Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

„Prawdopodobnie” – Tony Ferguson vs. Dustin Poirier w październiku?

Wygląda na to, że w eliminatorze do walki o pas mistrzowski wagi lekkiej Tony Ferguson stanie w szranki z Dustinem Poirierem.

Coraz więcej znaków na niebie i ziemi wskazuje na to, że wielkimi krokami zbliża się świetnie zapowiadający się pojedynek w czubie kategorii lekkiej UFC pomiędzy dwoma byłymi tymczasowymi mistrzami, Tonym Fergusonem i Dustinem Poirierem.

Pod koniec lipca El Cucuy stwierdził, że jest ze wszech miar zainteresowany starciami z Conorem McGregorem i właśnie Dustinem Poirierem. Niespełna dwa tygodnie temu sugerował natomiast, że podpisał już kontrakt na kolejny pojedynek.

Zainteresowania konfrontacją z El Cucuyem nie ukrywa też od dłuższego czasu Diament, który ledwie wczoraj opublikował też poniższy krótki acz wymowny wpis na Twitterze.

Na tym jednak nie koniec, bo zapytany podczas konferencji prasowej po sobotniej gali UFC Fight Night w Las Vegas, czy kolejnym rywalem Tony’ego Fergusona będzie Dustin Poirier, sternik organizacji Dana White odpowiedział: „prawdopodobnie”. Potwierdził też, że kolejny starcie El Cucuya jest już zestawione.




Portal MMAFighting.com nieoficjalnie doniósł, iż rzeczywiście trwają rozmowy na temat pojedynku Tony’ego Fergusona z Dustinem Poirierem, który jest wstępnie planowany na październik. Formalności nie zostały natomiast jeszcze dopełnione.

Sklasyfikowany na 2. miejscu w rankingu wagi lekkiej Diament pokonał w czerwcu Daniela Hookera, powracając na zwycięskie tory po zeszłorocznej porażce w mistrzowskim boju z Khabibem Nurmagomedovem.

Okupujący 3. pozycję Tony Ferguson przegrał natomiast w maju z Justinem Gaethje, a tym samym jego seria dwunastu zwycięstw z rzędu dobiegła końca.




Co ciekawe, niedawno Dagestański Orzeł zapowiedział, że jeśli w październiku pokona Justina Gaethje, to do kolejnej obrony tytułu stanie z zawodnikiem, który pokona Dustina Poiriera – pod warunkiem, że nie uda się doprowadzić do jego walki z Georgesem Saint-Pierrem. Tak czy inaczej, zestawienie El Cucuya z Diamentem może eliminować z rozgrywki mistrzowskiej Conora McGregora – przynajmniej wedle narracji przedstawionej przez Khabiba Nurmagomedova.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz cashback 200 PLN

*****

„Śmieci jednego są skarbem dla drugiego” – Jones reaguje na mistrzowski status walki Błachowicz vs. Reyes

Powiązane artykuły

Komentarze: 3

  1. Wielkie starcie, jak najbardziej ma sens.

    Widzę tu niestety problemy dla Fergusona..Dustin Porier to zawodnik dość podobny do Geathjego, przy odpowiednim nastawieniu może prowadzić walkę w podobny sposób co Justin. Bije dość mocno i ma poukładany boks, a to jest bardzo problematyczne dla stylu w jaki prowadzi swoje walki Ferguson.

    Pewną niewiadomą jest to, na ile stać jeszcze Tonego. Czy podwójne ścinanie wagi miało istotny wpływ na jego ostatnią walkę, czy taki jest po prostu obecny stan tego zawodnika.

    Jeśli wyjdzie do walki w podobnej dyspozycji co w poprzedniej walce, a Porier zawalczy z chłodną głową. To nie trudno wyłonić mocnego faworyta w tej walce.

    1. Tony niestety już nie jest taki sam przez wiek i rozbicie. Jego szczyt formy był w walce z Lee i szkoda, że wtedy nie doszło do starcia z Khabibem. Tony nawet z Cerrone nie wyglądał tak jak wczesniej. Ale myślę, że na Poriera jeszcze wystarczy.

Dodaj komentarz

Back to top button