Przed burzą – UFC 169, Barao vs Faber 2
W sobotę czekają nas wielkie emocje związane z galą UFC 169. Już dzisiaj jednak rozpoczynamy analizy i typowanie wszystkich starć.
Standardowo, poniżej opis wszystkich ikon, łącznie z nowymi, „dolarowymi”:
Ikona | Opis | Ikona sygnału buk. | Sygnał bukmacherski |
---|---|---|---|
Tylko kataklizm mógłby sprawić, że mój faworyt przegra. | Słaby - zwycięzca po 1.30 - 1.39 | ||
Średni - zwycięzca po 1.40 - 1.49 | |||
Silny - zwycięzca 1.50 i wyżej | |||
Jestem przekonany do swojego typu, ale nie skreślam całkowicie jego rywala, bo ma narzędzia, by zwyciężyć – choć szanse na to są niewielkie. | Słaby - zwycięzca po 1.40 - 1.49 lub przegrany po 5.00 i wyżej | ||
Średni - Zwycięzca po 1.50 - 1.59 | |||
Silny - zwycięzca po 1.60 i wyżej | |||
Zawodnik, na którego postawiłem powinien to bez większych problemów wygrać, choć jego rywal może stawić spory opór, który może zaprowadzić go nawet do zwycięstwa. | Słaby - zwycięzca po 1.50 - 1.59 lub przegrany po 3.00 - 3.49 | ||
Średni - zwycięzca po 1.60 - 1.69 lub przegrany po 3.50 - 4.00 | |||
Silny - zwycięzca po 1.70 i wyżej lub przegrany po 4.01 i wyżej | |||
Nie jestem przekonany, bliżej mi, rzecz jasna, do zawodnika, na którego postawiłem, ale jego oponent ma umiejętności, by to wygrać. | Słaby - zwycięzca po 1.60 - 1.69 lub przegrany po 2.50 - 2.99 | ||
Średni - zwycięzca po 1.70 - 1.79 lub przegrany po 3.00 - 3.49 | |||
Silny - zwycięzca po 1.80 i wyżej lub przegrany po 3.50 i wyżej | |||
Absolutnie nie będę zdziwiony, jeśli wytypowany przeze mnie zawodnik polegnie z kretesem, szalenie wyrównana walka, może pójść w dwie strony. | Słaby - jeden z zawodników po 2.10 - 2.29 | ||
Średni -jeden z zawodników po 2.30 - 2.49 | |||
Silny - jeden z zawodników po 2.50 i wyżej |
Teraz przejdźmy do pierwszych analiz…
Jeśli Martinez wyjdzie tak jak do walki z Espinozą to może sprawić niespodziankę. Totalnie go sponiewierał, a Espinoza to nie byle leszcz. Może być ciekawie!
Co sądzisz o walce Bagautinov – Lineker? I jaka analiza następna?
Pozdrawiam
Jego pojedynek z Espinozą to właśnie dobry przykład dzikiej furii, z jaką napierał. Cariaso jednak znacznie lepiej pracuje na nogach i nie sądzę, żeby bezmyślnie czekał pod siatką na Martineza.
Bagautinov vs Lineker to złożona sprawa. Po pierwsze – Ali nie trenował teraz u Jacksona (nie wiem, czy to z automatu oznacza, że Grega nie będzie w jego narożniku – raczej spodziewam się, że jednak będzie), natomiast Lineker przygotowywał się w ATT. Z drugiej strony pokonanego przez Bagautinova Elliotta stawiam wyżej niż każdego, kogo dotychczas w UFC pokonał Lineker. Z trzeciej zaś jeśli pisze się o Linekerze, że raz po raz wali sierpy (z czym się nie zgadzam, przypominam jego walkę z Gashimovem), to niemal to samo trzeba napisać o Bagautinovie.
Może właśnie tą walkę wezmę pod lupę w kolejnej analizie, skoro już zacząłem :)
Ciekawe info z tym, że Ali nie trenował u Jacksona… Może rywale Linekera byli słabsi, ale pokonywał ich w lepszym stylu. Myślę, że dużą rolę odegrają tutaj zapasy, bo w parterze Rusek będzie miał dużą przewagę. Jeśli będzie udanie obalał to wygra.
Zgadzam się, że zapasy będą bardzo ważne. Warto też zwrócić uwagę, że z jednej strony Bagautinov w końcu nie będzie ustępował warunkami fizycznymi swojemu rywalowi, natomiast z drugiej – prawdopodobnie z tego samego powodu nie będzie też szybszy Linekera, jak to było w przy jego dwóch poprzednich rywalach w UFC (mieli lepsze warunki fizyczne, ale byli wolniejsi).
Obszerna analiza Lineker vs Bagautinov dodana, czyli Brazylijczyk będzie szybszy niż dotychczasowi rywale Rosjanina, będzie w przeciwieństwie do nich dysponował nokautującym ciosem, ochoczo uderzał na korpus i miał przewagę kondycyjną, dzięki czemu… :)
Również minimalnie skłaniam się ku Linekerowi. Bagautinov z 9 prób tylko 2 razy obalił wysokiego jak tyczka (trudniej wtedy bronić sprowadzeń) Elliota, a defensywne zapasy Brazola jak dotąd zdawały egzamin. Rusek pokonał narazie 1 solidnego zawodnika i to jeszcze w mało przekonywującym stylu a robi się z niego drugiego Nurmagomedova. Przedwcześnie.
Analiza Makdessi vs Patrick dodana, czyli stawiamy drobne na Brazylijczyka.
„Patrick będzie wyższy od Makdessiego o 7 centymetrów oraz będzie miał przewagę zasięgu ramion rzędu aż 16 centymetrów! ”
Zawodnicy wyżsi od rywala w przedziale 7-9cm wygrali 13 walk na 36 (36%. Natomiast w samej wadze lekkiej wygrali 50 % walk przy takiej przewadze wzrostu.
A zawodnicy o takiej przewadze zasięgu wygrali jak na razie wszystkie starcia od kiedy prowadzę statystyki.
:) Dzięki! Ciekawe rzeczy! Przy okazji, kupiłem ostatnio książkę ze statystykami UFC i zacznę je wplatać w teksty.
Nie wiedziałem nawet, że takie książki istnieją;)Dużo ciekawostek?
Analizy Magomedov vs Martin oraz Magny vs Umalatov dodane, czyli w końcu jakiś zielony kciuk :)
Magomedov to moim zdaniem talent podobny do Khabiba, troszkę wyżej go cenię niż Khalibova – z takimi zawodnikami jak Martin powinien poradzić sobie jedną ręką.
nie w temacie ale :
JANEK W UFC !!!!!
Super wiadomość! A KSW tak cwaniakowało, że zatrzyma swoich zawodników, haha :)
Błachowicz vs. Maldonado na wiosnę, a na UFC Poland jakiś poważniejszy rywal!
ciekawe czy ufc zaryzykuje i da Janka jako ME UFC Poland
jak Latifi wygra z Diabate to z checia bym go widzial dla Janka na przetarcie :)
Świetna sprawa! Janek to mega równy chłop i w końcu osiągnął to, do czego tak bardzo dążył. Życzę mu wszystkiego dobrego, chociaż powrót po kontuzji na największą scenę to będzie naprawdę trudna sztuka…
Na wiosnę raczej nie zawalczy, bo się do tego czasu nie wykuruje, a gdy się wykuruje, to sytuacja w LHW może się mocno różnić od aktualnej, więc nie podejmę się typów co do jego potencjalnego rywala.
Analiza Hester vs Enz dodana.
Al Iaquinta vs Kevin Lee dodane.
Analiza Watson vs Catone dodana.
Rzeczy, które zwróciły moją uwagę na ważeniu:
– Watson jest dużo większy niż Catone, powinien wygrać,
– Lee dużo mniejszy niż się spodziewałem, ale cholernie wyżyłowany – moja pewność co do Iaquinty wzrosła,
– Patrick taki na ważeniu jak i w klatce – źle mu to wróży, wydawało mi się, że będzie większy w porównaniu z Makdessim,
– Lineker słabo wyglądał, widać, że walczył do końca z wagą, ale nie dał rady, mentalnie może czuć się marnie, bo nawet jeśli wygra, to TS nie dostanie pewnie – plus dla Bagautinova,
– Varner nadspodziewanie duży przy Trujillo.
Co myślicie o takim kuponie? Magomedov + Aldo + Al Iaquinta ako 2;27
Osobiście bym za Iaquintę wstawił Cariaso, ale nic nie sugeruję, żebym potem nie było na mnie ;)
„Nie zdziwią mnie ani wygrana decyzją przez jednego z fighterów po mało porywającym widowisku,”
Mnie by zaskoczyło. Overeem gdy przychodził do UFC był przeceniany, a teraz wydaje mi się, że jest niedoceniany. Mimo że nie jestem fanem Holendra, ale dwie poprzednie walki wcale nie pokazały, że jest słabym zawodnikiem. Nie sądzę, aby miał takiego pecha i trzeci raz z rzędu dał się trafić. No chyba, że walka zejdzie do parteru. Ale moim zdaniem Mir to idealny przeciwnik do znokautowania w pierwszych minutach. Również obserwując ważenie, Mir wydawał sie nie być sobą. Zazwyczaj budował atmosferę przed walką, był arogancki itd. Ale to waga ciężka, i wszystko się może zdarzyć.
Przy okazji, waga ciężka to jedna waga ciężka, mimo dwóch bardzo ciekawych walk o pas i dwóch innych interesujących starć na głównej karcie, to i tak najbardziej oczekuje walki Mir-Overeem.
Zgadzam się z ogólną oceną Holendra, tzn. że teraz jest być może odrobinę niedoceniany, chociaż kursy bukmacherskie by temu przeczyły, bo jest murowanym faworytem. Z czym po części się zgadzam i w analizie otrzymał kciuka, na jaki nie pozwoliłem sobie w wielu innych walkach tej karty. Co i tak nie zmienia tego, że w szoku będę tylko jeśli Overeem poda Mira. Frank kondycyjnie może być mocniejszy i jeśli przetrwa pierwszą, nie mówiąc o drugiej rundzie… No, ale stawiam, że nie przetrwa.
Ciekaw jestem taktyki Reema zważając na to, że:
– jego przeciwnik jest bogiem w parterze
– Reem ma fatalną kondycję
– Mir jest słabiutki w klinczu, a Overeem wręcz przeciwnie
– Klincz jest szalenie męczący.
Powiem szczerze, że mam wrażenie, że Ali się jednak opierniczał w tej Tajlandii… :) Myślę, że będzie próbował to rozegrać tak, jak pierwszą rundę z BigFootem – czyli nieustanna, ale ostrożna presja, jak zagoni Mira na siatkę, to raczej po to, żeby razić go jakimiś pojedynczymi ciosami (chyba, że go naruszy), a nie po to, żeby tam się z nim mocować.
Obszerna analiza walki wieczoru dodana, czyli… stawiamy na Fabera! A przynajmniej u buków ;)