Równa walka! Robert Ruchała pokonał Michele Baiano!
Robert Ruchała lepszy w starciu dwóch niepokonany zawodników na KSW 69 – Polak pokonał Michele Baiano.
Robert Ruchała (7-0) podtrzymał nieskazitelny bilans, w ramach gali KSW 69 w Warszawie zadając pierwszą w karierze porażkę Michele Baiano (7-1).
Odwrotnie ustawiony Baiano rozpoczął od serii niskich kopnięć. Ruchała odpowiedział podobnymi. Middlekick Polaka doszedł celu. Baiano zdzielił go kolejnym niskim kopnięciem, broniąc się następnie przed obaleniem ze strony Ruchały. Polak dał nogę.
Wymiana lowkingami na środku klatki. Polak trafił prostym na korpus, poprawiając potem middlekickiem. Robert był nieco aktywniejszy. Wbił rywala w ogrodzenie, gdzie obaj trafili na korpus – Włoch kolanem, Polak krótkim ciosem. Walka wróciła na środek klatki.
Dwa soczysty ciosy autorstwa Baiano. Ruchała odpowiedział lowkingami. Ładny krzyżowy Michele doszedł celu. Ruchała zdzielił go dwoma lowkingami. Baiano trafił ładną kombinacją ciosów na głowę. Nasz zawodnik nie rezygnował z niskich kopnięć, ale inkasował kolejne ciosy na głowę. Baiano wyraźnie lepszy pięściarsko. Ruchała chwilami chaotycznie, ale… Trafia frontalem na korpus. Inkasuje jednak krzyżowy. Włoch wybronił się przed próbą sprowadzenia, trafił na rozerwanie. Baiano przejmował stery walki w swoje ręce.
Ruchała trafił serią kolejnych mocnych niskich kopnięć. Wydawało się, że Baiano czuje już impet tych uderzeń.
Włoch rozpoczął agresywnie, dosięgając miotającego się w okolicach ogrodzenia Ruchałę serią ciosów. Polak poszukał sprowadzenia, ale Baiano dobrze się wybronił, trafiając jeszcze kolanem na korpus. Ruchała pracował jednak nadal nad sprowadzeniem przy ogrodzeniu, finalizując je wycięciem.
Robert kontrolował rywala z góry, choć nie zadawał większych obrażeń – Włoch pracował bowiem bardzo aktywnie z pleców. Z czasem jednak entuzjazm Baiano osłabł, a Ruchała się rozkręcił. Włoch spróbował w końcówce zerwać się na nogi, ale Polak zaszedł mu za plecy, atakując jeszcze kilkoma dobrymi uderzeniami.
Obaj zawodnicy rozpoczęli rundę trzecią od kopnięć – Ruchała na głowę, Baiano na korpus. W pewnym momencie Polak poszukał nawet obrotówki, ale przestrzelił. Serią dobrych ciosów zdzielił go natomiast Baiano. Robert odpowiedział lowkingami. Dobre ciosy Polaka doszły głowy włoskiego zawodnika. Ten odpowiedział krzyżowym.
Soczysty lewy prosty Baiano w kontrze na kopnięcie Ruchały. Polski zawodnik potraktował przeciwnika lowkiingami w odpowiedzi, ale zainkasował kilka kolejnych uderzeń. Włoch ruszył do ostrych ataków, ale Polak salwował się ucieczką. W połowie rundy Polak złapał klincz, szukając obalenia… Baiano kapitalnie jednak odnalazł się w kotle zapaśniczym, trafiając do dosiadu! Ruchały długo jednak tam nie utrzymał – Polak przetoczył szukającego jeszcze ataku na nogi rywala, zajmując pozycję w gardzie.
Robert utrzymał rywala na dole do końca, traktując go jeszcze kilkoma uderzeniami z góry.
Sędziowie wskazali jednogłośnie w stosunku 3 x 30-27 na odnoszącego czwarte zwycięstwo z rzędu Roberta Ruchałę.
And still undefeated! 🇵🇱 @robert_ruchala moves to 7-0 in his pro career!! #KSW69 pic.twitter.com/KGRHbon4KA
— KSW (@KSW_MMA) April 23, 2022
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.