Fedor Emelianenko ostro o Aleksandrze: „Wąż – to ty nim jesteś, Judaszu!”
W rodzinie Emelianenko doszło właśnie do oficjalnego medialnego rozpadu – Fedor ostro skrytykował swojego brata Alaksandra w odpowiedzi na krytyczne słowa ze strony tego ostatniego.
Już od dłuższego czasu wydawało się, że relacje między braćmi Fedorem i Aleksandrem Emelianenko nie są najlepsze. Ten ostatni kilka miesięcy temu związał się z organizacją Akhmat prowadzoną przez przywódcę Czeczenii Ramzana Kadyrowa, z którym wcześniej Fedor toczył ostry spór z uwagi na organizowanie przez tego ostatniego walk MMA pomiędzy dziećmi.
W ostatnich tygodniach pytany o Aleksandra, Fedor odpowiadał krótko: „Bez komentarza”. W końcu jednak miarka się przebrała w wyniku wywiadu, jakiego młodszy z braci udzielił portalowi Sovsport.ru.
Teraz otacza się wyłącznie „przyjaciółmi”, którzy ciągle za nim chodzą i nigdy nie powiedzą mu prawdy, bo boją się, że stracą swoje korzyści.
– powiedział Aleksander o Fedorze.
Otacza się samymi lizusami.
Reakcja Ostatniego Cara okazała się sroga – na łamach tego samego portalu opublikował bowiem obszerny otwarty list, odpowiadając na wszystkie niemal zarzuty Aleksandra.
Moja reputacja sportowca broni się sama, ale w swoich wypowiedziach Aleksander narusza honor bliskich mi osób. Dlatego właśnie piszę ten otwarty list do Aleksandra i mówię, jak naprawdę jest, aby pokazać, że nie wszystko, co jest publikowana, jest prawdą.
Aleksandrze, odpowiem Ci po raz pierwszy i ostatni.
Po pierwsze, dla ciebie i twojego otoczenia nie jestem Fiedia, ale Fiodor.
Krytyka wobec Vadima Finkelsteina jest bezzasadna. Vadim zrobił dla Ciebie wiele, jak nikt inny. Po zakazie walki, jaki otrzymałeś od Stanowych Komisji w Ameryce, to Vadim popierał Cię i nadal o ciebie walczył. Gdy po kilku incydentach Twoje pozycja została podważona, to Vadim zorganizował walkę z Rimkeviciusem, Glukhovem i Monsonem.
W swoich wypowiedziach Aleksander nie pozostawił też suchej nitki na swoich dawnych trenerach, z którymi do dnia dzisiejszego współpracuje Fedor. I także za to Ostatni Car nie oszczędził krytyki bratu, przypominając liczne przypadki, gdy ci bardzo mu pomagali.
Ukryłeś przed wszystkimi, że do więzienia trafiłeś po raz pierwszy w wieku 18 lat, tłumacząc potem, że tatuaże to tylko hobby. Ale istnieje wiele zdjęć z celi, która zdecydowanie nie wygląda na studio tatuażu. W tamtym czasie moi bliscy bardzo ci pomogli, ale zerwałeś z nimi wszystkimi relacje i zapomniałeś o nich po wyjściu z więzienia. To świństwo źle mówić o ludziach, którzy cię wspierali i szczerze się o ciebie martwili.
Nikt nie zmusił cię do walki z Cro Copem. Wtedy walczyłem w Grand Prix i twoja walka z Mirko nie miała znaczenia dla obrony mojego pasa. Ale zobaczyłeś porażkę Mirko z Randlemanem i skorzystałeś z okazji, pomimo że Vadim, Vladimir Mikhailovich, Aleksander Wasilevich i ja byliśmy kategorycznie przeciwni tej walce ze względu na twoje podejście do treningu i brak doświadczenia.
Nie przygotowałeś się, jak należało. Nie prowadziłeś sportowego trybu, a zamiast zbijać wagę i używać szybkich rąk, nabierałeś kilogramów. Nikt cię nie rzucił na pożarcie. Podczas treningów wielokrotnie szukałem cię w barach, gdzie piłeś alkohol. Zespół prosił cię, żebyś dbał o wagę, ale zamiast tego piłeś piwo i wynik to potwierdził.
Starszy z braci Emelianenko podkreślił też, że może i zarabia większość pieniędzy w Stanach Zjednoczonych, ale podatki płaci w Rosji.
Jak możesz nazywać się chrześcijaninem czytającym Biblię, podczas gdy opowiadasz regularnie o mnie kłamstwa? Nie waż się więcej źle o mnie mówić, opowiadając wulgarne historie, którymi obrażasz ludzi.
Zazwyczaj nie komentuję wypowiedzi innych ludzi, ale nie mogłem milczeć. To moja pierwsza i ostatnia odpowiedź dla ciebie. Reagowanie na twoje nieustanne kłamstwa jest poniżej mojej godności.
I teraz najważniejsze – dlaczego zdecydowałem się napisać ten otwarty list? Bo nazywasz moich bliskich „lizusami”. Wąż – to ty nim jesteś, Judaszu. Jest mi przykro, że ci, którzy są blisko ciebie i ci którzy cię wspierali w trudnych chwilach, teraz cierpią.
Możesz opowiadać o mnie, co zechcesz, zniosę to – ale nie waż się obrażać moich bliskich.
Ponadto nic nie wiesz o moim środowisku. A ci, których znasz, pomagali ci i odegrali ważną rolę w twoim życiu. Nie dorastasz im do pięt. Dlatego nie jesteś w moim otoczeniu.
Mówisz w wywiadach, że możesz mi pomóc – ale nie rozumiem, w jaki sposób? Dopiero wyszedłeś z więzienia i ciągle naruszasz obowiązujące zasady, więc jak możesz mi pomóc? Tylko w jeden sposób – przestań hańbić imię moich rodziców i moich bliskich.
Alexander jest obecnie związany ze wspomnianą organizacją Akhmat, gdzie zadebiutował kilka tygodni temu, nokautując Geronimi dos Santosa w swoim pierwszym występie od ponad trzech lat i kolejnym pobycie za kratami. Fedor walczy z kolei dla Bellatora, ale swojego pierwszego pojedynku dla Amerykanów nie będzie miło wspominał, bo został szybko ubity przez Matta Mitrione.
*****
