Dziennik MMA – 12 listopada 2014

Najciekawsze wiadomości MMA z Polski i zagranicy z 12 listopada 2014.

Gastelum zapewnia, że jest w życiowej formie

W rozmowie z Fox Sports Kelvin Gastelum (9-0) przygotowujący się do boju z Jakiem Ellenbergerem (29-8) na UFC 180 powiedział, że ścinanie wagi do tej walki jest najłatwiejsze w jego dotychczasowej karierze. Twierdzi, że tak szczupły i szybki jeszcze nie był oraz że jego waga już teraz jest niższa niż plan przyjęty na ścinanie (przypomnijmy, że radzi sobie ponownie bez Mike’a Dolce). Gastelum rozumie, że to, czy zmieści się w limicie, interesuje wszystkich, ale zapewnia, że gdy wyjdzie na ważenie i fani zobaczą, jak się prezentuje, wszystkie wątpliwości odejdą w zapomnienie.

Zwycięzca TUFa ocenia, że Ellenberger wyjdzie do walki lekko zdesperowany, co uczyni go bardzo niebezpiecznym – po dwóch kolejnych porażkach zrobi wszystko, by nie przegrać po raz trzeci. Gastelum pozostaje jednak niezrażony, twierdząc, że właśnie na takie walki (z czołówką) czekał od dawna. Jest pewien, że wyjdzie z niej zwycięsko.

Kelvin ma dopiero 23 lata i coś mi mówi, że z każdą wiosną w kalendarzu zbijanie do 170 lbs będzie sprawiało mu coraz więcej problemów… A jak na kategorię średnią jego warunki fizyczne nie zachwycają.

Greg Jackson wskazuje kolejną gwiazdę

W wywiadzie dla MMADigest jeden z najlepszych trenerów na świecie, Greg Jackson, uznał, że najbardziej obiecującym – a nieznanym jeszcze szerszej publiczności – zawodnikiem w jego klubie jest posiadający korzenie zapaśnicze Phil Hawes (2-0) (jego rekord to podobno 3-0), któremu wróży wielką przyszłość.

Zapytany o odejście Travisa Browne’a stwierdził, że absolutnie nie ma nic przeciwko temu, aby zawodnicy zmieniali kluby, jeśli prowadzi to do ich rozwoju. Ba, jego myśl szkoleniowa jak najbardziej uwzględnia rozwój przez zmianę otoczenia i jeśli tylko Browne jest zadowolony z nowego klubu, to on, Jackson, tym bardziej.

Za swojego najlepszego nauczyciela w MMA uznał… muzykę. Uważa, że między muzyką właśnie a MMA oraz innymi dyscyplinami istnieje potężna więź w postaci rytmu, którego zrozumienie w muzyce pozwala lepiej zrozumieć MMA. Natomiast Księga Pięciu Kręgów autorstwa Miyamoto Musashiego to zdaniem Jacksona najlepsza książka na temat sportów walki. Wyróżnia w niej szczególnie rozdział o współpracy między świadomością a podświadomością, tłumacząc, że w odniesieniu do MMA pierwsza odpowiada za, na przykład, uświadomienie sobie, że zawsze, gdy atakujesz rywala, jego głowa wędruje w daną stronę, natomiast celem podświadomości jest wyprowadzenie kopnięcia w tym kierunku, zanim w ogóle orientujesz się, że to zrobiłeś.

Na przykładzie tego wywiadu czy też tych z Duanem Ludwigiem i innymi wielkimi trenerami ze Stanów Zjednoczonych wyraźnie widać, że za ich warsztatem stoją mocne fundamenty filozoficzne i mentalne, które uzupełniają wiedzę taktyczną i techniczną, którą przekazują oni swoim podopiecznym. Czy o którymś z polskich trenerów moglibyśmy powiedzieć to samo?

Sonnen znajduje pracę

Chael Sonnen, który po oblanych testach antydopingowych stracił pracę jako komentator w stacji Fox Sports, znalazł nowy dom – został przygarnięty przez ESPN, gdzie w programie SportsCenter analizował będzie najważniejsze gale UFC. Zadebiutuje już za kilka dni przy okazji gali UFC 180.

Dobry ruch ze strony ESPN. Sonnen to łgarz i oszust, ale jego analizy walk u poprzedniego pracodawcy, w których koncentrował się na innych a nie na sobie, były bardzo ciekawe. Być może zatrudnienie Gangstera z Oregonu zwiastuje więcej materiałów MMA w ubogo prezentującej się pod tym względem stacji ESPN.

Wand jednak NIE weźmie udziału w promocji Bellatora 131

Organizacja Bellator MMA poinformowała za pośrednictwem Twittera, że Wanderlei Silva z powodu wcześniejszych zobowiązań kontraktowych nie weźmie udziału w promocji gali oznaczonej numerem 131.

Mój Boże, strzelić sobie takiego samobója… Czy naprawdę nikt przed podaniem do informacji o pozyskaniu Wanda do promocji sobotniej gali nie raczył przeanalizować jego kontraktu z UFC pod kątem prawnym?

Kennedy pożre Shoguna?

Tim Kennedy, którego marsz w górę dywizji został zatrzymany przez Yoela Romero, usłyszawszy o możliwości zejścia Mauricio Shoguna Ruy do kategorii średniej, zaapelował na Twitterze:

Niech ktoś powie Shogunowi, że to BARDZO zły pomysł, by schodził do 185. Jest tu cała masa rekinów i wszyscy go pozjadamy.

Czy to już ten czas dla Brazylijczyka? Czy za chwilę po Kennedym inni zawodnicy jeden przez drugiego będą wyzywać go do boju, by wypromować się na wielkim jeszcze nazwisku, ale słab(sz)ym już fighterze?

………………….

Nowe zestawienia:

145 lbs: Hacran Dias (21-3-1) vs Darren Elkins (18-4) – UFC Fight Night 58, 20 grudnia
135 lbs: Davey Grant (8-2) vs Douglas Silva De Andrade (22-1) – UFC Sweden, 24 stycznia

fot. MMAFighting.com