„Jest strasznie chciwy” – Israel Adesanya odpowiedział menadżerowi Kamaru Usmana, który chce zestawić ich walkę
Mistrz wagi średniej UFC Israel Adesanya zabrał głos na temat wypowiedzi Aliego Abdelaziza, który uważa, że The Last Stylebender i Kamaru Usman powinni walczyć.
Zapytany kilka miesięcy temu o potencjalną migrację do wagi średniej, aby tam powalczyć o drugi tytuł mistrzowski, rozdający karty w 170 funtach UFC Kamaru Usman entuzjazmu nie okazał.
– Jak już mówiłem, dopóki jest tam Israel, nie jest to czymś, co mnie interesuje – powiedział wówczas Nigeryjczyk. – Chyba że Dana White jest gotowy dać nam $100 milionów dolarów. Wtedy musielibyśmy uciąć sobie z Israelem poważną pogawędkę: hej, podzielimy się po połowie?
– W tej chwili nieszczególnie mnie to jednak interesuje, bo nie rzucam słów na wiatr: dwaj Nigeryjczycy z pasami są dla mnie ważniejsi niż jeden Nigeryjczyk z dwoma pasami.
Tymczasem w zeszłym tygodniu menadżer kingpina wagi półśredniej Ali Abdelaziz zaczął otwartym tekstem nawoływać o jego walkę z Israelem Adesanyą – pod warunkiem jednak, że obaj zawodnicy otrzymają sowitą zań zapłatę. Egipski menadżer stwierdził w rozmowie z TMZ Sports, że Usmana i Adesanyę łączy co prawda pochodzenie oraz wzajemna sympatia, ale nie są wcale żadnymi wielkimi przyjaciółmi.
Co na to The Last Stylebender? O to zapytano go w najnowszym wywiadzie, jakiego udzielił TSN.ca.
– Kamaru może sam mówić i zrobił to – powiedział Israel. – Ja też mówiłem już za siebie i mówiliśmy, że razem byśmy nie walczyli.
– Dla mnie osobiście to coś większego od pieniędzy. Nie miałbym też tutaj niczego do wygrania. Gość przechodziłby z niższej wagi, żeby postawić sobie wyzwanie. Byłby głównym bohaterem tej opowieści. I w porządku, ale Kamaru nie jest zainteresowany.
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
– Ali jest po prostu chciwy. Wszędzie widzi symbole dolarów, ale możesz te pieniądze zarobić gdzieś indziej. Jest strasznie chciwy, a dla mnie to większe niż pieniądze. Gdybym zajmował się tym gównem tylko dla pieniędzy, przeszedłbym na emeryturę trzy walki temu. Jestem ustawiony. Ten temat jest dla mnie większy niż pieniądze. Chodzi o dziedzictwo.
– Rozumiem, o czym Kamaru mówi pod kątem rywalizacji, bo jasne, moglibyśmy to zrobić. Zapraszam do klubu i zobaczycie, jak bijemy się z Danem Hookerem, Carlosem Ulbergiem czy Mike’iem Mathethą. Możemy więc zrobić to z Kamaru. Ale żeby zrobić to na oczach świata? To większe od pieniędzy. Nie chodzi tylko o pieniądze. Chodzi o naszą nację, o zabranie złota tam, gdzie przynależy.
Póki co Israel Adesanya skupia się tylko i wyłącznie na sobotnim rewanżu z Robertem Whittakerem, który zwieńczy galę UFC 271 w Houston.
Kamaru Usman przeszedł kilka dni temu operację dłoni, ale wedle nieoficjalnych doniesień, do akcji powróci latem, krzyżując pięści z Leonem Edwardsem.
Adesanya on why an Usman bout doesn't interest him: "It's bigger than money, it's just about legacy, I'm still looking to capture that image of me, Kamaru and Francis as the three kings, because we haven't done that yet together"
Full interview: https://t.co/2VYvVJ4Y0M pic.twitter.com/gmjymi1Jjy
— Aaron Bronsteter (@aaronbronsteter) February 9, 2022
Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.
