„Chcę, aby fani na całym świecie zobaczyli Chrystusa, który jest we mnie” – Jon Jones uduchowiony przed powrotem do oktagonu
Rozdający przez lata karty w kategorii półciężkiej UFC Jon Jones zdradził, co skłoniło go do powrotu do oktagonu na UFC 285 w Las Vegas, gdzie stanie w szranki z Cirylem Gane.
Wszystko wskazuje na to, że przed powrotem do akcji po trzyletnim z nią rozbracie – w walce wieczoru sobotniej gali UFC 285 w Las Vegas skrzyżuje rękawice z Cirylem Gane – diablo skuteczny w oktagonie i kontrowersyjny poza nim Jon Jones jest przepełniony łaską Bożą.
Na to przynajmniej wskazuje odpowiedź, jakiej podczas konferencji prasowej w środę udzielił na pytanie o to, co zmotywowało go do powrotu do oktagonu.
– Moją motywacją stanowi bycie najlepszym człowiekiem, jakim tylko mogę się stać – powiedział. – Bycie odbiciem miłości Boga, jego przebaczenia. Chcę, aby fani na całym świecie zobaczyli Chrystusa, który jest we mnie.
– Nikt z nas nie jest idealny. Wszyscy mamy w życiu wzloty i upadki. Szczerze wierzę, że moje niedoskonałości powodują, że wielu ludziom łatwiej utożsamić się ze mną. Jednym z moich celów jest pokazanie ludziom, że skoro taki człowiek jak Jon Jones może kochać Jezusa Chrystusa, taki człowiek jak Jon Jones może mieć więzi z Jezusem Chrystusem, to może mogę też ja. Szczerze wierzę, że platforma, którą posiadam, pewnego dnia zaprowadzi wielu ludzi do Jezusa Chrystusa.
– Nie mogę się doczekać, aby w końcu wszystko sobie poukładać. Mam 35 lat, a to nie jest już wiek, w którym możesz pozwolić sobie na wymówki do swoich błędów. Nadal jednak jestem młodym człowiekiem. Wyczekuję z niecierpliwością na człowieka, jakim stanę się, gdy być może przekroczę czterdziestkę.
– Nie twierdzę, że w przyszłości nie popełnię już błędów, ale będę człowiekiem z dużym bagażem doświadczenia. Ostatecznie naprawdę wierzę, że kilka duszy będzie uratowanych dzięki mojej obecności i to mnie motywuje. Chcę budować platformę i odnajdować drogi do oddawania chwały Panu.
Podczas konferencji padło też pytanie o ranking P4P UFC. Bones podszedł do tematu z rezerwą, przyznając, że na pierwsze miejsce może rzeczywiście zasługiwać Alexander Volkanovski lub Islam Makhachev. Podkreślił jednocześnie, że w sobotę walczy z Cirylem Ganie nie o pierwsze miejsce P4P, a o status najlepszego zawodnika w historii tego sportu.
Postaw na Mateusza Gamrota i zgarnij 200 PLN w FORTUNIE – szczegóły
Poniżej video-analiza o największym atucie Jona Jonesa przed starciem z Cirylem Gane.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
Moje upadki to zawalanie obowiązków, roztycie się czy zrobienie awantury a nie potrącanie ciężarnej, szalona jazda, pobicia i oszukiwanie w sporcie. Więc nie powiedziałbym bym przez to „łatwiej się utożsamiał” z nim