FEN 27: Rębecki vs. Magomedov – wyniki i relacja

W Netto Arenie w Szczecinie odbyła gala FEN 27, którą uświetniło starcie o złoto kategorii lekkiej pomiędzy Mateuszem Rębeckim i Magomedem Magomedovem.

W walce wieczoru Mateusz Rębecki (11-1) obronił tytuł mistrzowski wagi lekkiej, ubijając Magomeda Magomedova (12-2) w drugiej rundzie. Pełna relacja z walki – tutaj.

Adam Kowalski (12-5-1) i Wojciech Janusz (8-5) dali świetny, emocjonujący pojedynek w co-main evencie gali.

Obaj zawodnicy wymieniali się ostrymi ciosami w stójce, nieszczególnie kalkulując. Także i w parterze, gdzie kilka razy przeniosła się walka, dobrych akcji nie brakowało, a sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie.

Sędziowie ostatecznie wskazali jednogłośnie na odnoszącego trzecie z rzędu zwycięstwo Adama Kowalskiego – i wydaje się, że słusznie, bo zawodnik Arrachionu radził sobie nieco lepiej w stójce, przeważając też w parterze.

Seria czterech z rzędu zwycięstw Wojciecha Janusza dobiegła końca.

Eva Dourthe (5-3) poddała Katarzynę Lubońską (7-3) już w pierwszej rundzie. Francuska zawodniczka szybko przeniosła walkę do parteru, gdzie po kilku minutach utorowała sobie drogę do dosiadu, dusząc Polkę gilotyną.

W debiutanckim występie pod sztandarem FEN Sebastian Romanowski (14-8-1) pewnie wypunktował Rildeciego Limę Diasa (23-11).

Polak przeważał nad chaotycznym rywalem w stójce, kilka razy przenosząc też walkę do parteru, gdzie z góry go kontrolował i obijał. Decyzja sędziowska była formalnością.

Kamil Gniadek (14-7-1) nie miał najmniejszych problemów z szybkim pokonaniem Michała Balcerczaka (2-2).

W pierwszych sekundach walki serią uderzeń oraz kopnięciem na głowę wstrząsnął rywalem, którego następnie zaciągnął do parteru. Tam ekspresowo utorował sobie drogę do trójkąta rękami, dusząc nieodklepującego Balcerczaka.

W ten sposób Kamil Gniadek powraca na zwycięskie tory po dwóch porażkach.

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

Łukasz Sudolski (6-0) obronił nieskazitelny bilans, szybko demolując doświadczonego Michała Gutowskiego (9-11).

Berserker już jedną z pierwszych akcji posłał rywala na deski, potem maltretując go uderzeniami z góry. W końcu wykluczył jego rękę, bombardując twarz niemogącego się bronić Gutowskiego i tym samym zmuszając sędziego do przerwania tej nierównej walki.

Nie miał lekkiej przeprawy Jacek Jędraszczyk (7-2) z Samuelem Vogtem (1-2), w pierwszej rundzie przyjmując sporo uderzeń i będąc zmuszonym do obrony ciasnej gilotyny.

Jednak już w pierwszej wymianie w drugiej rundzie znokautował rywala śliczną kombinacją lewego i prawego prostych, dzieła zniszczenia dopełniając młotami z góry.

Dla Jędraszczyka jest to pierwsze zwycięstwo w FEN w trzecim pod tą banderą występie.

Transmisja z gali FEN 27 rozpocznie się o godzinie 18:40 na kanale Polsat Sport Fight oraz od godziny 20:00 na kanale Polsat Sport Extra.

Toczący trzeci zawodowy pojedynek w formule MMA kickbokser Kirill Kornilov (3-0) nie dał szans biorącemu walkę w ostatniej chwili – zastąpił kontuzjowanego Marcina Sianosa – i powracającemu po prawie 5-letniej przerwie Sewerynowi Kirschhiebelowi (2-3).

Rosjanin dominował od początku do końca, ubijając polskiego zawodnika w końcówce drugiej rundy. Wydaje się, że sędzia mógł przerwać walkę wcześniej.

W pojedynku otwierającym galę Mariusz Joniak (5-3) pokonał jednogłośną decyzją Oleksiia Polischuka (7-3).

Na przestrzeni piętnastu minut toczonej głównie w parterze walki polski zawodnik długimi fragmentami utrzymywał dominującą pozycję na dole. Obaj zawodnicy nie stronili co prawda od prób poddań – także ekwilibrystycznych w postaci chociażby odwrotnego trójkąta – ale bez rezultatu.

Sędziowie nie mieli jednak wątpliwości, przyznając zwycięstwo Joniakowi – drugie z rzędu w jego karierze.

Wyniki FEN 27

Walka wieczoru

70,3 kg: Mateusz Rębecki (11-1) pok. Magomeda Magomedova (12-2) przez TKO (GNP), R2

Co-main event

93 kg: Adam Kowalski (12-5-1) pok. Wojciecha Janusza (8-5) jednogłośną decyzją (3 x 29-28)

Pozostałe

70 kg: Marcin Parcheta pok. Gora Harutjunjana jednogłośną decyzją – formuła K-1
56,7 kg: Eva Dourthe (5-3) pok. Katarzynę Lubońską (7-3) przez poddanie (gilotyna), R1
61,2 kg: Sebastian Romanowski (14-8-1) pok. Rildeciego Limę Diasa (23-11) jednogłośną decyzją
77,1 kg: Kamil Gniadek (14-7-1) pok. Michała Balcerczaka (2-2) przez poddanie (trójkąt rękami), R1
93 kg: Łukasz Sudolski (6-0) pok. Michała Gutowskiego (9-11) przez TKO (GNP), R1
77,1 kg: Jacek Jędraszczyk (7-2) pok. Samuela Vogta (1-2) przez KO (ciosy), R2
120,2 kg: Kirill Kornilov (3-0) pok. Seweryna Kirschhiebela (2-3) przez KO (ciosy), R2
61,2 kg: Mariusz Joniak (5-3) pok. Oleksiia Polischuka (7-3) jednogłośną decyzją

Obstawiaj wszystkie walki UFC na PZBUK i odbierz darmowy zakład 50 PLN

*****

Conor McGregor vs. Donald Cerrone – analiza bukmacherska PZBUK przed UFC 246