Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
KSWPolskie MMA

Damian Janikowski miał na KSW 43 ofertę walki z byłym rywalem Michała Materli

Współwłaściciel KSW Martin Lewandowski zdradził, jakiego drugiego zawodnika – obok Yannicka Bahatiego, którego ostatecznie wybrał – zaoferowano Damianowi Janikowskiemu na KSW 43.

Damian Janikowski w swojej trzeciej zawodowej walce pójdzie w tany z byłym mistrzem południowoafrykańskiej organizacji EFC oraz brytyjskiej BAMMA, Yannickiem Bahatim. Obaj skrzyżują pięści 14 kwietnia w Wrocławiu, uświetniając galę KSW 43.




Jak jednak w rozmowie z Jarosławem Świątkiem z MyMMA.pl zdradził współdowodzący polskiego giganta Martin Lewandowski, brązowy medalista olimpijski w zapasach w stylu wolnym wybrał Bahatiego spośród dwóch propozycji, jakie otrzymał.

Pojawił się taki pomysł, żeby to był (Paulo) Thiago, czyli zawodnik, który miał okazję walczyć z Michałem Materlą – czyli też nie byle leszcz. Dla nas więc to już i tak była wysoka poprzeczka.

– powiedział polski promotor.

Pojawił się Bahati i było: „My chcemy pana, który jest byłym mistrzem BAMMA”. I to było dla nas mega pozytywne zaskoczenie. Zawodnik, który – ile on tam przewalczył? – nawet nie ma chyba całych 15 minut, dwie walki.

Specjalizujący się w walce w parterze i mający za sobą długą karierę w UFC Paulo Thiago zadebiutował pod banderą polskiej organizacji w grudniu ubiegłego roku, podczas gali KSW 41 w Dublinie przegrywając przez nokaut w drugiej rundzie z Michałem Materlą.

Damian Janikowski natomiast zadebiutował w KSW – i MMA – w maju zeszłego roku przy okazji gali KSW 39 na Stadionie Narodowym, gdzie szybko rozprawił się uderzeniami z Julio Gallegosem, by następnie także podczas grudniowej gali KSW 41 ubić Antoniego Chmielewskiego.

Zresztą śmiesznie układa się jego (Janikowskiego) rekord, bo pierwszą walkę wygrał w pierwszej rundzie, drugą walkę wygrał w drugiej rundzie, więc ja liczę, że trzecią walkę wygra w trzeciej rundzie. Taka jakaś matematyka śmieszna nam powstała.

– powiedział Lewandowski.

Fajnie, że jest taki ambitny. Jest tak naprawdę takim świeżakiem w MMA, a potrafi pokazać, że będąc z innej dyscypliny bazowej, potrafi tych ziomali z MMA poskładać. To dużo mówi. Ostatnia walka z Antkiem, któremu nic nie można odmówić, najbardziej doświadczony zawodnik, jakiego mamy zakontraktowanego z Polski, największa ilość walk – i zdominował chłopaka.

*****

Sierpem #62 – jak Tomasz Narkun rozmontował Mameda Khalidova?

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button