Pozew cywilny złożony przeciwko Conorowi McGregorowi
Incydent z Conorem McGregorem sprzed kilku dni ma swoje konsekwencje prawne – przeciwko Irlandczykowi został złożony pozew cywilny.
Niejaki Ahmed Abdirzak – a więc mający w ostatnich kilku dniach swoje medialne pięć minut etiopski Brytyjczyk, któremu Conor McGregor jakoby zniszczył i ukradł telefon komórkowy przed jednym z klubów nocnych w Miami – złożył pozew cywilny przeciwko Irlandczykowi.
Biorąc pod uwagę narrację medialną, jaką przedstawiał rozchwytywany przez media Abdirzak – twierdząc między innymi, że był wstrząśnięty spotkaniem z „machiną do zabijania”, jak określił McGregora, i lękał się o swoje życie – pozew, o którym doniósł portal APNews.com nie stanowi żadnego zaskoczenia.
Abdirzak domaga się ponad $15 tys. – ile dokładnie, nie wiadomo – oskarżając McGregora o pobicie, napaść i celowe wywołania urazu emocjonalnego.
Wedle informacji przekazanych przez policję, McGregor opuszczał klub LIV wczesnym rankiem w poniedziałek, gdy Abdirzak spróbował zrobić mu zdjęcie. Irlandczyk miał uderzeniem wytrącić Brytyjczykowi telefon z ręki, następnie kilka razy go depcząc. Później miał zabrać telefon i odejść.
Kilka godzin później Notorious trafił na kilka godzin do aresztu, opuszczając go po wpłaceniu $12,5 tys. kaucji.
W przestrzeni medialnej pojawiły się też pierwsze migawki z całego zajścia.
Prawnicy McGregora określili pozew mianem „chęci zarobienia szybkich pieniędzy”.
Nie jest to pierwszy pozew cywilny, jaki został wytoczony Irlandczykowi. W boje prawne poszedł też bowiem z Irlandczykiem Michael Chiesa za niesławny atak byłego mistrza wag piórkowej i lekkiej UFC na autobus w Brooklynie w kwietniu ubiegłego roku.
*****
Pieniądz :)