Ronda Rousey okrutnie zirytowana pytaniami o MMA – video
Była mistrzyni kategorii koguciej UFC i największa gwiazda żeńskiego MMA Ronda Rousey nie była zachwycona, gdy dziennikarze spróbowali podpytać ją o jej karierę w oktagonie.
Nic się nie zmieniło w kwestii Rondy Rousey i MMA. Amerykanka nadal reaguje z nie lada irytacją, gdy dziennikarze próbują zapytać ją o jej ostatnie porażki, których doświadczyła w starciach z Holly Holm i Amandą Nunes.
Rzecz jednak w tym, że czasami to sami dziennikarze – którzy zdecydowanie nie specjalizują się w tematyce MMA – dokładają swoją cegiełkę, w dziwaczny sposób artykułując pytanie. Tak było w Golic and Wingo na ESPN…
– Cofnijmy się i rozpocznijmy od chwili, gdy wiedziałaś już, że jesteś skończona w MMA. Gdy w swojej głowie wiedziałaś już, że: „Nie będę więcej walczyć” – powiedział Mike Golic.
– Nigdy czegoś takiego nie powiedziałam – odparła gwiazda WWE.
– Ach… Więc jest szansa, że z czasem możesz powrócić?
– Czy jest szansa, że potrafiłabym cofnąć się do przeszłości? – spytała zirytowana Ronda. – Takie zadajesz mi pytanie?
– Cofnąć się w czasie i walczyć – spróbował wyjaśnić dziennikarz – Wrócić do oktagonu.
– Nie posiadam zdolności cofania się w czasie. Nie.
– Czy stoczysz jeszcze walkę?
– Nie wiem.
Well this is painfully awkward. Ronda Rousey misunderstands question, gets annoyed. pic.twitter.com/Pt7XwVRazh
— Cork Gaines (@CorkGaines) March 27, 2018
Jeszcze dziwaczniej wypadło to w programie First Take, w którym Max Kellerman zapytał Rondę Rousey o reakcje fanów na jej porażkę.
Dziennikarz stwierdził, że pojawiły się wówczas opinie, jakoby Ronda była przereklamowana, zapewniając jednak solennie, że on sam ich nie podzielał i nie podziela. Rowdy jednak nie do końca mu uwierzyła…
– Spotkałam się z wieloma ludźmi, którzy przytaczają opinie „jakichś ludzi”, bo sami boją się wyrazić własną – wypaliła zawodniczka.
– Czy uważasz, że taka jest moja opinia? – zapytał Kellerman, w odpowiedzi na co Rousey wzruszyła ramionami – Nie. Nie jest. Mówię to w tej chwili. To nie jest moja opinia. Osiągnęłaś wielkie rzeczy. Byłem i jestem twoim wielkim fanem. Nie mówię o jakichś ludziach, mając na myśli siebie. Mówię, że tak słyszałem od innych i staję w twojej obronie.
– Dziękuję, że stanąłeś w mojej obronie, doceniam to – zakończyła szyderczo Rousey.
— Jed I. Goodman (@jedigoodman) March 27, 2018
*****
Komplet kursów bukmacherskich na UFC 223 – Polki faworytkami