Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

„Nikt nie jest nawet blisko” – Khabib Nurmagomedov uważa Islama Makhacheva za najlepszego lekkiego na świecie

Khabib Nurmagomedov nie ma wątpliwości, że pod względem umiejętności nie ma obecnie na świecie mocniejszego zawodnika od Islama Makhacheva.




Pomimo iż do jego walki z Danem Hookerem w ramach UFC 267 w Abu Zabi zostały już tylko dwa tygodnie, Islam Makhachev nadal medialną aktywnością zdecydowanie nie grzeszy, ograniczając ją niemal wyłącznie do zdjęć i krótkich nagrań z treningu.

Mrówczą robotę wykonują natomiast za niego nie tylko jego klubowi koledzy z AKA – jak jeden mąż każdy rozpływa się w zachwytach nad jego umiejętnościami – ale także najbliższe otoczenie w osobach chociażby trenera Javiera Mendeza czy menadżera Aliego Abdelaziza.




Solidną promocyjną cegiełkę dokłada też przyjaciel, wieloletni sparingpartner i były mistrz wagi lekkiej Khabib Nurmagomedov. W najnowszym wywiadzie udzielonym The National Dagestański Orzeł obszernie zapowiedział starcia swojego kompana z Nowozelandczykiem oraz jego sportową przyszłość.

– Islam prezentuje się świetnie – powiedział. – Już niedługo zabierzemy pas mistrzowski wagi lekkiej z powrotem do domu. Tak, jak było to przez ostatnie trzy lata.

– To dla niego duże wyzwanie – ocenił Khabob. – Islam jest 5. w rankingu, a Hooker jest 6. To będzie dla Islama bardzo duża walka. Naprawdę wierzę, że po tej walce Islam musi bić się o pas.

– W tej chwili ma osiem zwycięstw z rzędu. Po walce z Hookerem, jeśli Bóg pozwoli, będzie miał dziewięć. Ile to razy widzieliśmy już w UFC zawodników po kilku wygranych – trzech, czterech – którzy potem od razu walczą o pas?

– A Islam miałby wtedy dziewięć zwycięstw. Już ma osiem. Po Hookerze na sto procent zasłuży na walkę o tytuł.

Khabib Nurmagomedov zwrócił uwagę, że 30-letni Islam Makhachev znajduje się obecnie w szczycie formy. Ba! Nie ma wątpliwości, że ze świecą szukać teraz na świecie mocniejszego zawodnika w wadze lekkiej.



– Szczerze wierzę, że jest teraz najlepszym lekkim na świecie – powiedział. – Nikt nie jest nawet blisko. Nikt. Żaden Conor, żaden Dustin, Justin, Charles, Chandler. Nikt nie jest nawet blisko Islama.

– I nie mówię tego, bo jest moim bratem i całe życie trenujemy razem. Nie. Pracuję ze wszystkimi – z Islamem, z innymi gośćmi. Ale teraz jest czas Islama. To jego szczyt formy.

– Tym, co posiadają inni goście, a czego brakuje Islamowi, jest doświadczenie. Dustin, Justin, Conor, Chandler – wszyscy mają trochę więcej doświadczenia od Islama.

– Jeśli jednak chodzi o same umiejętności, Islam jest o wiele lepszy. Ale zobaczymy. Islam jest bardzo mocny mentalnie, ma duże serce do walki. Wojownik. Gdy wymaga tego sytuacja, zawsze to pokazuje. I teraz też to pokaże.

Już wcześniej Nurmagomedov ocenił, że Makhachev na 99% pokona Hookera, dając Nowozelandczykowi szansę wyłącznie w obszarze lucky puncha – i teraz oceniając starcie, podszedł do niego podobnie.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

– Gość nie korzysta z zapasów, jest tylko kopaczem – powiedział Khabib o Danie. – Gdy wpadnie w ręce Islama, zrozumie, że to zupełnie inny rodzaj siły. Inny poziom grapplingu, zapasów.

– Naprawdę wierzę, że gdy Islam złapie go w pierwszej rundzie, skończy go trójkątem albo balachą. Coś w tym stylu.

Islam Makhachev nie będzie jedynym zawodnikiem, w narożniku którego na UFC 267 stanie Khabib Nurmagomedov. Były mistrz będzie też pomagał dwóm innych kolegom – Tagirowi Ulanbekovowi, który powalczy z Allanem Nascimento, oraz Zubairze Tukhuguvowi, który pójdzie w tany z Ricardo Ramosem.




– To będzie dla mnie emocjonujący wieczór, bo stanie w narożnikach trzech gości nie jest łatwe – powiedział Nurmagomedov. – To ciężka robota. Jeśli jednak pytacie, czy brakuje mi walki, to odpowiadam: nie, nie brakuje mi walki.

– Robiłem to cały czas. Całe życie byłem zawodnikiem, więc nie brakuje mi tego. Radość sprawia mi natomiast praca trenerska z moimi klubowymi kolegami.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button