Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFCWiadomości MMA

Pettis na celowniku Alvareza i Barbozy

Były mistrz kategorii lekkiej nie może narzekać na brak wyzwań przed powrotem do oktagonu.

Reprezentant Roufusport i numer dwunasty rankingu P4P UFC, Anthony Pettis, po porażce i utracie pasa mistrzowskiego na rzecz Rafaela dos Anjosa, wraca do siebie po kontuzji łokcia, która wykluczyła go z walki na UFC on FOX z Mylesem Jurym.

Sam zawodnik wspominał, że chciałby wrócić do klatki w grudniu. Wiedząc, że nie może liczyć na natychmiastowy rewanż po sromotnej klęsce z dos Anjosem, wyzwał do walki Nate’a Diaza.

Mimo tych zapowiedzi i planów Showtime’a, w środowym wydaniu programu UFC Tonight Ariel Helwani poinformował, że były mistrz Bellatora, Eddie Alvarez, oraz brazylijski striker i specjalista muay thai, Edson Barboza, wyrazili chęć walki w grudniu z były mistrzem dywizji lekkiej. W swojej audycji Helwani powołał się na informacje pochodzące od menedżerów obu zawodników.

31-letni Amerykanin z Blackzilians jest po jednym z najcenniejszych zwycięstw w karierze. W swojej drugiej walce w oktagonie na czerwcowej gali UFC 188 w Mexico City pokonał Gilberta Melendeza przez decyzję.

Z kolei 29-Letni Brazylijczyk w swoim ostatnim boju również wyszedł z oktagonu z podniesioną ręką, kiedy to w lipcu na gali UFC on FOX 16 zdominował na przestrzeni trzech rund Paula Feldera.

Obaj zawodnicy z pewnością liczą na to, że ewentualne zwycięstwo z Pettisem automatycznie wywinduje ich na szczyt listy pretendentów do walki o pas, który obecnie dzierży Rafael dos Anjos. Rozpędzony Brazylijczyk, który zdemolował na przestrzeni pięciu rund Showtime’a, ma zaplanowaną na grudzień walkę o pas z Donaldem Cerrone. Biorąc pod uwagę to, że w kolejce po walkę o pas znajduje się również Khabib Nurmagomedov (mierzy się z Tonym Fergusonem na finałowej gali TUF 22), sytuacja w czołówce dywizji lekkiej robi się niezwykle ciekawa.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button