
135 lb: Gustavo Lopez (12-6-1) zremisował z Heili Alatengiem (14-8-2) jednogłośną decyzją (3 x 28-28)
115 lb: Hannah Goldy (6-2) pok. Emily Whitmire (4-5) przez poddanie (balacha), R1, 4:17

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button