Nick Diaz nadal zawieszony – nie stanie w narożniku brata na UFC 202

Wszystko wskazuje na to, że podczas UFC 202 Nate Diaz stoczy kolejną walkę bez swojego brata Nicka w narożniku.

Podczas jednego z wywiadów Nate Diaz – zapytany o to, czy brat Nick stanie w jego narożniku podczas rewanżu z Conorem McGregorem na gali UFC 202 – stwierdził, że istnieją pewne techniczne trudności.

W rozmowie z FOX Sports szefujący Stanowej Komisji Sportowej w Newadzie (NSAC) Bob Bennett wyjaśnił, o co chodzi.

Pomimo tego, że zawieszenie Pana Diaza dobiegło końca 1 sierpnia 2016 roku, pozostaje w stanie zawieszenia zgodnie z punktem 1.03 Ugody, ponieważ nie zapłacił pełnej kary finansowej (brakuje $75 tys.).

Jak przekonywał Bennett, NSAC przekazała te informacje do UFC kilka tygodni przed galą, spodziewając się, że Nate będzie chciał, aby Nick stanął w jego narożniku. Później UFC skontaktowało się z obozem braci Diaz, ale wygląda na to, że stocktończycy podeszli do sprawy z rezerwą.

Oznacza to, że nie zobaczymy Nicka Diaza w narożniku Nate’a podczas gali UFC 200 – chyba że ureguluje zaległą kwotę kary. Jeśli jednak tego nie zrobi, nie będzie mógł podczas gali pojawić się w szatni Nate’a, ani zasiąść w pierwszych sześciu rzędach przy oktagonie. Nie będzie też mógł komunikować się z bratem, trenerami i innymi członkami narożnika.