Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Typowanie UFC FN 67 – Condit vs Alves

Dwaj weterani UFC i doskonali kickbokserzy, Carlos Condit i Thiago Alves, zmierzą się w walce wieczoru gali UFC Fight Night 67 – zwycięzca uczyni mocny krok w kierunku bojów o najwyższe laury w dywizji półśredniej.

Transmisja z gali rozpocznie się o godzinie 1:00 w nocy z soboty na niedzielę.

Przypominamy, że poszczególne ikony przy przewidywanych rezultatach walk w lekkim uproszczeniu oznaczają:

IkonaOpis
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra.
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie.
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa.
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać.
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony.

170 lbs: Carlos Condit (29-8) vs Thiago Alves (21-9)

naiver: Niby obaj zawodnicy mają po 31 lat, a Carlos Condit stoczył nawet więcej walk niż Thiago Alves, ale wydaje się, że to trapiony od dawna wieloma kontuzjami Brazylijczyk jest bardziej wyeksploatowanym zawodnikiem aniżeli Amerykanin. Świadczyć mogą o tym jego dwa występy po powrocie – najpierw poobijał mocno Setha Baczynskiego, nie będąc jednak w stanie go skończyć, potem dostawał srogie lanie od Jordana Meina, by jednym kopnięciem na korpus odwrócić losy pojedynku i ostatecznie zwyciężyć. Podopieczny Grega Jacksona wraca co prawda po ciężkiej kontuzji i długiej absencji, co musi niepokoić, ale nawet w odrobinę słabszej formie faworyzowałbym go w starciu z Pitbullem. Wszystkie trzy porażki, których ostatnio doświadczał Natural Born Killer, były wynikiem przewagi zapaśniczej jego rywali (GSP, Johny Hendricks, Tyron Woodley) – w tym pojedynku natomiast walka najprawdopodobniej nie trafi do parteru, bo Alves to kickbokser ponad wszystko – a jeśli nawet zdecyduje się obalać, nawet będąc z góry musiał będzie mieć się na baczności z uwagi na kreatywną walkę z pleców w wykonaniu Amerykanina. W stójce natomiast spodziewam się, że Condit z każdą minutą uzyskiwał będzie coraz wyraźniejszą przewagę, wykorzystując swoją doskonałą kondycję, przewagę warunków fizycznych, kreatywność oraz w razie potrzeby – odporność, w drodze do zwycięstwa przez nokaut w rundach mistrzowskich.

Zwycięzca: Carlos Condit przez (T)KO

145 lbs: Charles Oliveira (19-4) vs Nik Lentz (25-6-2)

naiver: Dzisiejszy Lentz to zupełnie inny Lentz niż ten, który cztery lata temu nie potrafił znaleźć odpowiedzi na agresję Charlesa Oliveiry, tylko z uwagi na nielegalne kopnięcie Brazylijczyka nie przegrywając tamtego starcia. Po dołączeniu do ATT i zmianie kategorii wagowej na piórkową, Lentz wygrał cztery walki (w tym dwie w Brazylii przeciwko Brazylijczykom), pogromcę znajdując tylko w osobie Chada Mendesa, w walce z którym i tak wypadł przyzwoicie. Pojedynek ten prędzej czy później trafi zapewne do parteru, ale to najprawdopodobniej Amerykanin – jako lepszy zapaśnik – zdecyduje o tym, kiedy tak się stanie. O ile jestem przekonany, że Oliveira jest w stanie poddać absolutnie każdego, to jego na wskroś ofensywny styl BJJ oznacza też spore ryzyko, zwłaszcza w konfrontacji z dysponującym dobrą kontrolą z góry grinderem, jakim jest Lentz. Niby wola walki Oliveiry bywa czasami podejrzana, ale to samo można powiedzieć o kondycji Lentza. Ostatecznie nie wykluczając scenariusza, w którym solidny rzemieślnik Lentz dowozi zwycięstwo punktowe do końcowej syreny, stawiam jednak na błyskotliwego ryzykanta Oliveirę, prognozując, że Amerykanin zmniejszył dystans umiejętności dzielący go od Brazylijczyka cztery lata temu, ale nie na tyle, by go pokonać.

Zwycięzca: Charles Oliveira przez poddanie

170 lbs: KJ Noons (13-7) vs Alex Oliveira (11-2-1)

naiver: Alex Oliveira w swoim debiucie w UFC, który wziął w zastępstwie, bardzo dobrze zaprezentował się w konfrontacji z Gilbertem Burnsem, przez długi czas obijając w rywala w stójce i umiejętnie broniąc się przed obaleniami. Ostatecznie poległ, ale w rywalizacji z KJ Noonsem nie będzie musiał myśleć o obaleniach, bo Amerykanin nie z tych, którzy dążą do walki na chwyty. Noons to przede wszystkim bokser i to bardzo sprawny, ale w konfrontacji z dysponującym dużo lepszymi warunkami fizycznymi oraz szerszym arsenałem ofensywnym Brazylijczykiem czekają go problemy. Pomimo tego, że Oliveirą wziął tę walkę w zastępstwie za Yana Cabrala, myślę, że jego precyzyjne uderzenia i dobra defensywa stójkowa zaprowadzą go do zwycięstwa na punkty nad momentami chimerycznym do granic możliwości Noonsem. Widzę ten pojedynek jako powtórkę starcia KJ’a z Donaldem Cerrone z tą różnicą, że dominacja brazylijskiego Kowboja nie będzie aż tak wyraźna.

Zwycięzca: Alex Oliveira przez decyzję

205 lbs: Ryan Jimmo (19-4) vs Francimar Barroso (16-4)

naiver: Nie powinniśmy spodziewać się szczególnych fajerwerków po tym zestawieniu. Lepiej poukładany stójkowo i prawdopodobnie wyraźnie silniejszy Ryan Jimmo powinien mieć przewagę w dystansie kickbokserskim oraz przede wszystkim w klinczu – i myślę, że większość pojedynku będzie toczona właśnie w tej ostatniej płaszczyźnie. Jeśli walka przeniesie się do parteru, szanse Brazylijczyka wzrosną, ale spodziewam się raczej, że po klinczerskim boju sędziowie orzekną zwycięstwo Jimmo, któremu i tak Joe Silva wkrótce zaserwuje mocnego rywala, znajdując po porażce Kanadyjczyka powód, aby wyrzucić go z organizacji za jego ostre publiczne komentarze na temat umowy z Reebokiem.

Zwycięzca: Ryan Jimmo przez decyzję

170 lbs: Wendell Oliveira (24-8) vs Darren Till (11-0)

naiver: Mieszkający i trenujący w Brazylii Brytyjczyk Darren Till to bardzo ciekawy zawodnik, który dysponuje dobrymi warunkami fizycznymi, dobrze walcząc z odwrotnej pozycji – ze swoim umiłowaniem do kontrujących krosów i kolan na korpus przypomina nawet trochę Lyoto Machidę. W jego arsenale znajdują się też potężne lowkingi i szereg innych kopnięć, a i nie stroni od efektownych technik w stylu obrotowych backfistów. Wendell Oliveira nie zaliczy do udanych debiutu w organizacji, w którym przegrał z Santiago Ponzinibbio, ale wbrew temu, co wówczas pokazał, to bardzo solidny kickbokser obdarzony mocnym ciosem i lubujący się w walce z kontry. O ile Till może być odrobinę wszechstronniejszym zawodnikiem, który jak najbardziej może w stójce zagrozić Oliveirze (odwrotna pozycja), to nie można zapominać, że nie dość, iż wziął tę walkę niespełna dwa tygodnie temu (przygotowywał się do innej, jak zapewnia), to będzie to jeszcze jego debiut w najlepszej organizacji na świecie, co zawsze stanowi pewien znak zapytania. Oliveira wyraźnie góruje nad Tillem także pod względem doświadczenia i klasy rywali, z którymi się mierzył. Z uwagi na te czynniki ostatecznie bez przekonania postawię na zwycięstwo Brazylijczyka – a skoro tak, to przez nokaut.

Zwycięzca: Wendell Oliveira przez nokaut

155 lbs: Norman Parke (20-3-1) vs Francisco Trinaldo (16-4)

naiver: Pojedynek Parke’a z Trinaldo odrobinę przypomina poprzednie starcie Irlandczyka, w który musiał uznać wyższość Gleisona Tibau. Ten ostatni to jednak nadal lepszy zawodnik niż już 36-letni Massaranduba, który swoją całą niemal grę w oktagonie opiera na zapasach, cepach w stójce i ostrożnym zarządzaniu energią. Nie wróży mu to najlepiej przed pojedynkiem z Normanem, który dzięki dżudockiej bazie potrafi bardzo dobrze bronić obaleń. Irlandczyk nie dysponuje może mocnym ciosem w stójce, ale jego kondycji i aktywności na ogół nie można zarzucić absolutnie nic. Być może przegra pierwszą rundę, w której silny i dynamiczny jeszcze Trinaldo zdoła przenieść walkę do parteru, ale spodziewam się, że od drugiej przewaga Parke’a będzie systematycznie rosła i to on ostatecznie doda sobie do rekordu kolejną wygraną.

Zwycięzca: Norman Parke przez decyzję

125 lbs: Jussier da Silva (17-3) vs Wilson Reis (19-5)

naiver: Obaj zawodnicy do doskonali grapplerzy – z tym, że da Silva powinien mieć przewagę w aspektach BJJ, natomiast Reis w obszarze zapaśniczym. Z całą pewnością to jednak Formiga ma więcej podstaw do tego, by śmiało poruszać się w stójce – nie sądzę bowiem, by szczególnie obawiał się wylądowania na plecach. Z drugiej jednak strony, Reis to także bardzo dobry grappler i nie wykluczam scenariusza, w którym jego kontrola z góry stanowić będzie barierę nie do przebicia dla ofensywy da Silvy z pleców. Być może Reis próbował będzie jednak utrzymać pojedynek w stójce, wykorzystując zalety odwrotnej pozycji, z której walczy. Nie sposób wykluczyć poddanie ze strony Formigi, ale ostatecznie z uwagi na przewagę zapaśniczą oraz prawdopodobnie kondycyjną i szybkościową, a także odwrotną pozycję w stójce, skłaniam się minimalnie ku Reisowi.

Zwycięzca: Wilson Reis przez decyzję

145 lbs: Rony Jason (14-5) vs Damon Jackson (9-1)

naiver: Damon Jackson, brutalnie uduszony w swoim debiucie w UFC przez Yancy Medeirosa, nie jest takim słabeuszem, jak wskazywałaby tamta walka. To solidny zapaśnik z dobrą kontrolą w parterze i zupełnie nie zdziwi mnie scenariusz, w którym ten schodzący do kategorii piórkowej zawodnik dzięki przewadze zapaśniczej wyjdzie zwycięsko ze starcia z Ronym Jasonem – zwłaszcza że Brazylijczyk to fighter chwilami chimeryczny, który miewa czasami problemy z pociągnięciem za spust. Pomimo tego to Bezerra ma więcej narzędzi do zwycięstwa w tym pojedynku, bo powinien dysponować przewagą w stójce (a ma ciężkie ręce), a i walcząc z pleców, z pewnością nie będzie zasypiał gruszek w popiele. Bez przekonania typuję zwycięstwo Jasona przez sędziowską decyzję.

Zwycięzca: Rony Jason przez decyzję

170 lbs: Nicolas Dalby (13-0) vs Elizeu Zaleski (14-4)

naiver: Dla obu zawodników będzie to debiut w UFC. Dalby to mistrz Cage Warriors, solidny stójkowicz posiadający też niezłe szlify zapaśnicze i parterowe, które bardzo pomogły mu w ostatniej potyczce przeciwko Mohsenowi Bahariemu. Zaleski również preferuje walkę w stójce, ale pomimo tego, że jest w tym aspekcie efektowniejszy od Duńczyka, często wplatając do swojej oktagonowej gry obrotówki, to Dalby jest bardziej poukładanym, metodycznym strikerem, który powinien również dysponować przewagą w obszarze walki na chwyty. To nie będzie łatwa przeprawa dla Dalby’ego, bo Elizeu uderza mocno, a i sprzyjać mu będzie brazylijska widownia, ale myślę, że wszechstronność Duńczyka zdecyduje o jego występie – choć wcale nie będę zdziwiony, jeśli to Zaleski wyjdzie z tej potyczki z tarczą.

Zwycięzca: Nicolas Dalby przez decyzję

145 lbs: Mirsad Bektic (9-0) vs Lucas Martins (15-2)

naiver: Mirsad Bektic to jeden z najciekawiej zapowiadających się zawodników w kategorii piórkowej – świetny, silny zapaśnik, dynamiczny, ciężkoręki, dobry kondycyjnie. W starciu z biorącym tę walkę w zastępstwie Lucasem Martinsem – kickbokserem z dziurawą jak szwajcarski ser gardą – szukał będzie zapewne sprowadzeń i pracy z góry. Brazylijczyk bowiem w stójce będzie dysponował sporą przewagą warunków fizycznych, podczas gdy z pleców jest zupełnie niegroźny. Myślę, że inteligentnie walczący reprezentant ATT zdoła kilka razy położyć rywala na plecach (choć defensywne zapasy Martinsa wcale nie są słabe!), a przedkładając kontrolę nad próby poddań w parterze, dowiezie do końca pewne zwycięstwo na kartach sędziowskich.

Zwycięzca: Mirsad Bektic przez decyzję

170 lbs: Tom Breese (7-0) vs Luiz Dutra Jr. (11-3-1)

naiver: Breese to ogromny jak na kategorię półśrednią, utalentowany grappler, który od jakiegoś czasu szlifuje swoje umiejętności pod okiem Firasa Zahabiego w Tristar. Dutra to całkiem solidny kickbokser, który jednak nie walczył od półtora roku, a w ciągu ostatnich trzech lat stoczył ledwie dwa pojedynki, nie wliczając ostatecznie nieudanej przygody z TUFem. To nie będzie łatwy debiut dla młodego Anglika, ale myślę, że znajdzie w końcu drogę do obalenia Brazylijczyka i poskręcania go w parterze, choć nie postawiłbym na to złamanego funta.

Zwycięzca: Tom Breese przez poddanie

PODSUMOWANIE

WalkanaiverCaloBolt
Carlos Condit vs Thiago Alves
1.37 - 3.30
Condit Condit Condit
Charles Oliveira vs Nik Lentz
1.36 - 3.40
Oliveira Oliveira Oliveira
Alex Oliveira vs KJ Noons
1.77 - 2.10
Oliveira Oliveira Oliveira
Francimar Barrosi vs Ryan Jimmo
3.30 - 1.37
Jimmo Jimmo Jimmo
Francisco Trinaldo vs Norman Parke
3.15 - 1.39
Parke Parke Parke
Darren Till vs Wendell Oliveira
2.00 - 1.83
Oliveira Oliveira Oliveira
Damon Jackson vs Rony Jason
2.65 - 1.53
Jason Jackson Jason
Jussier Formiga vs Wilson Reis
1.63 - 2.40
Reis Reis Reis
Elizeu Zaleski vs Nicolas Dalby
4.10 - 1.27
Dalby Dalby Dalby
Lucas Martins vs Mirsad Bektic
4.10 - 1.27
Bektic Bektic Bektic
Ericka Almeida vs Juliana Lima
2.75 - 1.48
Lima Lima Lima
Luiz Dutra vs Tom Breese
2.55 - 1.57
Breese Breese Breese
Ostatnia gala8-37-49-2
Łącznie321-164314-159306-172
Poprawne66,18 %66,38 %64.01 %

fot. MMAFighting.com

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button