Nick Diaz odwiedza Instytut Sportowy UFC, kusi powrotem
Wraz z wizytą Nicka Diaza w Instytucie Sportowym UFC na nowo pojawiły się spekulacje na temat potencjalnego powrotu stocktończyka do oktagonu.
Kilka dni temu spekulacje na całym świecie wywołał wpis w mediach społecznościowych, w którym Nate Diaz zapowiedział powrót do akcji, a dzisiaj jego śladami poszedł jego brat Nick.
Starszy ze stocktońskich braci odwiedził bowiem Instytut Sportowy UFC, a swoją tamże wizytę udokumentował nagraniami, na których widać, że był pod wrażeniem infrastruktury, jaką swoim zawodnikom zapewnił amerykański gigant.
Poinformowany, że może korzystać z instytutu kiedykolwiek, odparł: „Wchodzę w to”. I te właśnie słowa wywołały lawinę spekulacji na temat potencjalnego powrotu Diaza.
Po opuszczeniu instytutu Nick skomentował sprawę krótko.
Jebana korporacja Umbrella. Musi tam być jakieś podziemie sięgające milę w dół, o którym nikt nic nie wie.
https://www.youtube.com/watch?v=m9T1Ai-yD9Y
Kilka dni temu dyrektor UFC zajmujący się sprawami antydopingu Jeff Novitzky ocenił, że Nick Diaz chce powrócić do oktagonu, ale najpierw musi rozwiązać problemy wynikłe z 3-krotnego niepoinformowania Amerykańskiej Agenci Antydopingowej o miejscu, w którym przebywał.
Po raz ostatni 34-letni zawodnik był widziany w akcji trzy lata temu, przegrywając jednogłośną decyzją sędziowską z Andersonem Silvą – później jednak na skutek wpadki dopingowej Brazylijczyka wynik walki zmieniono na no contest.
W międzyczasie Nickowi proponowano mu między innymi starcia z Tyronem Woodleyem i Robbiem Lawlerem, ale nie był nimi zainteresowany.
Swoje ostatnie zwycięstwo stocktończyk odniósł w październiku 2011 roku, pokonując na punkty BJ-a Penna.
*****
Lowkin’ Talkin’ MMA #7 – NAJ w UFC w 2017 roku, proroctwa na 2018
