Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Bez kategorii

Medalista olimpijski w zapasach i były zawodnik Bellatora i WSoF oskarżony o morderstwo

Przygodę z MMA rozpoczął późno, ale wydawało się, że może wdrapać się na sam szczyt kategorii koguciej – dziś czeka na proces, oskarżony o morderstwo.

Brązowy medalista olimpijski w zapasach w stylu wolnym z 1996 roku i zaprawiony w bojach zawodnik MMA, który bił się między innymi dla Bellatora i WSoF Alexis Vila (15-7) został oskarżony o morderstwo drugiego stopnia z użyciem broni i 17 kwietnia osadzony w areszcie w Miami, o czym doniósł portal MMAFighting.com.

Kubańczyk uciekł ze swojego kraju do Stanów Zjednoczonych w 1997, rozpoczynając pracę w charakterze trenera na Uniwersytecie w Michigan.

W latach 2004-2007 spędził trzy lata w więzieniu za rozbicie samochodu na terminalu lotniska w Fort Lauderdale. Po wyjściu na wolność rozpoczął karierę MMA.




Dziewięcioma zwycięstwami na otwarcie kariery utorował sobie drogę do Bellatora, gdzie wygrał dwa pierwsze pojedynki w turnieju kategorii koguciej. W finale nie sprostał jednak późniejszemu wielokrotnemu mistrzowi Eduardo Dantowi.

W kolejnej edycji turnieju przegrał z Luisem Nogueirą, co stanowiło kres jego przygody z Bellatorem i początek końca jego kariery. Z kolejnych dziewięciu walk wygrał bowiem tylko cztery, tocząc między innymi trzy boje dla organizacji WSoF – w tym dwa przegrane.

Ostatni raz był widziany w akcji w sierpniu 2016 roku, podczas gali Titan FC 40 zadając niepokonanemu wcześniej Jorge Calvo Martinowi pierwszą porażkę.

Najcenniejszymi zwycięstwami w jego karierze MMA są te nad Joe Warrenem, Benem Nguyenem i Marcosem Galvao.

Wedle doniesień, zawodnik nie przyznaje się do winy.

Więcej o Alexisie Vili i jego historii można dowiedzieć się w dokumencie o kubańskich zawodnikach w Miami dostępnym na You Tube tutaj.

*****

„Kryptonit Khabiba”, szalony Barboza, starcy i wariaci – czyli sześć wniosków z UFC FN 128

Dodaj komentarz

Back to top button