„Top 6” – czołowy amerykański koguci na celowniku Petra Yana po zwycięstwie Rosjanina w Pradze

Robiący furorę w kategorii koguciej Petr Yan podsumował zwycięstwo z Johnem Dodsonem w Pradze oraz zdradził nazwisko rywala, z którym chciałby zmierzyć się w kolejnej walce.

Utalentowany rosyjski koguci nie zawiódł w Pradze, podczas gali UFC on ESPN+ 3 rozbijając na pełnym dystansie byłego pretendenta do pasa mistrzowskiego kategorii muszej Johna Dodsona.

Czuję się bardzo dobrze i cieszę się, że wspinam się w rankingach.

– powiedział podczas spotkania z dziennikarzami po gali, a dopytany, czy Amerykanin był jego najtrudniejszym rywalem w karierze, potwierdził.

Myślę, że tak, bo UFC to najlepsza organizacja i teraz będę na 9. miejscu w rankingu.

W trakcie pojedynku Amerykanin kilka razy skarżył się sędziemu na faule popełniane przez Rosjanina – między innymi ciągnięcie za włosy. Yan odnosi się jednak do tematu z dystansem.

Może narzekać, ale sędzia nie widział żadnych fauli.

– powiedział Petr.

Wydaje mi się, że po prostu nigdy wcześniej nie był uderzany tak mocno.

W drugiej rundzie Amerykanin miał jednak swój moment, gdy posłał Rosjanina na deski szybkim sierpem. Yan szybko jednak doszedł do siebie, wrócił na nogi i w oczach dwóch z trzech sędziów punktowych zdołał wygrać tę runde.

Nie wpłynęło to na mój występ.

– powiedział o knockdownie.

Tak, przyjąłem ten cios, ale mam ponad 70-80 walk w boksie, więc jestem doświadczony.

Dla 26-letniego Sybiraka zwycięstwo z Dodsonem było już czwartym odniesionym w oktagonie. Od początku swojej przygody z UFC nie ukrywa on, że jego celem jest pas mistrzowski kategorii koguciej, po każdej potyczce mierząc w starcie z wyżej sklasyfikowanym rywalem.

Jak przyznał, nie wie, jak blisko pasa się znajduje – ale wie, z kim chciałby pójść w tany w kolejnym pojedynku.

Chcę Jimmiego Rivera. Top 6.

– powiedział.

Wtedy zobaczymy, co będzie dalej.

Yan jest jak najbardziej gotowy na powrót do Stanów Zjednoczonych na kolejną walkę. Kiedy mogłoby do niej dojść? Nie wie – to zależy od menadżerów.

Stoczyłem cztery walki w osiem miesięcy.

– powiedział z uśmiechem.

Jak sądzicie – to dużo czy mało? Powinienem zrobić sobie teraz przerwę czy nie?

*****

Wyniki UFC Praga: Petr Yan demoluje Johna Dodsona na pełnym dystansie