Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Max Holloway: „Mam w UFC więcej zwycięstw niż Jose Aldo walk”

Tymczasowy mistrz kategorii piórkowej Max Holloway po raz kolejny kpi z Jose Aldo, wyjaśniając, dlaczego nie interesuje go starcie z Brazylijczykiem na gali UFC 208.

Max Holloway od dłuższego już czasu nie szczędzi medialnych przytyków – mniej lub bardziej wyszukanych – Jose Aldo, a to wysyłając go do psychiatryka, a to oskarżając o unikanie walki. I nie zanosi się na to, aby zanosiło się na jakąkolwiek zmianę w tym aspekcie.

Ktoś zwrócił mi uwagę na coś szalonego. Wygrałem dziesięć kolejnych walk i mam więcej zwycięstw niż ten gość walk w UFC.

– powiedział o Brazylijczyku Hawajczyk w rozmowie z FloCombat.com.

I to był nasz były mistrz? Dajcie spokój. Ludzie powtarzają, że mój tymczasowy pas jest nic niewarty, ale jak ostatnio sprawdzałem, to ja biłem się o swój pas – nikt mi tego gówna nie podarował, jak temu gościowi dwukrotnie.




Aldo dąży do konfrontacji z Holloway’em już 11 lutego na gali UFC 208, ale Błogosławiony – pomimo tego iż sam jako pierwszy domagał się walki w tym właśnie terminie – nie jest zainteresowany tak szybkim powrotem do oktagonu. Po raz kolejny wyjaśnił dlaczego:

Rzecz w tym, że chciałbym walczyć 11 lutego, ale nie ma opcji, żeby zaufał temu gościowi, ze się pojawi.

– stwierdził Hawajczyk.

Gdybym mógł mu zaufać, gdybym wiedział bez żadnych wątpliwości, że wyjdzie do walki, ta data nie byłaby problemem, ale ten gość ma tendencję do wycofywania się z walk. Kontuzje się zdarzają, wiem, jak to wygląda, ale temu gościowi przydarzają się one cztery albo pięć razy częściej niż innym.

W następnej walce będę bił się z Jose Waldo i zobaczymy, co wydarzy się potem. W styczniu mam urodziny syna i biorę na to wolne. Wszyscy ojcowie na pewno rozumieją, że nie chcę przegapić urodzin syna. Rodzina znaczy dla mnie wszystko, a poświęciłem ostatnio już Święto Dziękczynienia i swoje urodziny.

Popatrzcie na gościa z pasem, Conora McGregora. Wziął wolne, bo będzie miał dzieciaka i szanuję to. Mam rodzinę, więc wiem, jak to jest – więc szacunek dla niego za zrobienie przerwy.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button