Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Nie ma zmiłuj! Mateusz Gamrot ponownie rzuca wyzwanie Michaelowi Chandlerowi!

Nie składa broni w rajdzie o oktagonowe usługi Michaela Chandlera Mateusz Gamrot, który ponownie zaprosił Amerykanina do walki.




Kilka dni temu Mateusz Gamrot poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych, że zakomunikował matchmakerom UFC, iż jest gotowy do powrotu do oktagonu. Natomiast dziś Polak wziął się do medialnej roboty, celem poszukiwania rywala – i ponownie za cel obrał sobie Michaela Chandlera.

Do wystosowania Amerykaninowi nie pierwszego już zaproszenia w oktagonowe tany Gamer wykorzystał grafikę z fanowskim matchmakingiem, na której zestawiono go właśnie z byłym mistrzem wagi lekkiej Bellatora.




– Budź się i jedziemy! – napisał kudowianin.

Żelazny od dłuższego czasu znajduje się na celowniku polskiego zawodnika. Po raz pierwszy reprezentant Czerwonego Smoka i American Top Team rzucił mu wyzwanie w grudniu 2021 roku po pokonaniu Diego Ferreiry. Później ponawiał je jeszcze kilkukrotnie.



Rzecz jednak w tym, że Michael Chandler nigdy rzuconej mu rękawicy nie podniósł, a nawet na nią nie spojrzał, tj. nie odpowiedział na wyzwanie. Amerykanin nigdy nie ukrywał, że interesują go wyłącznie największe zestawienia, najgłośniejsze nazwiska.

Od prawie dwóch lat na wszelkie sposoby stara się sprowokować do walki sposobiącego się do powrotu w tym roku Conora McGregora. Na starcie to przychylnie patrzy też sternik UFC Dana White, co może oznaczać, że Iron z jakimikolwiek decyzjami dotyczącymi swojej kolejnej walki wstrzyma się do czasu powrotu Irlandczyka.




Michael Chandler stoczył pod sztandarem UFC pięć walk. Jego bilans wynosi 2-3, choć oddać trzeba, że przegrywał wyłącznie z zawodnikami ze ścisłej czołówki, ostatnio z Dustinem Poirierem. W pokonanym polu zostawiał Dana Hookera oraz Tony’ego Fergusona.

Gamer wygrał cztery z sześciu walk, jakie stoczył pod sztandarem amerykańskiego giganta. Ostatnio był widziany w akcji w październiku zeszłego roku, będąc zmuszonym uznać wyższość Beneila Dariusha. Jest sklasyfikowany na 7. miejscu w rankingu, o dwa oczka pod Michaelem Chandlerem.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button