„Co ty pie*dolisz, wielki zombiaku?” – Conor zrugał Smitha, wyjaśnił źródło agresji w swoich wipsach

Conor McGregor rozpoczął kolejną medialną tyradę, tym razem za cel ataku obierając Anthony’ego Smitha.

W zeszłym tygodniu były pretendent do tytułu mistrzowskiego wagi półciężkiej UFC Anthony Smith został zapytany w rozmowie z LowKickMMA.com o agresywny trashtalk Conora McGregora, który po klęsce w trylogii z Dustinem Poirierem atakował żonę swojego oprawcy, czy też obiecywał obu śmierć we śnie.

– Nie jestem w stanie zrozumieć tych wszystkich wpisów – powiedział Lwie Serce. – Nie podobało mi się już, jak atakował Khabia i jego rodzinę, jego religię i sprawy osobiste.

– Razem z Luke’iem Rockholdem też się nawzajem nie oszczędzaliśmy, ale żaden z nas nigdy nie atakował drugiego personalnie. Nawet z Jonem Jonesem tak nie było. Znaczy, trochę osobistych przytyków było, ale nie przekroczyliśmy granicy. Żartował sobie kilka razy, uważając, że to zabawne, ale nigdy nie doszło do sytuacji, w której atakowalibyśmy swoje rodziny.

– A z Conorem wszystko to idzie za daleko, o wiele za daleko. Nawet pomijając te wszystkie bzdury związane z walkę, jakie opowiada, to ludzie na ulicy dostają kulkę za mniejsze rzeczy. Może po prostu dorastałem inaczej. Może dorastałem w innym miejscu i widziałem bardziej odjechane akcje.

– Jestem w szoku, że McGregor ma jaja, żeby posuwać się tak daleko. Nie rozumiem, jak może czuć się tak bezkarnie, opowiadając takie rzeczy. Naprawdę czuje się tak nietykalny, że może sobie pozwolić na takie wypowiedzi? Być może. Może ma wokół siebie pełno ochrony. Są jednak pewni ludzie, którzy nie pozwolą, żebyś tak do nich mówił. To dla mnie dziwne.

Wypowiedzi te Anthony’ego Smitha nie umknęły Conorowi McGregorowi, który w ostatnich tygodniach otworzył medialne fronty wojny z między innymi Danielem Cormierem, Michaelem Bispingiem czy Khabibem Nurmagomedovem.

– Kto za co dostaje kulkę? – napisał Irlandczyk, oznaczając Anthony’ego Smitha. – Co ty, kurwa, pierdolisz, wielki zombiaku? Ciągłe zniewagi, jakie pojawiają się pod moim adresem, są przyczyną moich odpowiedzi. Zgłupiałeś? Nie dostrzegasz tego? Odpierdol się i zostaw mnie w spokoju, niedorajdo. Jesteś nikim. Przygotowuję się do powrotu.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

https://twitter.com/TheNotoriousMMA/status/1429156223736172545?s=20

Póki co Irlandczyk powyższego wpisu jeszcze nie skasował, być może pomny lekcji, jakiej kilka dni wcześniej udzielił mu Michael Bisping.

Anthony Smith znajduje się na fali dwóch zwycięstw – z Devinem Clarkiem i Jimmym Crutem. Do akcji powróci 18 września, podczas gali UFC Fight Night mierząc się z Ryanem Spannem.

Wszystkie walki UFC można oglądać i obstawiać w Fortunie – z bonusem do 600 PLN

Conor McGregor rehabilituje nogę, którą złamał w przegranej trylogii z Dustinem Poirierem. Jak zapewnia, znajduje się na dobrej drodze do powrotu do pełnego zdrowia.

Fortuna Online to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych firm jest zabroniona. Hazard wiąże się z ryzykiem.