Jamahal Hill odpowiedział na słowa Magomeda Ankalaeva – Dagestańczyk będzie musiał wcześniej wygrać jeszcze jedną walkę?
Mistrz wagi półciężkiej UFC Jamahal Hill odpowiedział na medialne pohukiwania ze strony Magomeda Ankalaeva.
Niespiesznie mielą młyny w kategorii półciężkiej UFC. Dwa tygodnie po tym, jak na jej tronie rozsiadł się Jamahal Hill – w walce wieczoru brazylijskiej gali UFC 283 rozbił na pełnym dystansie Glovera Teixeirę – przebudził się Magomed Ankalaev, który wysłał ostrzeżenie pod adresem Amerykanina.
– Uważaj, czego sobie życzysz, gruby – napisał Dagestańczyk. – Idę po mój pas.
Odczekawszy prawie tydzień, Sweet Dreams w poniedziałek odpowiedział Ankalaevowi.
– Chcę jedynie, aby ludzie w końcu zaczęli chcieć oglądać twoje walki!!! – ryknął Amerykanin. – Nie miałeś pasa, nie masz i dopóki to jestem, nigdy nie będziesz go miał!!!
– Gruby zrobi z ciebie mem. Zapracuj na tę walkę, a wtedy chętnie rozpuszczę ręce, żeby skopać twoją Lincolnowską dupę!!!
Only thing I wish is that people actually wanting to see you fight!!! You don’t had a belt never have and while I’m here you never will!!! Chubby will turn you into a meme earn the fight and will gladly free these free on yo Abe Lincoln lookin ass!!! #Sincerely #YourKING https://t.co/PXaXZlcBmH
— Jamahal Hill (@JamahalH) February 6, 2023
– Magomed wysłał jakiś wpis o moim pasie – powiedział. – Którego sam nie zdobył. Musisz najpierw wygrać. Zabawne.
– Jestem gotowy na każdego, ale w tym momencie – na podstawie tego, co wiem – widzę to tak, że prawdopodobnie będzie musiał wygrać kolejną walkę, zanim dostanie starcie o pas, więc… Jest, jak jest. Jak mówiłem, jestem otwarty na każdego.
Jamahal Hill od kilku tygodni powtarza jak mantrę, że jego celem jest konfrontacja z Jirim Prochazką. Jest gotowy poczekać na byłego czeskiego mistrza aż do lipca lub sierpnia. Chciałby natomiast do kwietnia wiedzieć, czy Denisa będzie zdolny do walki.
– Mam nadzieję, że szybko dojdzie do siebie i to z nim stanę do pierwszej obrony pasa – powiedział. – Jak jednak powtarzam, jeśli ktoś inny się pojawi i będzie miał swoje argumenty, będzie następny.
W kategorii półciężkiej mistrzowskich aspiracji nie ukrywają też Jan Błachowicz, Anthony Smith, Aleksandar Rakić czy Johnny Walker. Smith oraz Walker zapowiedzieli ostatnimi czasy powrót do akcji, ale póki co brak szczegółów w temacie.
Cała rozmowa poniżej.
Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.