Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Statystyki MMAUFC

Rekordowe statystyki Maxa Hollowaya po UFC 231

Pomimo ledwie 27 lat na karku Max Holloway dzierży już wiele rekordów UFC, jeśli chodzi o znaczące uderzenia – a wszystko dzięki rozbiciu Briana Ortegi w walce wieczoru UFC 231.

W walce wieczoru gali UFC 231 w Toronto mistrz wagi piórkowej Max Holloway zdemolował piekielnie twardego Briana Ortegę, tak go rozbijając przez cztery rundy, że pretendent nie został dopuszczony do piątej.

Zwycięstwo to pozwoliło pobić Błogosławionemu kilka statystycznych rekordów, które odnotował Michael Carroll z FightMetric.com.

Na przestrzeni czterech rund Hawajczyk trafił Ortegę 290 znaczącymi uderzeniami – a to oznacza, że pobił rekord celnych uderzeń w jednej walce UFC, który poprzednio należał do Nate’a Diaza – stocktończyk przed laty zdzielił Donalda Cerrone 238 uderzeniami.

Hawajczyk pobił też rekord celnych znaczących uderzeń na rundę – w czwartej, gdy harował jak zły, aby skończyć rywala, trafił go 134 razy, tym samym za plecami zostawiają dotychczasowy najlepszy wynik, który należał do Neila Magny’ego z drugiej rundy jego walki z Hectorem Lombardem (114).

Jeśli natomiast do 290 znaczących uderzeń Hollowaya dodać 110 znaczących uderzeń Ortegi, mamy nowy rekord (400) uderzeń na walkę UFC. Poprzedni należał do wspomnianych Nate’a Diaza i Donalda Cerrone, którzy potraktowali się uderzeniami 334 razy.




Już na tym etapie kariery 27-letni mistrz wyśrubował też rekord celnych uderzeń w historii UFC. Max Holloway w dotychczasowej karierze pod sztandarem amerykańskiego giganta trafił rywali 1627 znaczącymi uderzeniami, tym samym w pokonanym polu zostawiając weteranów Michaela Bispinga (1567) oraz Frankiego Edgara (1463).

Dla Hawajczyka wiktoria z Ortegą była 13. z rzędu. Tym samym wyrównał drugi najlepszy wynik w historii organizacji – obok Jona Jonesa, Demetriousa Johnsona i Georgesa Saint-Pierre’a. Liderem z 16. zwycięstwami z rzędu nadal pozostaje Anderson Silva.

*****

„Nie czułam, aby Valentina była najsilniejszą rywalką, z jaką mierzyłam się w karierze” – Joanna Jędrzejczyk po UFC 231

Powiązane artykuły

Back to top button