Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFCWiadomości MMA

Stipe Miocic następny, Alistair Overeem poczeka?

Dana White na konferencji prasowej po gali UFC 195 dość niejednoznacznie dał do zrozumienia, kto jest pierwszy w kolejce do walki o pas mistrzowski.

Stipe Miocic (14-2) potrzebował niecałej minuty, aby zakończyć marzenia o szansie na tytuł innego topowego ciężkiego największej organizacji świata, Andreia Arlovskiego (25-11). Po tym, jak sędzia przerwał pojedynek, Miocic w dość awanturniczy sposób zwrócił się w kierunku miejsca, gdzie siedział Dana White wraz z kierownictwem UFC, pokrzykując w ich stronę, domagając się jednocześnie swojego upragnionego tittleshota.

Kto, do diabła, odważyłby mu się odmówić? Był jak psychol. Nie zamierzałem powiedzieć „nie”. „Czy mamy to samo zdanie?” – krzyczał.

– stwierdził prezydent UFC na konferencji prasowej po gali, po czym odpowiadając na pytanie dziennikarza, czy to właśnie na pewno Miocic czeka teraz na zwycięzcę walki o tytuł, oznajmił:

Tak, tak, mamy to samo zdanie, Stipe.

Miocic twierdzi, że jest mu obojętne, kto wygra batalię mistrzowską pomiędzy Fabricio Werdumem (20-5-1) a Cainem Velasquezem (13-2), która odbędzie się 6 lutego na UFC 196 w MGM Grand Arena w Las Vegas. W odpowiedzi na pytanie o predykcję pojedynku mistrzowskiego oraz swoje ewentualne preferencje względem następnego przeciwnika, powiedział:

Mam najlepszych trenerów na świecie. Mają do mnie pełne zaufanie i ja mam pełny kredyt zaufania do nich. Ktokolwiek to będzie, nie obchodzi mnie to. Chcę swojej szansy.

Wygląda więc na to, że Alistair Overeem (40-14), który jest świeżo po zupełnym rozmontowaniu ex-championa wagi ciężkiej UFC, Juniora dos Santosa (17-4), będzie musiał poczekać na swoją szansę.

Czy według Was to właśnie Stipe Miocic powinien być na tę chwilę pierwszym pretendentem do walki o pas wagi królewskiej?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button