Dziennik MMA – 6 lutego 2015
Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 6 lutego 2015.
Cormier: Silvy dokonania stają pod znakiem zapytania
Daniel Cormier na kanale FOX Sports 1 wypowiedział się na temat pozytywnego testu kontroli antydopingowej Andersona Silvy po gali UFC 183, na której zmierzył się z Nickiem Diazem.
Były pretendent do pasa mistrzowskiego kategorii półciężkiej nie uważa, by ostatnie wpadki w UFC oznaczały problem całej organizacji UFC. Jego zdaniem to indywidualne sprawy i w ten sposób należy na nie patrzeć. Cormier zaznaczył, że w jego klubie, American Kickboxing Academy, się nie bierze (!!!) i jakoś zawodnicy dają radę.
Nie rozumie, dlaczego wyniki testu Silvy nie były dostępne przed walką, co w jego ocenie stawia pod znakiem zapytania zasadność przeprowadzania takich kontroli.
Odniósł się też do pojawiających się jak grzyby po deszczu teorii, wedle których wpadka dopingowa Pająka stawia pod znakiem zapytania całą jego karierę.
W pewnym stopniu kładzie się cieniem na jego dokonaniach, bo widząc takie wyniki, nie wiesz, jak długo mogło to trwać.
A mnie ciekawi, jakim echem wpadka Andersona Silvy – a więc zawodnika, którego stać było na najlepszych speców od wyliczania cyklu (czy korzystał, inna sprawa) – odbije się na innych przyklubowych „laboratoriach”? Kiedyś Pająk wprowadził na salony frontalne kopnięcie, ubijając nim Vitora Belforta, teraz być może jego casus doprowadzi do wzmożonej ostrożności laboratoryjnej?
Ero walk, w których zawodnicy padają ze zmęczenia po pierwszej rundzie… Witaj!
| naiver |
Bisping również nie ma litości
Michael Bisping również zabrał głos w sprawie największej wpadki dopingowej w historii UFC, a jego słowa przytoczył portal MMAJunkie.
Im więcej o tym myślę, tym bardziej dochodzę do wniosku, że „Chwila, chwila. W ogóle mnie to nie dziwi!” Jestem cholernie naiwny. Naprawdę. Po prostu zakładam, że każdy robi to tradycyjnymi metodami, tak, jak ja to robię. Im więcej się dowiaduję, tym wyraźniej widzę, że tak wcale nie jest. Ludzie szukają drogi na skróty. Oszukują.
| naiver |
Henderson chciałby jak Kowboj
Przygotowujący się do pojedynku z Brandonem Thatchem Benson Henderson w rozmowie z Bleacherreport wyraził delikatne poirytowanie tym, że tak rzadko dostaje walki w zastępstwie.
Wiele razy w ciągu ostatnich lat prosiłem UFC o walki, które mógłbym wziąć w zastępstwie i zawsze mnie dziwiło, że dostaje je Kowboj. Raz za razem dopominałem się o nie, gdy tylko taka sytuacja się pojawiała. Ktoś wypadł i od razu podbijałem do Dany White’a i Joe Silvy, żeby dać im znać, że jestem gotowy wziąć walkę, ale ich odpowiedź zawsze brzmiała „nie”.
Henderson opowiedział też o okolicznościach pojedynku z Brandonem Thatchem, do której dojdzie za nieco ponad tydzień.
Gnębiłem Joe Silvę o jakąś walkę w zastępstwie. Powiedziałem mu, że 155 może być dla mnie trudne w krótkim okresie. Fizycznie mógłbym to pewnie zrobić, ale nie wyglądałbym dobrze, robiąc wagę w tydzień czy dwa. Ale jeśli jest jakaś walka w 170 lbs dla mnie, biorę ją z marszu. Myśleliśmy o zaatakowaniu 170 już od jakiegoś czasu, żeby zobaczyć, jak to będzie wyglądać i tak się złożyło, że akurat takiej potrzebowali. Joe Silva napisał do mnie wiadomość w zeszłą sobotą na kilka walk przed starciem Anderson Silva vs Nick Diaz, i chciał się upewnić, jak bardzo poważnie mówiłem o walce w zastępstwie bez pełnego okresu przygotowawczego w 170 funtach. Odpowiedziałem mu, że cokolwiek tam ma, biorę.
Po pierwszy cytacie miałem napisać, że wygląda na to, iż to Henderson jest tym tajemniczym zawodnikiem UFC, który zamierza dołączyć do zbiorowego pozwu przeciwko organizacji, ale po drugim… Stwierdzam, że ma jaja – z zaznaczeniem, że trudno, by po dwóch porażkach miał na cokolwiek wybrzydzać.
| naiver |
Almeida kontra Jouban, Makdessi vs Trujillo
Na oficjalnej stronie UFC pojawiły się informacje o dwóch bardzo ciekawych zestawieniach na galę UFC 186, która odbędzie się w Kanadzie.
Yves Jouban (20-9) zgotuje powitanie chlebem i solą Thomasowi Almeidzie (18-0). Yves wydaje się bowiem słabszym uderzaczem od mającego wielki potencjał Brazylijczyka, a dodatkowo dopiero niedawno przerwał passę porażek, zwyciężając z Mike’m Eastonem. Za Yvesem przemawia niby mocny klub (Tristar) i zdaje się nieco większa wszechstronność, ale sądzę, że Almeida, który w ostatnim boju po słabej pierwszej minucie (jak to ma w zwyczaju) spuścił srogi łomot Timowi Gormanowi, udowadniając, że może wciskać w rewelacyjne kombinacje właściwie dowolne uderzenia ze świetnym rezultatem, przeprowadzi efektowną dekonstrukcję ciała swojego rywala.
John Makdessi (12-3) powraca po niezasłużonej porażce z Alanem Patrickiem w walce, którą wygrał w oczach wszystkich poza sędziami. Ten ciut zapomniany już (nieaktywny od ponad roku!) uderzacz ma na swoim koncie łupy z niezłych strikerów w postaci Darona Cruickshanka oraz Sama Stouta, natomiast nie w pełni przekonuje mnie w kwestii obrony obaleń oraz parteru. Nie musi się jednak tego szczególnie obawiać, bo chociaż Abel Trujillo (12-6) wywodzi się z zapasów, to preferuje dzikie szarże z overhandami i kolanami. Walka wygląda bardzo ciekawie – dysponujący momentami zwierzęcą dynamiką członek Blackzillians ma szanse upolować Makdessiego, ale równie dobrze może zostać odcięty od świata kontrą lub kopnięciem, którymi to John raczy na naprawdę wysokim poziomie.
Gala, która ma odbyć się 25 kwietnia zaczyna wyglądać coraz lepiej – brak mi jeszcze tylko Chada Laprise’a, bym mógł jej niecierpliwie wyczekiwać.
Aktualna rozpiska UFC 186 wygląda następująco:
TJ Dillashaw vs Renan Barao
Rory MacDonald vs Hector Lombard
Quinton Jackson vs Fabio Maldonado
Michael Bisping vs C.B. Dolloway
Patrick Cote vs Joe Riggs
Thomas Almeida vs Yves Jouban
John Makdessi vs Abel Trujillo
Nordine Taleb vs Claudio Henrique da Silva
Olivier Aubin vs David Michaud
Jessica Rakoczy vs Valerie Letournau
| Bolt |
Evans powróci za kilka miesięcy
Rashad Evans, który miał powrócić po zerwaniu więzadła krzyżowego w walce przeciwko Gloverowi Teixeirze, wykorzysta wypadnięcie z walki Brazylijczyka, by zająć się swoim zdrowiem – jak stwierdził w audycji The MMA Hour.
(Lekarze) mówią, że powinienem być gotowy za kilka miesięcy. Ale nie zamierzam się spieszyć. Chcę wzmocnić moją nogę, żeby powrócić do pierwotnego stanu. Prawa była szczuplejsza niż lewa i po prostu nie czułem się z tym dobrze, więc zamierzam ją odbudować.
Skoro zatem Suga wypada na kilka miesięcy, a Daniel Cormier i Alexander Gustafsson mają iść osobnymi torami, to najpewniej w rolę ich przeciwników wcielą się dwaj z trójki: Glover Teixeira (planuje powrót na kwiecień), Phil Davis, Ryan Bader.
Dla 35-letniego Evansa natomiast perspektywy nie wydają się rysować szczególnie kolorowo…
| naiver |
Weidman przeciwny pasom tymczasowym
We wczorajszym wywiadzie dla portalu MMAFighting.com mistrz kategorii średniej, Chris Weidman, wypowiedział się bardzo negatywnie w kontekście pomysłu utworzenia tymczasowego pasa wagi średniej. Przypominamy, że All-American musiał wycofać się z walki z Vitorem Belfortem, do której miało dojść na gali UFC 184 – powodem była kontuzja żeber.
Myślę, że to głupie. Anthony Pettis pauzował rok, Johnny Hendricks dziewięć miesięcy, Cain Velasquez…. ile czasu nie było go, zanim ogłosili walkę o pas tymczasowy? Półtorej roku? Ja ostatni pojedynek stoczyłem sześc miesięcy temu, teraz doznałem kontuzji, która wykluczy mnie na 6-8 tygodni, i już. Pomysł tymczasowego mistrzostwa jest szalony. To (długość przerwy – dop. Calo) bez porównania w stosunku do innych mistrzów. Nie mam zerwanych więzadeł, nie będę kurował się rok. Mam nadzieję, że wyleczę to w ciągu sześciu – ośmiu tygodni.
No cóż, do walki Weidmana z Belfortem nie doszło już po raz trzeci, niemniej jednak trzeba przyznać mu rację. Nawet pomimo tego, że waga średnia roi się obecnie od pretendentów.
(Pasy tymczasowe – dop. Calo) to tylko sposób na promocję walki. Można tym ludzi zaciekawić. Na szali jest pas, a następnie można sprzedać pojedynek mistrza z mistrzem. Rozumiem to podejście ze strony czysto biznesowej. To jednak do dupy, że wypadło na mnie. Ale rozumiem – chcą w końcu uratować rozpiskę.
Osobiście jestem zwolennikiem pasów tymczasowych w takiej formie, w jakiej obecnie są one stosowane – czyli w wypadku nieobecności czempiona przez dłużej niż rok. Nie zmienia to jednak faktu, że Weidman jest- podobnie jak Anthony Pettis i Cain Velazquez – mistrzem „szklanym” i nie będę zdziwiony, jeśli prędzej czy później o „mistrzostwo” zawalczą dwaj zupełnie inni zawodnicy.
| Calo |
Diaz kończy czy po prostu jest sobą?
Nick Diaz opublikował zdjęcie na Instagramie, które opatrzył tagiem #dunfighting
| naiver |
………………….
Nowe zestawienia:
155 lbs: John Makdessi (12-3) vs Abel Trujillo (12-6) – UFC 186, 25 kwietnia
135 lbs: Thomas Almeida (17-0) vs Yves Jabouin (20-9) – UFC 186, 25 kwietnia
fot. MMAJunkie.com
