„Pora, aby obronił swoją pozycję w rankingu!” – Arman Tsarukyan wyzwał do walki rywala z Top 15
Arman Tsarukyan wskazał zawodnika z czołówki wagi lekkiej UFC, z którym chciałby pójść w oktagonowe tany.
Utalentowany Arman Tsarukyan, któremu wielu wróży wielką przyszłość w kategorii lekkiej UFC, upatrzył sobie kolejnego rywala. Ormianin skierował mianowicie wzrok w kierunku Diego Ferreiry.
– Uważam, że CDF jest nadal ciężką walką dla każdego w dywizji – napisał na Twitterze. – Jednak po dwóch porażkach z rzędu pora, aby obronił swoją pozycję w rankingu w starciu z niesklasyfikową nadzieją.
– Kiedy będziesz gotowy, Diego? Pozwolę ci wybrać datę.
W minioną sobotę Diego Ferreira doznał drugiej z rzędu porażki – po dobrej w swoim wykonaniu pierwszej rundzie w drugiej opadł z sił i został zdominowany i ubity przez kapitalnie dysponowanego Gregora Gillespiego. Trzy miesiące wcześniej Brazylijczyk ponownie uległ w rewanżu Beneilowi Dariushowi, który zakończył jego serię sześciu zwycięstwo.
Po sobotniej porażce Brazylijczyk spadł w rankingu kategorii lekkiej 12. na 14. miejsce.
Arman Tsarukyan zadebiutował w UFC dwa lata temu, przegrywając jednogłośnie po świetnej walce z Islamem Makhachevem. Trzy następne pojedynki kończył w glorii zwycięzcy, w pokonanym polu jednogłośnymi decyzjami zostawiając Oliviera Aubin-Merciera, Daviego Ramosa i Matta Frevolę.
W rosyjskich mediach kilka tygodni temu pojawiły się spekulacje na temat potencjalnego zestawienia Ormianina z Danielem Hookerem, ale temat z czasem ucichł.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 2230 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
*****
Po tym, jak Hooker lamersko okopał się na swojej pozycji w rankingu i nie chce nawet słyszeć o walkach z kimś spoza top 10 (mimo 2 porażek na koncie), Tsarukyanowi raczej nie pozostaje nic innego.
To samo tyczy się Islama, Gilesspie i Fizieva.
*Gillespie