„Jeśli tak nie będzie, pójdę walczyć do innej organizacji” – Fabricio Werdum nie dostał zgody na rozwiązanie umowy z UFC
Zawieszony za doping Fabricio Werdum nie dostał zielonego światła na rozwiązania kontraktu i najbliższe dwie walki stoczy w UFC.
Były mistrz kategorii ciężkiej Fabricio Werdum we wrześniu ubiegłego roku został zawieszony na dwa lata za pozytywny wynik kontroli antydopingowej – a konkretnie Trenbolon wykryty w jego organizmie podczas testu przeprowadzonego w kwietniu 2018 roku.
Zobacz także: Luke Rockhold twierdzi, że Jan Błachowicz nie lubi kopnięć na korpus
Zawieszenie Vai Cavalo dobiegnie końca 22 maja 2020 rok, gdy na karku będzie miał już 43 lata. Brazylijczyk starał się o rozwiązanie kontraktu z amerykańskim gigantem, będąc gotowym do podpisania najróżniejszych zobowiązań, ale okazuje się, że Dana White i spółka nie wyrazili na to zgody, chcąc, aby były mistrz wypełnił obowiązującą umowę – a w tej pozostały mu jeszcze dwie walki.
I taki też plan ma obecnie Werdum, o czym opowiedział w rozmowie z portalem Combate.com.
Nie ukrywa co prawda rozczarowania decyzją Amerykańskiej Agencji Antydopingowej (USADA), będąc przekonanym, że pozytywny wynik kontroli był spowodowany zanieczyszczonym suplementem – podkreśla, że wszystkie poprzednie i następne kontrole dały wynik negatywny – ale jest pogodzony z decyzją UFC o podtrzymaniu kontraktu. Wypełni go, tocząc w 2020 roku jeszcze dwie walki w oktagonie.
Jednocześnie nie ukrywa jednak, że rękawic zawieszać w najbliższej przyszłości nie zamierza. Nie wyklucza też dalszej kariery w UFC, ale o to może nie być łatwo.
Gdyby UFC dało mi trzy, cztery, pięć lat gwarancji występów, zostałbym w UFC.
– powiedział Fabricio.
Stoczyłbym jeszcze cztery czy pięć walk, zakończył karierę i został komentatorem. Jeśli tak jednak nie będzie, pójdę walczyć do innej organizacji.
Mogący pochwalić się zwycięstwami nad między innymi Fedorem Emelianenko, Cainem Velasquezem, Antonio Rodrigo Nogueirą, Alistairem Overeemem czy Markiem Huntem Brazylijczyk był ostatnio widziany w akcji w marcu zeszłego roku, przegrywając przez nokaut z Alexandrem Volkovem.
*****
