Martin Lewandowski o Normanie Parke: „Wiecznie czekać nie będziemy”
Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski opowiada o poszukiwaniach rywala dla Mateusza Gamrota na KSW 39 – Colosseum i rozmowach z Normanek Parke.
Mateusz Gamrot jest jedynym mistrzem, który nadal nie poznał rywala na okoliczność swojego powrotu do klatki na gali KSW 39 – Colosseum, która odbędzie się 27 maja na PGE Narodowym w Warszawie.
Od kilku już tygodni najpoważniejszym kandydatem do pójścia w tany z Gamerem pozostaje były zawodnik UFC Norman Parke, który sam rzucił Polakowi wyzwanie (nie pierwszy raz zresztą) po swojej ostatniej zwycięskiej walce pod banderą BAMMA.
Okazuje się jednak, że sprawa jego występu na Narodowym nie jest jeszcze w żadnym wypadku przesądzona. Jak przekonuje współwłaściciel KSW Martin Lewandowski – piłka jest po stronie Irlandczyka z Północy, ale zegar tyka.
On sam zaczął na Twitterze mówić (o walce z Gamrotem). Wygrał The Ultimate Fightera, (ma) świetny rekord, (pokonywał) dobrych zawodników, (ma) dobre osiągnięcia. Dla Gamera już od dłuższego czasu jest duży problem, żeby znaleźć kogoś, kto po prostu sprawi mu jakiś problem – i Norman na pewno jest taką osobą.
– powiedział Lewandowski w rozmowie z Jarosławem Świątkiem z portalu MyMMA.pl.
30-latek w oktagonie amerykańskiego giganta stoczył dziewięć pojedynków, zwyciężając pięć z nich – pokonywał m. in. Rezę Madadiego czy Jona Tucka – przegrywając trzy i jeden remisując. Po rozstaniu z UFC stoczył dwie walki, pokonując najpierw na gali ACB 47 Andrewa Fishera i ostatnio, już pod sztandarem BAMMA, Paula Redmonda.
Media piszą o tym, że walczy, jak nie walczy, że on zapowiada, że chce – ale de facto mija już tydzień taki dealine’owy dla mnie, żeby podejmować tę kluczową decyzję, a on cały czas z jakimiś – wiem, jakimi – problemami się zmaga.
– kontynuował Lewandowski.
Nie jakieś zdrowotne (problemy) czy tego typu, tylko takie życiowe – i nie może sobie ich wyprostować. My też wiecznie nie będziemy czekać, więc tak naprawdę po tym tygodniu, jeżeli on nam nie podpisze kontraktu, który zaakceptował, to będziemy łapać innych zawodników. I mamy innych. Mocniejszych nawet może, bym powiedział, tylko nie tak fajnie medialnie wypromowanych jak Norman.
Tu i ówdzie pojawiają się doniesienia, jakoby jednym z kandydatów do walki z Mateuszem Gamrotem był Brendan Loughnane, który na gali ACB 54 w kapitalnym stylu rozbił w rewanżowym starciu – pierwsze przegrał przed pięcioma laty – Mike’a Wilkinsona. Na ten moment jednak ich jedyną podstawą wydaje się dodanie przez matchmakera KSW Wojsława Rysiewskiego 27-letniego Brytyjczyka do „obserwowanych” na Twitterze…
*****
