Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Babilon MMA

„Może skończyć się śpiączką lub nawet śmiercią” – dwukrotnie ostatnio ciężko znokautowany Brazylijczyk wystąpi na Babilon MMA 10

Nie takiej promocji na świecie życzyłby sobie Tomasz Babiloński przed sobotnią galą Babilon MMA 10, która odbędzie się w Wieliczce.

O gali Babilon MMA 10 zrobiło się głośno z uwagi na jednego zawodnika – Joao Paulo Rodriguesa (39-18-2). Brazylijczyk zmierzy się w Wieliczce z niepokonanym Krzysztofem Gutowskim (7-0), biorąc walkę w zastępstwie za swojego rodaka Rafaela Macedo.

Zobacz także: Weili Zhang nie jest zainteresowana walką z Joanną Jędrzejczyk

Rzecz jednak w tym, że 38-letni już Rodrigues stoczył we wrześniu dwie walki, obie przegrywając przez nokauty – jeden brutalniejszy od drugiego.

14 września padł ciężko znokautowany ślicznym kopnięciem na głowę w wykonaniu Ludovita Kleina podczas gali Oktagon 14 w Bratysławie.

Natomiast ledwie trzynaście dni później wystąpił w Doniecku przy okazji gali United Donbass 2, gdzie po ciężkiej walce w trzeciej rundzie skończył na deskach po obrotówce Romana Ogulchanskiy’ego.

W swoim rodzinnym Natal posiadający trójkę dzieci Brazylijczyk treningi łączy z pracą portiera. Jak donosi MMAFighting.com, za walki w Kraju Kawy zarabia około $145-245. W Polsce jego gaża ma być znacznie wyższa.

Byłem u lekarza, żeby zrobić prześwietlenie i czuję się świetnie. Perfekcyjnie.

– powiedział Rodrigues.

W tych ostatnich walkach przeszkadzała mi kontuzja kolana. Nie było dobrze. Teraz jestem jednak w stu procentach.

Gdyby lekarz powiedział, że nie mogę walczyć, nie zrobiłbym tego.




Zupełnie inaczej temat widzi jednak neurologi i lekarz Brazylijskiej Komisji Sportowej MMA (CABMMA) Paolo Souto Maior, nie mając wątpliwości, że ledwie miesiąc po ostatnim nokaucie i półtora miesiąca po poprzednim Paulo Rodrigues nie powinien wracać do walki.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK z bonusem 500 PLN na start

Jednym z największych niebezpieczeństw związanych z kolejnym nokautem w krótkim czasie jest tzw. Zespół drugiego uderzenia (SIS).

– powiedział Souto.

Nowy uraz głowy, zanim dojdzie do regeneracji po pierwszym nokaucie, powoduje, że mózg traci zdolność do regulowania przepływu krwi w mózgu. A to może prowadzić do obrzęku mózgu i skończyć się śpiączką lub nawet śmiercią.

W walce wieczoru sobotniej gali dojdzie do pojedynku o pas wagi piórkowej pomiędzy mistrzami FEN i Babilon MMAAdrianem Zielińskim i Danielem Rutkowskim.

*****

„Masz myśli samobójcze?” – Jon Jones odpowiada Tony’emu Fergusonowi, następnie kasuje wszystkie wpisy

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button