Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Rafael dos Anjos opuścił Kings MMA przed walką z Tonym Fergusonem

Były mistrz kategorii lekkiej Rafael dos Anjos po wielu latach rozstał się z klubem Kings MMA dowodzonym przez Rafaela Cordeiro.

Od czasu porażki z Eddiem Alvarezem i utraty pasa mistrzowskiego kategorii lekkiej na lipcowej gali UFC Fight Night 90 w życiu Rafaela dos Anjosa doszło do wielu zmian.

Już dwa miesiące temu Brazylijczyk w programie The MMA Hour wspomniał o szykujących się przetasowaniach w Kings MMA.

To cenne lekcje. Ludzie traktują cię w określony sposób, gdy jesteś mistrzem, ale gdy nim nie jesteś, wszystko się zmienia i ludzie traktują cię inaczej. Dobrze to wiedzieć. Teraz więc dokonujemy poprawek w naszym teamie, wkrótce dokonamy pewnych cięć. Gdy znów zostanę mistrzem, po mojej stronie nie będzie tych ludzi.

Jak okazało się teraz, nie wszystko potoczyło się po jego myśli, bo od kilku tygodni przygotowujący się do walki z Tonym Fergusonem na finałowej gali TUF Latin America 3 dos Anjos nie trenuje już pod batutą Rafaela Cordeiro. Otworzył swój własny klub w Kalifornii.

Trenuję teraz z Philipem Della Monicą, Eduardo Pachu, Beneilem Dariushem, Wdwinem Najmim, Arthurem Estrazulasem, Rodelem Mayolem. Reprezentuję teraz barwy Evolve oraz swoje – Team RDA.

– powiedział były mistrz w rozmowie z MMAWeekly.com.

Słowa swojego byłego podopiecznego w rozmowie z Combate potwierdził też Rafael Cordeiro.

Rafael tworzy swój własny zespół. Odbyliśmy kilka rozmów w trakcie przygotował, zrobił z nami prawie połowę obozu. Mieliśmy kilka rozmów i ostatnio zdecydowaliśmy, że każdy pójdzie swoją drogą.

– ujawnił Cordeiro, przekonując, że dos Anjos wkrótce wróci na tron kategorii lekkiej.

Podąża nową drogą i wkrótce będzie walczył o tytuł. Po wygraniu tej walki na pewno będzie walczył o pas. Mam dobre wspomnienia. Było w tym okresie o wiele więcej dobrych rzeczy niż złych. Wbrew temu, co mówili niektórzy, nie ma to żadnego związku z pieniędzmi.

Cordeiro wyjaśnił także, iż Beneil Dariush jest nadal reprezentantem Kings MMA, ale pozostaje też przyjacielem dos Anjosa, wobec czego przez jakiś czas trenują razem na dużej wysokości – obaj swoje najbliższe walki stoczą bowiem na wspomnianej gali w Meksyku.

Powiązane artykuły

Back to top button