Przegląd bukmacherski #7 – UFC Boston
Rzut okiem na najciekawsze kursy bukmacherskie piątkowej gali UFC on ESPN 6: Reyes vs. Weidman, która odbędzie się w Bostonie.
W piątej odsłonie Przeglądu Bukmacherskiego przyjrzymy się najciekawszym kursom bukmacherskim na galę UFC on ESPN 6, która odbędzie się w Bostonie.
O pojedynku tym rozpisywałem się obszernie przed ich pierwszą, ostatecznie 15-sekundową, konfrontacją – a konkretnie tutaj. Czy cokolwiek możemy z niej wyciągnąć? Niewiele – pewnikiem jest natomiast, że różnica szybkościowa między oboma jest gargantuiczna. W ciągu tychże 15 sekund Stephens zainkasował trzy kopnięcia ze strony Rodrigueza, nie odpowiadając żadnym uderzeniem.
3-rundowy dystans jeszcze bardziej faworyzuje Meksykanina. Przy pięciu rundach być może w pewnej chwili zmęczyłby się walką na wstecznym, ale przy trzech kwestie kondycyjne schodzą na dalszy plan.
Szybkość, mobilność i przebogaty arsenał stójkowy – głównie w obszarze kopnięć – powinien zapewnić Panterze zwycięstwo, najpewniej na punkty. Jeśli i taka opcja – tj. zwycięstwa Rodrigueza decyzją sędziowską – pojawi się wśród dostępnych zdarzeń, warto sprawę przemyśleć.
Przyjrzyjmy się najważniejszym kursom bukmacherskim na tę walkę. Przy każdym moja ocena (w formie graficznego kciuka) atrakcyjności danego kursu.
Zwycięstwo Yaira Rodrigueza – 1.83 
Zwycięstwo Jeremy’ego Stephensa – 1.90 
Wszystkie kursy bukmacherskie dostępne na walkę znajdziecie – przy rejestracji otrzymacie Bonus do 500 zł na start.
Nie będę ukrywał, że obejrzawszy raz jeszcze ostatnie walki obu zawodników – Dominicka Reyesa z Volkanem Oezdemirem oraz Chrisa Weidmana z Ronaldo Souzą – nieco zmieniłem spojrzenie na ten pojedynek. O ile wcześniej tylko minimalnie faworyzowałem Dewastatora, tak teraz stwierdzam, że jednak z Oezdemirem wcale nie wypadł tak źle, nawet w trzeciej rundzie będąc w stanie podkręcić tempo – pomimo połamanego nosa. Z kolei Weidman pomimo świetnych momentów w konfrontacji z Jacare w każdej z rund inkasował naprawdę wiele uderzeń – a Brazylijczyk żadnym wirtuozem stójki przecież nie jest.
Nadzieja Weidmana w zapasach, ale mam wątpliwości, czy będzie w stanie przewracać – oraz utrzymywać na dole! – dużego i silniejszego prawdopodobnie fizycznie rywala.
Warto zaznaczyć też, że jest to dla byłego mistrza 185 funtów debiut w wadze półciężkiej, powrót do akcji po rocznej przerwie i brutalnym nokaucie oraz poważnych problemach zdrowotnych. A na karku ma już 35 lat…
Przyjrzyjmy się najważniejszym kursom bukmacherskim na tę walkę. Przy każdym moja ocena (w formie graficznego kciuka) atrakcyjności danego kursu.
Zwycięstwo Chrisa Weidmana – 2.30
Zwycięstwo Dominicka Reyesa – 1.55 
Wszystkie kursy bukmacherskie dostępne na walkę znajdziecie – przy rejestracji otrzymacie Bonus do 500 zł na start.
Inne ciekawe kursy
Poniżej 1,5 rundy w walce Hardy vs. Sosoli – 1.54
Zwycięstwo Derona Winna – 1.74
*****
„Przekażcie moją gażę na służby ratunkowe” – Conor McGregor chce walki z byłym mistrzem w grudniu
