Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Biznes MMA UFCPolskie MMAUFC

Michał Oleksiejczuk podpisał nowy kontrakt z UFC

Świetnie radzący sobie w kategorii półciężkiej UFC Michał Oleksiejczuk podpisał nowy kontrakt z amerykańskim gigantem.

Michał Oleksiejczuk podpisał nowy kontrakt z UFC, o czym poinformował w mediach społecznościowych jego menadżer Paweł Kowalik.

W szeregi amerykańskiego potentata Polak wstąpił w 2017 roku, w swoim debiutanckim starciu pokonując na punkty faworyzowanego Khalila Rountree. Amerykańska Agencja Antydopingowa (USADA) przydybała go jednak na naruszeniu Polityki Antydopingowej UFC, co przypłacił zmianą werdyktu walki na no-contest i rocznym zawieszeniem.

Zobacz także: trener ujawnia, jak Khabib Nurmagomedov zainwestował pieniądze z walki z Conorem McGregorem

Do akcji zawodnik z Bark powrócił podczas lutowej gali UFC on ESPN+ 3 w Pradze, gdzie w nieco ponad półtorej minuty rozbił Giana Villante. Kolejne zwycięstwo dołożył do kolekcji dwa miesiące później, podczas gali UFC on ESPN+ 7 w Petersburg potrzebując ledwie 44 sekundy na zdemolowanie Gadzhimurada Antigulova.

Nie wiadomo, ile pojedynków obejmuje nowa umowa, ani jakie będzie nowe wynagrodzenie polskiego półciężkiego. W debiucie jego gaża wynosiła $12 tys. za występ i drugie tyle za zwycięstwo.

Oleksiejczuk jest niepokonany od ponad czterech lat i może pochwalić się serią jedenastu zwycięstw, w tym aż dziesięciu przed czasem.




Do akcji planuje powrócić w okolicach września lub października. Celuje w starcie z rywalem z czołowej piętnastki kategorii półciężkiej.

Zapytany kilka dni temu o sobotnią galę UFC on ESPN+ 11 w Sztokholmie, gdzie dojdzie do aż czterech starć w 205 funtach, zdradził, że ze szczególnym zainteresowaniem będzie przyglądał się rozpędzonemu trzema zwycięstwami w oktagonie Aleksandarowi Rakicowi, który zmierzy się z Jimim Manuwą.

*****

Lowking.pl trafia na Patronite.pl – oto dlaczego

Powiązane artykuły

Komentarze: 1

Dodaj komentarz

Back to top button