Chris Weidman vs. Yoel Romero na UFC 205

Yoel Romero potwierdził, że na gali UFC 205 w Nowym Jorku zmierzy się z byłym mistrzem Chrisem Weidmanem

27.09.2016 – AKTUALIZACJA – walka została oficjalnie potwierdzona

Wygląda na to, że świetnie zapowiadające się starcie w kategorii średniej pomiędzy Chrisem Weidmanem (13-1) i Yoelem Romero (11-1) jest o krok od ogłoszenia. Już wczoraj pojawiały się doniesienia, że obaj zmierzą się 12 listopada na gali UFC 205 w Nowym Jorku, ale dzisiaj sprawa w zasadzie została rozstrzygnięta – Kubańczyk umieścił bowiem na swoim Instagramie następujący wpis:

#ufc205 here we go!!!. #romerovsweidman #ufc185pound #soldierofgod @firstroundmgmt

Co prawda szybko go usunął, ale trudno mieć jakiekolwiek wątpliwości, że pojedynek z Weidmanem dojdzie do skutku – zwłaszcza, że Luke Rockhold, a więc jedyny poza Weidmanem zawodnik, który miałby sens dla Kubańczyka, nie pali się do powrotu do oktagonu.

Głos w sprawie zabrał też szybko dziennikarz Ariel Helwani:

Weidman-Romero @ 205 has been offered, but it’s not quite done, per sources. As I’ve said before, tho, it’s the only fight that makes sense.

— Ariel Helwani (@arielhelwani) September 7, 2016

Weidman-Romero na UFC 205 zostało zaoferowane, ale nie jest w pełni dopięte, wedle źródeł. Jak jednak mówiłem, to jedyna walka, jaka ma sens.

Weidman ostatni raz widziany był w akcji na gali UFC 194 w grudniu zeszłego roku, tracąc pas mistrzowski na rzecz Rockholda. Wcześniej odebrał go Andersonowi Silvie, broniąc go następnie trzy razy – w rewanżu z Pająkiem i w starciach z Lyoto Machidą oraz Vitorem Belfortem.

Romero znajduje się na fali siedmiu kolejnych zwycięstw w oktagonie UFC. W drodze do walki z Weidmanem pokonywał między innymi Tima Kennedy’ego czy Lyoto Machidę. Ostatnio natomiast walczył na tej samej gali co Weidman, czyli UFC 194, niejednogłośnie pokonując Ronaldo Souzę. Po walce wykryto w jego organizmie zabronioną substancję, ale na skutek ugody z Amerykańską Agencją Antydopingową (zanieczyszczony suplement) zawieszono go jedynie na sześć miesięcy.

Zwycięzca najprawdopodobniej otrzyma szansę walki o pas mistrzowski z wygranym pojedynku Michaela Bispinga z Danem Hendersonem – o ile Hendo nie zwycięży, przechodząc jednocześnie na emeryturę i tym samym oddając pas.

Pojedynek zapowiada się rewelacyjnie i trudno wskazać wyraźnego faworyta. Biorąc pod uwagę umiejętności zapaśnicze obu zawodników, wydaje się, że starcie toczone będzie w stójce – przynajmniej w pierwszej i może drugiej rundzie. Na nogach to Romero porusza się bez porównania płynniej, dysponując też szerszym arsenałem ofensywnym oraz większą dynamiką. Sęk jednak w tym, że Weidman to inteligentny zawodnik, który potrafi wykluczać stójkowe atuty swoich rywali. Jeśli przetrwa pierwszą rundę, może z każdą kolejną minutą następnych zyskiwać przewagę nad leciwym i niezachwycającym kondycyjnie rywalem.

Predykcja kursów bukmacherskich:

Chris Weidman – 1.65
Yoel Romero – 2.10

Rozpiska UFC 205

Walka wieczoru

155 lbs: Eddie Alvarez (28-4) vs. Conor McGregor (20-3) – o pas kat. lekkiej

Co-main event

170 lbs: Tyron Woodley (16-3) vs. Stephen Thompson (13-1) – o pas kat. półśredniej

Karta główna

115 lbs: Joanna Jędrzejczyk (12-0) vs. Karolina Kowalkiewicz (10-0) – o pas kat. słomkowej
185 lbs: Chris Weidman (13-1) vs. Yoel Romero (11-1)
170 lbs: Donald Cerrone (31-7) vs. Kelvin Gastelum (12-2)
135 lbs: Miesha Tate (18-6) vs. Raquel Pennington (8-5)

Pozostałe

145 lbs: Frankie Edgar (20-5-1) vs. Jeremy Stephens (25-12)
185 lbs: Rashad Evans (19-5-1) vs. Tim Kennedy (18-5)
185 lbs: Rafael Natal (21-7-1) vs. Tim Boetsch (19-10)
155 lbs: Thiago Alves (21-10) vs. Jim Miller (27-8)
170 lbs: Lyman Good (19-3) vs. Belal Muhammad (10-1)
135 lbs: Liz Carmouche (10-5) vs. Katlyn Chookagian (8-0)