Przegląd bukmacherski #55 – KSW 69: Przybysz vs. Martins, UFC FN: Andrade vs. Lemos
Przegląd najciekawszych kursów bukmacherskich dzisiejszych gal KSW 69 i UFC Fight Night.
Przypominamy, że dla Czytelników Lowking.pl, którzy nie są jeszcze graczami FORTUNY, przygotowaliśmy też Zakład Bez Ryzyka do 600 PLN. Szczegóły – tutaj.
W 55. części Przeglądu Bukmacherskiego przyjrzymy się najciekawszym kursom bukmacherskim Fortuny na dzisiejsze gale KSW 69 w Warszawie oraz UFC Fight Night w Las Vegas.
Robert Ruchała vs. Michele Baiano 1.18 – 4.87
Robert Ruchała to utalentowany zawodnik, który rozwija się z walki na walkę. Kto wie, może dziś będzie w takiej formie, że przejedzie się po debiutującym w KSW Włochu – tak, jak sugerują to kursy bukmacherskie.
Natomiast poprzednie walki Michele Baiano zdecydowanie na taki scenariusz nie wskazują. Włoch to solidny w każdej płaszczyźnie zawodnik, który wydaje się mieć też mocny charakter do walki – a także niezłą kondycję.
W tym kontekście trudno przejść obojętnie obok kursu 4.87 na jego zwycięstwo. Owszem, minimalnie więcej szans daję tutaj Polakowi, ale kurs 1.18 na jego wiktorię na pewno do grania nie zachęca.
Zwycięstwo Roberta Ruchały – 1.18 
Zwycięstwo Michele Baiano – 4.87 
Maciej Kazieczko vs. Wilson Varela 1.20 – 4.56
Sytuacja jest tutaj podobna jak w walce wyżej – tak duży rozstrzał kursów zaskakuje. W mojej ocenie wszystko sprowadza się do jednego elementu, o którym jednak wiele nie wiemy – chodzi mianowicie o defensywę zapaśniczą i parter Wilsona Vareli. Czy zdoła powstrzymać zapaśnicze próby Macieja Kazieczki, których się tutaj spodziewam?
Jeśli tak, Francuz jak najbardziej może ten pojedynek wygrać, bo jego umiejętności kickbokserskie stoją na naprawdę dobrym poziomie, prawdopodobnie nawet wyższym niż Polaka. Czy w tym kontekście kurs 4.56 na jego wiktorię kusi? Owszem. Zadumałbym się.
Zwycięstwo Macieja Kazieczki – 1.20
Zwycięstwo Wilsona Vareli – 4.56
Charles Jourdain vs. Lando Vannata 1.90 – 1.90
Faworyta w tej walce wedle kursów bukmacherskich nie ma, ale jednak ja go widzę – i to nie takiego do końca minimalnego.
Otóż, spodziewając się tutaj ostrej jatki – zakładam, że Lando Vannata nie pójdzie w zapasy – i morderczego tempa, ponad finezję pomieszaną z chimerycznością Amerykanina stawiam agresję i zawadiactwo Charlesa Jourdaina.
Dlatego kurs 1.90 na jego wiktorię uważam za względnie atrakcyjny.
Zwycięstwo Charlesa Jourdaina – 1.90
Zwycięstwo Lando Vannaty – 1.90
Marcin Prachnio vs. Philipe Lins 1.80 – 2.01
Szerzej walce tej przyjrzałem się w typowaniu gali, które znajdziecie tutaj. Jak wygląda to natomiast pod kątem bukmacherskim?
Otóż, jako że faworyzuję tutaj wszechstronniejszego Philipe Linsa – fizycznie wyglądał świetnie po przejściu do wagi półciężkiej – to i kurs 2.01 na jego wiktorię uważam za atrakcyjniejszy. Marcin Prachnio swoich szans poszukiwać może przede wszystkim w pierwszej rundzie, bo z czasem powinna zarysować się przewaga kondycyjna Brazylijczyka.
Zwycięstwo Marcina Prachnio – 1.80
Zwycięstwo Philipe Linsa – 2.01
Inne ciekawe kursy
Zwycięstwo Pawła Pawlaka – 1.45 
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
