Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
BellatorPolskie MMAUFCWiadomości MMA

Dziennik MMA – 19 listopada 2014

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 19 listopada 2014.

Mousasi: żadnego gameplanu na Hendersona!

Gegard Mousasi, który przygotowuje się do walki z Danem Hendersonem na gali UFC on Fox 14, która odbędzie się 24 stycznia w Sztokholmie, w rozmowie z Karyn Bryant opowiedział o swoich przygotowaniach, potyczce z Ronaldo Souzą i własnym, zatraconym stylu.

Chwytacz Snów uważa, że ostatnimi czasy przestał być sobą, stał się defensywnym zawodnikiem, który cały czas ukrywa się za jabem – a takim nigdy nie był. O ile potwierdza, że w starciu z Ilirem Latifim w debiucie w UFC było to konieczne, bo trzy tygodnie wcześniej naderwał więzadło w kolanie, które już przed walką „wyskakiwało”, to nawet swój najlepszy jak dotychczas występ w UFC – przeciwko Markowi Munozowi – poddał krytyce, twierdząc, że wyszło tak dobrze tylko dlatego, że Filipińczyk szedł ostro do przodu. Gdyby Munoz był ostrożniejszy, to „przez cały pojedynek nękałbym go jabem do decyzji” – śmiał się Mousasi. Jego zdaniem zmiana stylu jest przede wszystkim wynikiem kontuzji, po której musiał być ostrożniejszy, jednocześnie do przesady drillując ciosy proste.

Przygotowania do walki z Danem Hendersonem odbędzie w Holandii i zamierza się skupić tylko i wyłącznie na kondycji, nie bawiąc się już w żadne „scenariusze” czy treningi techniczne. Ma dość wszelkiego rodzaju gameplanów i chce być starym Mousasim, który wychodził bez żadnej strategii i przede wszystkim był agresorem. Uważa, że za dużo taktyki, myślenia zaszkodziło mu w ostatnich walkach i chce oddać wszystko w ręce intuicji, wyczucia.

Zapytany o pojedynek z Jacare stwierdził, że miał wówczas dużo na głowie, nie spodziewał się, że klatka będzie tak mała (UFC wykorzystało na tamtej gali tę mniejszą), ale i tak nie ma to znaczenia, bo głównym winowajcą jest on sam. Pomimo tego, że aktualnie w starciach z Brazylijczykiem jest remis 1-1, Mousasi nie chce trzeciej walki – uważa Souzę za przyjaciela, doskonałego zawodnika i głównego pretendenta do pasa dla zwycięzcy starcia Chris Weidman vs Vitor Belfort.

Miejmy nadzieję, że Ormianin na słowach nie poprzestanie i rzeczywiście w Sztokholmie zobaczymy inną jego wersję niż ta, którą „raczył” nas ostatnio.

Matematyk Nate Diaz nigdy nie zawalczy z Melendezem

Nate Diaz, który przygotowuje się do grudniowego starcia z Rafaelem dos Anjosem, w rozmowie z Chaelem Sonnenenm w podcaście tego ostatniego stwierdził, że nie będzie walczył ze swoim przyjacielem i sparingpartnerem Gilbertem Melendezem – bez względu na to, czy byłaby to walka o pas mistrzowski i bez względu na to, jakie pieniądze by mu oferowano.

Młodszy z braci Diaz w rozmowie z BloodyElbow.com nie pozostawił też suchej nitki na Donaldzie Cerrone, krytykując Kowboja za ciągłe gadanie o tym, jaki to jest nieustannie gotowy, jak chciałby walczyć co dwa miesiące. Diaz wyjaśnia, że on też wcześniej w swojej karierze walczył pięć razy na rok, ale nie rozpowiadał o tym mediom na lewo i prawo.

Problem tylko w tym, że Nate pięć walk stoczył w 2006 i 2007 roku, ale tylko wówczas, jeśli uwzględnimy też jego pojedynki w TUFie… Jeśli je pominiemy – co nakazuje logika – to rekordowym był dla niego rok 2011, w którym bił się cztery razy.

Gastelum vs Woodley na UFC 183

Karta walk gali UFC 183, na której 31 stycznia Anderson Silva skrzyżuje rękawice z Nickiem Diazem, została zasilona przez kolejne bardzo mocne zestawienie.

Niepokonany, będący na fali pięciu zwycięstw w UFC Kelvin Gastelum (10-0), który ostatnio zanotował najcenniejszą wiktorię w karierze, poddając Jake’a Ellenbergera w pierwszej rundzie (przed nim nikt nie skończył Juggernauta tak szybko), zmierzy się z kowadłorękim Tyronem Woodley’em (14-3).

Walka zapowiada się niezwykle ciekawie pod względem stylistycznym, bo Gastelum znany jest z agresji i wywierania presji na rywalu, natomiast Woodley całą swoją grę oktagonową opiera na… kontrach.

Aktualna karta walk gali UFC 183:

Nick Diaz vs. Anderson Silva
Kelvin Gastelum vs. Tyron Woodley
Thiago Alves vs. Jordan Mein
Sara McMann vs. Miesha Tate
Tim Boetsch vs. Thales Leites
Rafael Natal vs. Tom Watson
Diego Brandao vs. Jimy Hettes
Andy Enz vs. Thiago Santos
Ildemar Alcantara vs. Richardson Moreira

Bellator 131 z bardzo dobrą oglądalnością

Gala Bellator 131, która tego samego dnia rywalizowała z UFC 180 (w PPV) oraz WSoF 15, zanotowała doskonałe wyniki oglądalności. Walkę pomiędzy Tito Ortizem a Stephanem Bonnarem na Spike TV oglądało średnio 1.9 mln widzów (w szczycie 2 miliony), co stanowi rekord oglądalności MMA w 2014 roku w kablowej telewizji a także najlepszy wynik Bellatora w historii.

Czyżby oznaczało to, że możemy spodziewać się więcej gal z pro-wrestlingowym zacięciem w wykonaniu Scotta Cokera?

Rampage ma dość Bellatora?

Quinton Jackson, który ostatnio widziany był w klatce Bellatora w maju 2014 roku, pokonując po niejednogłośnej decyzji sędziowskiej Muhammeda Lawala, przypomniał o sobie, zaprzęgając do boju Twittera:

Taka drobnostka… ale dostałem dużą lekcję życia i biznesu: czasami powinno się zostać z diabłem, którego się zna @ufc

Czyżby Rampage miał powoli dość Bellatora i nie był specjalnie kontent ze zmiany Bjorna Rebney’a na Scotta Cokera?

Brazylijska komisja > Hallmann

Cristiano Sampaio z Brazylijskiej Komisji MMA (CABMMA) potwierdził w rozmowie z MMAJunkie.com, że zgodnie z wnioskiem Piotra Hallmanna zbadano drugą próbkę jego uryny i wynik, ku wielkiemu zaskoczeniu nas wszystkich i całego świata, okazał się ponownie pozytywny. Również i tam wykryto bowiem drostanolon. Badanie przeprowadzone zostało w olimpijskim laboratorium antydopingowym, a w jego rezultacie podtrzymano 9-cio miesięczną dyskwalifikację Polaka.

Wydaje się, że tym samym sprawa została ostatecznie zamknięta, choć nic nie wiadomo, przynajmniej piszącemu niniejsze słowa, czy Piotr Hallmann nadal walczy/zamierza walczyć przed MKOl-em.

………………….

Nowe zestawienia:

205 lbs: Corey Anderson (3-0) vs Jonathan Wilson (6-0) – UFC 181, 6 grudnia
170 lbs: Kelvin Gastelum (10-0) vs Tyron Woodley (14-3) – UFC 183, 31 stycznia

fot. lowkickmma.com

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button