Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFCZapowiedzi gal UFC

Typowanie UFC on ESPN 1: Ngannou vs. Velasquez

Analizy i typowanie gali UFC on ESPN 1: Ngannou vs. Velasquez, która odbędzie się w Phoenix.

Transmisja z gali UFC on ESPN 1 rozpocznie się o godzinie 23:30 czasu polskiego w aplikacji UFC Fight Pass. Karta główna od 03:00 na kanale Polsat Sport.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.




145 lbs: Myles Jury (17-3) vs. Andre Fili (18-6)

Kursy bukmacherskie: Myles Jury vs. Andre Fili 1.74 – 2.25

Bartłomiej Stachura: Nie zdziwi mnie zwycięstwo żadnego z zawodników. Zarówno Andre Fili może nieustanną presją zajechać starającego się zawsze walczyć równym, miarowym rytmem Mylesa Jury’ego, jak i ten ostatni może skończyć z tarczą, będąc precyzyjniejszym w szermierce na pięści.

Wydaje się, że od strony zapaśniczej delikatną przewagę może mieć Fili, ale w parterze będzie musiał mieć się na baczności, bo Jury to sprawny grappler.

Nie mam większych wątpliwości, że to Touchy będzie w tym pojedynku agresorem, co jak najbardziej może zapewnić mu zwycięstwo – jego pasek z energią powinien w takim scenariuszu zmniejszać się wolniej. Rzecz jednak w tym, że Myles Jury to bardziej poukładany i wyrachowany uderzacz, który w starciu z również próbującym wywierać presję i dysponującym świetnymi warunkami fizycznymi Rickiem Glennem zaprezentował mocno poprawioną grę z kontry. Takowa bardzo przyda mu się w tym starciu. Będzie trafiał czystszymi uderzeniami, stopując w ten sposób zapędy nadal chwilami szalonego w swoich poczynaniach Filiego. Nawet mi jednak brew nie drgnie, jeśli to Andre skończy z tarczą.

Zwycięzca: Myles Jury przez decyzję

170 lbs: Bryan Barberena (14-5) vs. Vicente Luque (14-6-1)

Kursy bukmacherskie: Bryan Barberena vs. Vicente Luque 4.70 – 1.24

Bartłomiej Stachura: Vicente Luque jest zawodnikiem lepszym technicznie w płaszczyźnie stójkowej oraz parterowej, wszechstronniejszym, prawdopodobnie szybszym i silniejszym. Uderza znacznie mocniej i będzie miał po swojej stronie przewagę warunków fizycznych. Jego srogie lowkingi mogą mocno utrudnić sprawę Bryanowi Barberenie.

Rzecz jednak w tym, że Bam Bam – wbrew niepozornemu wyglądowi – to kawał niewygodnego przeciwnika dla każdego niemal zawodnika. Barberena jest bowiem piekielnie twardy – nigdy w karierze nie przegrał przez nokaut! – a do tego dysponuje doskonałą kondycją. Taka kombinacja powoduje, że niemal z automatu można zaliczyć na jego konto trzecie rundy jeszcze przed walkami.

Brazylijczyk nie słynie z najlepszej kondycji, co może okazać się dla niego gargantuicznym problemem w starciu z bitnym Amerykaninem. Nie wykluczam co prawda, że precyzja i moc w ciosach Luque skruszą twardą szczękę Barbereny, ale nie wykluczam też, że Amerykanin ugra dwie ostatnie rundy, zwyciężając walkę wbrew kursom bukmacherskim, wedle których szans większych nie ma. Pomimo tego za najbardziej prawdopodobny scenariusz uznaję ten, w którym Luque urywa jednak dwie pierwsze odsłony – głównie ciosami oraz być może kontrolą w klinczu – i pomimo problemów w trzeciej dowozi zwycięstwo do końca.

Zwycięzca: Vicente Luque przez decyzję

145 lbs: Alex Caceres (14-11) vs. Kron Gracie (4-0)

Kursy bukmacherskie: Alex Caceres vs. Kron Gracie 3.55 – 1.36

Bartłomiej Stachura: Kursy bukmacherskie na ten pojedynek są odrobinę zaskakujące. Dla Krona Gracie będzie to debiut w oktagonie, co zawsze wiąże się z pewną emocjonalną niewiadomą. 30-latek powraca też do akcji po ponad dwuletniej przerwie, co może zwiastować oktagonową rdzę. Dysponujący gargantuiczną przewagą doświadczenia Alex Cacaeres jest też bezwzględnie lepszym uderzaczem, który dysponuje bez porównania szerszym arsenałem uderzeń. Na tym nie koniec, bo prawdopodobnie Bruce Leroy będzie miał też po swojej stronie przewagę warunków fizycznych.

Tym niemniej, przewaga parterowa po stronie Gracie będzie gargantuiczna. To rewelacyjny grappler, który ostatnio poskręcał leciwego, ale nadal silnego jak tur zapaśnika Tatsuyę Kawajiriego. Jeśli przeniesie walkę do parteru, odklepie Caceresa – nawet jeśli znajdzie się na plecach. Nie zapominajmy, że Alex aż 6 z 11 porażek doznał przez poddania, a ze specjalistą od parteru klasy Krona ani nikim choćby zbliżonym w walce na chwyty nie mierzył się jeszcze nigdy w karierze.

Pytanie zatem brzmi, czy szlifujący formę z Natem Diazem najmłodszy syn Ricksona Gracie przewróci rywala? Sprawa nie będzie prosta, bo Bruce Leroy to szalenie mobilny zawodnik, którego trudno jest dopaść. Na swoje nieszczęście nie dysponuje jednak najcięższymi uderzeniami – przez długi czas rywalizował w wadze do 135 funtów! – wobec czego nie spodziewam się, aby Gracie szczególnie szanował jego ciosy i kopnięcia przy skracaniu dystansu. A jeśli tenże dystans skróci – prawdopodobnie z jakimiś ciosami – pojawi się szansa na przewrócenie Caceresa, zejście do nogi albo nawet wciągnięcie go do gardy – a wtedy gra skończona.

Gracie w końcu dopnie swego – dopadnie żwawo hasającego Caceresa, przewróci i na dole poskręca – ale zwycięstwo underdoga nie powinno nikogo zdziwić. Zbyt wiele niewiadomych kłębi się bowiem wokół debiutanta.

Zwycięzca: Kron Gracie

115 lbs: Cynthia Calvillo (7-1) vs. Cortney Casey (8-6)

Kursy bukmacherskie: Cynthia Calvillo vs. Cortney Casey 1.31 – 3.95

Bartłomiej Stachura: Cynthia Calvillo to lepsza zapaśniczka, która nie powinna mieć problemów z kładzeniem Cortney Casey na plecach. Ta ostatnia tanio skóry co prawda w parterze nie sprzedaje, ale… Calvillo będzie w stanie co najmniej utrzymać ją na dole, zyskując uznanie w oczach sędziów punktowych.

Zwycięzca: Cynthia Calvillo przez decyzję




155 lbs: Paul Felder (15-4) vs. James Vick (13-2)

Kursy bukmacherskie: Paul Felder vs. James Vick 2.05 – 1.87

Bartłomiej Stachura: Pojedynek zapowiada się na papierze na bardzo wyrównany – i choć nie widzę tutaj zdecydowanego faworyta, to spodziewam się dominującego zwycięstwa jednego lub drugiego.

James Vick będzie miał po swojej stronie zdecydowaną przewagę warunków fizycznych, które coraz lepiej wykorzystuje w oktagonowych bojach. Jego ciosy proste oraz kopnięcia, głównie frontalne, mogą stanowić nie lada problem dla Paula Feldera.

Irlandzkiemu Smokowi wobec tego niezwykle przydać mogą się atomowe lowkingi, które chętnie zaprzęga do działania. Najwięcej sukcesów może jednak w starciu z Vickiem przynieść mu klincz – bo tam prezentuje się najlepiej, robiąc rewelacyjny użytek z ostrych łokci i kolan. Ba, nawet w półdystansie faworyzuję szybszego Feldera.

Irlandzki Smok musi jednak wywrzeć ostrą presję, w ten sposób ograniczając czas i miejsce, jakich Texecutioner potrzebuje na wyprowadzanie ciosów prostych i dystansujących kopnięć. Musi zrobić to, co zrobili Justin Gaethje oraz Francisco Trinaldo w rundzie trzeciej – zamykać Jamesa Vicka na siatce, gnębić uderzeniami, nie dawać żyć. Pod mocnym naporem Texecutioner okrutnie się gubi, szukając chaotycznie dystansu ze szczęką zadartą w górę.

Myślę, że Felder jest tego w pełni świadomy i dostosuje swój styl pod luki w grze rywala, wywierając większą niż zazwyczaj presję. Nawet jednak jeśli tego nie zrobi, to w walce w dystansie w sukurs mogą przyjść mu wspomniane ciężkie lowkingi.

Nie wykluczam wiktorii Vicka – ale Felder lowkingami, presją i łokciami w klinczu wyrąbie sobie drogę do zwycięstwa.

Zwycięzca: Paul Felder przez (T)KO

265 lbs: Francis Ngannou (12-3) vs. Cain Velasquez (14-2)

Kursy bukmacherskie: Francis Ngannou vs. Cain Velasquez 2.55 – 1.61

Bartłomiej Stachura: Do obszernej analizy walki wieczoru, pełnej technicznych szczegółów, zapraszam – tutaj.

Zwycięzca: Cain Velasquez przez decyzję




PODSUMOWANIE

WalkaBartek S.
Ngannou - Velasquez
2.55 - 1.61

Velasquez
Vick - Felder
1.87 - 2.05

Felder
Casey - Calvillo
3.95 - 1.31

Calvillo
Caceres - Gracie
3.55 - 1.36

Gracie
Barberena - Luque
4.70 - 1.24

Luque
Fili
- Jury

2.30 - 1.71

Jury
Sterling - Rivera
2.30 - 1.71

Sterling
Lopez - Bermudez
2.65 - 1.57

Bermudez
Lee - Smith
1.61 - 2.55

Lee
Lentz - Holtzman
2.68 - 1.56

Holtzman
Penne - Esquibel
1.77 - 2.20

Esquibel
Sanders - Barao
1.54 - 2.70

Sanders
Albu - Whitmire
1.83 - 2.10

Albu
Ostatnia gala11-0
Łącznie1375-767
Poprawne64,19 %

*****

Lowing.pl trzy miesiące z Patronite.pl

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button