Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
AkhmatFedor Emelianenko

Symboliczna kara dla Ramzana Kadyrowa i Akhmat FC za zorganizowanie walk dzieci

Ministerstwa Sportu Rosji i Czeczenii oraz Rosyjski Związek MMA podjęły decyzję o nałożeniu symbolicznej kary na Akhmat FC za organizację gal MMA z udziałem dzieci.

Wszystko wskazuje na to, że dramaty w rosyjskim MMA powoli dobiegają końca.

Przypomnijmy, że wszystko zaczęło się od walk dzieci na zasadach MMA zorganizowanych na gali Akhmat FC, które skrytykował Fedor Emelianenko. W rezultacie zwolennicy właściciela Akhmat i zarządzającego Czeczenią Ramzana Kadyrowa – w tym między innymi Khabib Nurmagomedov i Fabricio Werdumnie pozostawili suchej nitki na Ostatnim Carze, mieszając go z błotem w mediach społecznościowych. Doszło nawet do ataku na 16-letnią córkę Emelianenki, choć póki co brakuje jakichkolwiek dowodów, które wskazywałyby na to, że miał on związek ze sporem jej ojca z Kadyrowem.

W rezultacie tych wszystkich zawirowań – jak donosi BloodyElbow.com – rosyjskie Ministerstwo Sportu uznało, ża Ramzan Kadyrov naruszył przepisy, organizując ostatnią galę z udziałem 8-11 letnich dzieci, choć wymierzona mu kara ma wyłącznie charakter symboliczny. Jest nią bowiem pismo z upomnieniem.

W informacji prasowej opublikowanej przez Ministerstwo czytamy, że organizacja Akhmat FC naruszyła regulacje Rosyjskiego Związku MMA, wedle których dzieci muszą mieć co najmniej 12 lat, aby wziąć udział w walkach MMA, a do tego jeśli nie mają 18 lat, muszę mieć też obowiązkowe ochraniacze. Ministerstwo orzekło też, iż gala nie nie była wcześniej wpisana do kalendarza imprez sportowych przewidzianych w Czeczenii na 2016 rok, co oznacza, że nie była nadzorowana.

Zasiadający na czele Rosyjskiego Związku MMA Fedor Emelianenko nie wziął udziały w posiedzeniu. Rosjanin przygotowuje się obecnie w Starym Oskole do swojej kolejnej walki, która ma być ogłoszona wkrótce.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button