„Gdybym szukał tylko show, wyzwałbym jakiego oszołoma” – Artur Szpilka zdradził, z kim zadebiutuje w KSW

Migrujący z boksu do MMA Artur Szpilka, zdradził, z kim pójdzie w tany w debiucie w KSW.

We wtorek Martin Lewandowski zdradził, że najpopularniejszy prawdopodobnie nad Wisłą bokser Artur Szpilka związał się z organizacją KSW.

Polski promotor zastrzegł co prawda, że nie ustalono jeszcze, czy obowiązujący Szpilę kontrakt będzie wyłącznościowy – tego oczywiście życzyłby sobie Lewandowski – ale wygląda na to, że z perspektywy zawodnika sytuacja jest jasna. Zapytany bowiem w rozmowie ze Sport.pl, czy mariaż z KSW oznacza kres jego kariery pięściarskiej, Artur stwierdził, że „na to wygląda”, ale…

– Co prawda dostałem propozycję walki w boksie w kategorii bridger, ale teraz skupiam się na MMA – powiedział. – Na szczęście umowa z KSW nie będzie blokowała ewentualnych występów w boksie.

Artur Szpilka wskazał też przeciwnika, z którym zadebiutuje w nowej dla siebie formule. To jego stary znajomy z boksu Siergiej Radczenko.

– Od dawna rozmawiałem z Martinem Lewandowskim – powiedział. – Traktuję MMA jako wyzwanie sportowe. Gdybym szukał tylko show, to bym wyzwał jakiego oszołoma, i tyle. A tak będę walczył z Siergiejem Radczenką, który jest pięściarzem, ale walczył w MMA już dwa razy, więc jakieś doświadczenie ma.

Szpilka przyznał, że kontrowersje związane z jego pięściarską wiktorią z Ukraińcem stanowiły pewnego rodzaju argument za rewanżem w MMA, ale…

– Przede wszystkim chodziło mi jednak o to, by zmierzyć się z jakimś sportowcem, a nie celebrytą – stwierdził. – Ale nie chciałem też na dzień dobry trafić na jakiegoś parterowca, bo to by było bez sensu.

– W walce z Radczenką pewnie będziemy się bili głównie w stójce, ale jak ktoś wygra np. w parterze, to będzie to po prostu miły bonus.

Do debiutanckiego występu 33-latek będzie przygotowywał się w kilku klubach – KSW Gym, WCA oraz w Szczecinie u Michała Materli, który jest jego serdecznym przyjacielem i głównym źródłem wiedzy, jeśli chodzi o MMA.

Lewandowski stwierdził, że na początku Szpilka będzie oczywiście prowadzony ostrożnie, ale gdy nabierze ogłady w nowej formule, wówczas możliwe są też bardziej sportowe zestawienia. Szpila nie wybiega jednak w przyszłość tak daleko.

– Dajcie mi najpierw zadebiutować – powiedział. – Później będę mądrzejszy.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.