Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
Analizy zawodnikówTechnika MMAUFC

Sierpem #18 – Chris Weidman i jego stójka

Chris Weidman robi prawdziwą furorę w UFC, której punktem kulminacyjnym może okazać się starcie z legendarnym Andersonem Silvą na gali oznaczonej numerem 162. Przeanalizujmy, jakim arsenałem dysponuje Amerykanin.

Mogący pochwalić się tytułem magistra psychologii 29-letni zawodnik z bogatą karierą zapaśniczą w ocenie wielu komentatorów postrzegany jest jako największe w ostatnich latach zagrożenie dla dominatora wagi średniej, Andersona Silvy. Na ile jest to wynikiem doskonale naoliwionej machiny marketingowej UFC, a na ile pokłosiem doskonałych dotychczasowych występów Weidmana, spróbujemy sobie odpowiedzieć, przybliżając kluczowe elementy stylu, który w oktagonie prezentuje Chris.

Stójka

Ledwie pięć walk na koncie w UFC nie daje jakichś oszałamiających danych do określenia poziomu umiejętności kickbokserskich Chrisa Weidmana, tym bardziej, że część z nich Amerykanin toczył po niepełnym okresie przygotowawczym, co odbijało się na jego kondycji.

Tym niemniej, najkrócej rzecz ujmując, można rzec, że w stójce Weidman prezentuje się przyzwoicie. Ma kilka ulubionych technik, często walczy z kontry, nieźle balansuje ciałem i głową. Jego praca nóg, czyli umiejętność kontrolowania dystansu, nie jest może najwyższych lotów, ale dotychczas spełniała swoje zadanie na tyle dobrze, że Amerykanin w swoich pięciu pojedynkach pod banderą UFC w zasadzie ani przez moment nie znalazł się w większych tarapatach.

Kros

Długi prawy prosty to zdecydowanie najczęściej wykorzystywana stójkowa technika Amerykanina. Uwagę musi zwracać zawsze aktywna lewa ręką, którą Weidman wykorzystuje do tego, by odpowiednio ustawić sobie przeciwnika po swój prawy.

Weidman vs Maia Weidman vs Maia Weidman vs Maia
GIF 1, GIF 2, GIF 3

Jeśli ktoś miał wątpliwości, czy Chris Weidman ma coś wspólnego z Cainem Velasquezem, odpowiadam: tak, ma – nieźle porusza głową do momentu ataku, potem przestaje. Na GIFie 1 jeden z tego przykładów. Amerykanin w pojedynku z Demianem Maią przygotowuje się do ataku, balansując ciałem i głową, by w końcu wystrzelić. Jego cios ledwie muska szczękę Brazylijczyka, gdy ten kontruje lewym overhandem prosto w statyczną i wysoko podniesioną głowę Amerykanina. Dodatkowo, zwróćmy uwagę, że po wyprowadzeniu ataku Weidman pozostaje dokładnie w tym samym miejscu i pod tym samym kątem w stosunku do Demiana, co przed atakiem – nie odchodzi w innym kierunku, niż ten z którego zaatakował.

Na GIFie 2 przykład bezpośredniego prawego po tym, jak Weidman lewą ręką kontroluje prawą Mai – dzięki temu ma otwartą drogę do ataku, a jego cios dochodzi celu. Nie zmienia to faktu, że Amerykanin atakuje w linii prostej, nie poszukuje kąta, z którego mógłby skuteczniej wyprowadzić ofensywę. Warto zwrócić uwagę na ułożenie lewej stopy Amerykanina i prawej Brazylijczyka w rzeczonym gifie (co zawsze warto obserwować w starciach klasycznie ustawionych zawodników z mańkutami) – gdyby Weidman był w stanie postawić swoją na zewnątrz od prawej Brazylijczyka, znalazłby się w znacznie lepszej sytuacji, ograniczając możliwości ofensywne i defensywne Mai, o czym zresztą napiszemy więcej dalej.

GIF 3 z kolei to bezpośredni prawy prosty Amerykanina z zejściem do lewej strony. Weidman próbuje wciągnąć Maię do ataku, delikatnie się cofając, by potem wyprowadzić prawy, który dochodzi szczęki Brazylijczyka. W tym przykładzie Amerykanin całkiem nieźle „zaszedł” Demiana swoją lewą stopą, której tu nie widzimy. Ogólnie jednak Weidman tylko sporadycznie rzuca bezpośredni prawy z mocnym zejściem tułowia do boku – na ogół zostaje w tej samej pozycji, z której wyprowadzał natarcie, co może okazać się wodą na młyn dla Andersona Silvy.

Prawy ze zbiciem

Aktywnie operując lewą ręką – co pozwala mu w większym lub mniejszym stopniu kontrolować dystans – Weidman nieustannie poszukuje okazji do wyprowadzenia prawego prostego.

Weidman vs Maia Weidman vs Maia
GIF 4, GIF 5

Walcząc z mańkutami, Amerykanin ma wiele okazji do tego, by dobrze wykorzystać swoją lewą. Na GIFie 4 Weidman może nie tyle zbija, co wyklucza prawą rękę Toma Lawlora, dzięki czemu trafia go prawym prostym. Szczęka nadal wysoko w górze. Natomiast na GIFie 5 zbija błyskawicznie do dołu prawą Mai, by wyprowadzić celny kros. Amerykanin nie jest może w tym aspekcie mistrzem pokroju Fedora Emelianenko, ale ta umiejętność jest warta uwypuklenia, nawet jeśli przyjmiemy, że przeciwko Spiderowi może w ogóle się nie przydać.

Lewy prosty

Weidman relatywnie rzadko korzysta z lewego prostego – chętniej zaprzęga swoją lewą do markowania bądź wyłączania ręki rywala.

Weidman vs Maia Weidman vs Maia Mousasi vs Izumi
GIF 6, GIF 7, GIF 8

Powyższe GIFy 6 i 7 to przykładowe lewe proste Weidmana. Porównując je z tym, co potrafi ze swoim jabem zrobić Gegard Mousasi (GIF 8), nie wygląda to szczególnie imponująco. To z całą pewnością nie są ciosy, które mogą naruszyć rywala. Kluczowa w przypadku Weidmana jest ich „otoczka” – Amerykanin nieustannie pracuje lewą ręką, chwytając frontalną rękę rywala czy markując ciosy, co powoduje, że przeciwnik nie wie, czy spodziewać się lewego prostego czy też krosa – jeśli dodamy do tego ciosy markowane, to wygląda to jeszcze lepiej.

Kombinacja prawy prosty – lewy sierp

Techniką, do której bohater dzisiejszego odcinka Sierpem odnosi się najchętniej, jest kombinacja prawego prostego (sporadycznie poprzedzonego markowanym lewym) z lewym sierpem, kończona czasami prawym sierpem.

Weidman vs Maia Weidman vs Maia
GIF 9, GIF 10

Na GIFie 9 Weidman szarżuje na Demiana Maię – prawym uderza tylko po to, by odwrócić uwagę Brazylijczyka od nadchodzącego lewego. Ostatecznie cios ześlizguje się po szczęce Mai, ale dobre ustawienie nóg w ataku Amerykanina („zachodzi” prawą stronę Demiana) powoduje, że Brazylijczyk ląduje na plecach. W tej akcji bardziej interesujące jest jednak to, co Weidman zrobił wcześniej – a mianowicie próbował dwukrotnie dosięgnąć Maię pojedynczym prawym, co w tej akcji miało zaprocentować skutecznym lewym właśnie z powodu zamarkowanego tym razem prawego. To nie pierwsze i nie ostatnia akcja Weidmana, w której robi wszystko, by zmylić swojego oponenta.

W kolejnej akcji (GIF 10) Weidman stara się powtórzyć to, co zrobił wcześniej (GIF 6) – ponownie rusza z kombinacją prawego i lewego, starając się zajść drogę odwrotu Brazylijczykowi, ale ten umiejętnie się wycofuje i tym razem unika podstawionej nogi Amerykanina. Warto podkreślić, że i w tej akcji głowa Weidmana była mało mobilna, a w samej szarży nieco zostawiał za sobą nogi, co jest tym częstszą manierą, im bardziej dany zawodnik obawia się sprowadzenia.

Weidman vs Maia Weidman vs Maia Weidman vs Maia
GIF 11, GIF 12, GIF 13

Na GIFie 11 Amerykanin w końcu osiąga swój cel – po raz kolejny wyprowadza szarżę prawy – lewy, zachodząc drogę ucieczki Brazylijczykowi i pomimo tego, że przyjmuje prawy kontrujący sierp, to Maia nie ma drogi ucieczko z powodu zostawionej prawej nogi, którą ochoczo przejmuje Weidman, sprowadzając rywala na deski.

Z kolei na GIFie 12 w podobnej sytuacji Maia schodzi do swojej lewej strony, co powoduje, że Weidman trafia na siatkę, a dochodzący celu lewy sierp Amerykanina, pod który cała ta kombinacja była przygotowana, zostaje zamortyzowany przez ruchem Brazylijczyka w tym samym kierunku.

GIF 13 to niezbyt udana akcja Weidmana, która nieźle obrazuje jego braki w rzemiośle stójkowym. Amerykanin nieźle balansuje głową przed atakiem, by kompletnie zapomnieć o tym w momencie mocno mechanicznego jego wyprowadzenia. Uwagę zwraca też bardzo spokojna reakcja Mai, który czeka na swojego rywala, próbując kontrować – da się zauważyć trudności z oszacowaniem dystansu przez Chrisa. Pozytywem jest natomiast zajście za prawą nogę Brazylijczyka – pamiętajmy jednak, że Anderson Silva na ogół walczy z pozycji klasycznej, więc ta sztuczka w walce z nim będzie dla Weidmana o wiele trudniejsza do wykonania.

Podsumowując ulubioną kombinację Weidmana – pomimo tego, że była ona relatywnie skuteczna w jego dotychczasowych bojach, pozwalając mu efektywnie skracać dystans, by ulokować ciosy lub obalić swojego rywala, to sposób i szybkość jej wykonania (nie słynący z dynamiki Demian Maia nie miał większych problemów z jej unikaniem nawet w początkowym stadium walki, gdy obaj byli rześcy) muszą budzić skojarzenia z ośmieszonym przez Andersona Silvę Forrestem Griffinem. Jakimś pocieszeniem może oczywiście być fakt, że po pierwsze – Weidman wziął walkę z Maią w zastępstwie, i po drugie, być może istotniejsze – w pojedynku z Markiem Munozem bardzo mocno ograniczył korzystanie z tej wymarzonej dla kapitalnie walczącego z kontry Spidera techniki.

Defensywa – bloki i uniki

Tym, co zwraca uwagę, jest niezła praca defensywna w wykonaniu Chrisa Weidmana. Amerykanin dysponuje dobrym balansem ciała oraz szczelną gardą.

Weidman vs Maia Weidman vs Maia
GIF 14, GIF 15

Na dwóch powyższych gifach możemy obserwować, w jaki sposób Weidman broni się przed nadchodzącymi ciosami. Kogoś to przypomina? Nie, nie chodzi o Stefana Struve, który w podobny sposób próbuje bronić się przed atakami, kompletnie ignorując fakt, że przy swoich warunkach fizycznych odsłania w ten sposób cały korpus i boczne części głowy. Chodzi naturalnie o Mauricio Shoguna Ruę – Brazylijczyk z tej gardy uczynił swoją firmową technikę defensywną, rażąc zza niej swoich rywali. Nieco podobnie momentami broni się Wanderlei Silva, a na polskim podwórku ostatnio Łukasz Bieńkowski – tyle, że dwaj ostatni robią to raczej w momentach poważnego zagrożenia, podczas gdy Shogun i Weidman nie dają tak bardzo rozwinąć skrzydeł swoim rywalom, relatywnie szybko oddalając się bądź przechodząc do kontrofensywy.

Weidman vs Lawlor Weidman vs Munoz
GIF 16, GIF 17

Na GIFie 16 Weidman doskonałym balansem unika ciosu Toma Lawlora, ale czegoś tutaj brakuje.. Tak, w niemal identycznej sytuacji kilka walk później Weidman nie zapomniał już o łokciu, częstując nim Marka Munoza, ale o tym dalej. W akcji na GIFie 17 natomiast mamy przykład dobrej kontry ze strony Amerykanina, który nacierającego Munoza częstuje krótkim lewym, by potem uchyleniem uniemożliwić mu wyprowadzenie skutecznej ofensywy. Warto też zwrócić uwagę, że Weidman doskonale orientuje się, gdzie w oktagonie się znajduje, unikając zamknięcia pod siatką. Tym samym przechodzimy do jednej z najskuteczniejszych technik, jakie w stójce wykorzystuje Chris Weidman – kontr wszelakich.

Kontry

Nie jest to może tak oczywiste na pierwszy rzut oka, ale Chris Weidman jest zawodnikiem, który z kontry prezentuje się bardzo dobrze. Amerykanin wyczekuje rywala, by w momencie jego natarcia wykonać jedną z dwóch rzeczy: pokąsać go kontrującymi ciosami lub przejść do klinczu, z którego łatwo o sprowadzenie lub uderzenia kolanami.

Ciosy w kontrze

Weidman vs Maia Weidman vs Maia Weidman vs Maia
GIF 18, GIF 19, GIF 20

Na GIFie 18 Weidman wyczekuje na nadchodzący lewy sierp Mai (technika, którą Brazylijczyk nieustannie stosował w tamtym starciu), by celnie skontrować go prawym prostym z dobrym zejściem z linii ciosu oraz lewym sierpem, który jednak mija Demiana. Brazylijczyk zresztą niespecjalnie utrudnił Amerykaninowi kontrę, samemu wchodząc prawą stopą do wewnątrz lewej Weidmana, co mocno ograniczyło mu wachlarz możliwości ofensywnych.

W kolejnej akcji (GIF 19) Weidman znów czeka na lewą Mai, dobrze uchylając się do boku i tym razem kontrując kombinacją trzech sierpów – krótkiego lewego, który trafia w gardę Brazylijczyka, prawego, który dochodzi już szczęki oraz kończącego lewego, który pruje powietrze. Znów jednak warto zwrócić uwagę na to, że nogi Weidmana nie do końca nadążają za rękami, a jest to dopiero końcówka pierwszej rundy (tak, miał ledwie 2 tygodnie na przygotowanie, ale..).

Na ostatniej animacji (GIF 20) Weidman kontruje uderzeniem na korpus prawą i krótkim lewym sierpem lewą, ale bliskość rywala powoduje, że ten ostatni nie jest ciosem, który byłby w stanie powalić Brazylijczyka.

Weidman vs Munoz Weidman vs Munoz
GIF 18, GIF 19

Powyższe animacje to prawdziwy majstersztyk w wykonaniu Weidmana. Na pierwszej z nich (GIF 18) karci nacierającego Munoza prawym prostym, by w kolejnej akcji (GIF 19) dać mu już podejść (wyraźnie widać, że lekko pochylony do swoje lewej Weidman tylko na to czeka), fantastycznie schodząc do boku i tym razem zostawiając łokieć (porównaj GIF 16 z walki z Lawlorem). To doskonały przykład na to, że Amerykanin nieustannie się rozwija, dopracowując i ulepszając swoje techniki.

Klincz / obalenie w kontrze

Jeszcze skuteczniej Chris Weidman klinczuje i obala w odpowiedzi na atak swoich rywali.

Weidman vs Lawlor Weidman vs Munoz
GIF 20, GIF 21

Na GIFie 20 Weidman kopie na głowę Lawlora, dzięki czemu ten ostatni podnosi pozycję, co ułatwia późniejsze sprowadzenie Chrisowi, który ląduje od razu w pozycji bocznej. Bardzo podobnie postąpił w walce z Markiem Munozem, zmuszając go na początku wysokimi kopnięciami do podniesienia pozycji, by następnie (GIF 21) uniknąć jego szarży, jednocześnie sprowadzając Hawajczyka do parteru, gdzie po zaprezentowaniu kapitalnego balansu ostatecznie ląduje w pozycji bocznej.

Weidman vs Lawlor Weidman vs Maia
GIF 22, GIF 23

W powyższych przykładach Weidman demonstruje doskonałe przejście do obalenia po szarży Demiana Mai. Pu uniknięciu ofensywy Brazylijczyka Amerykanin zapina klamrę, przejmując kontrolę nad rywale, by błyskawicznie przejść do skutecznego haczenia, lądując w pozycji bocznej (GIF 22) i półgardzie (GIF 23).

Weidman vs Maia Weidman vs Maia
GIF 24, GIF 25

Powyższe dwa gify to próba przechwycenia głowy przeciwnika w tajskim klinczu i wykorzystania kolan. Weidman nie jest w tym aspekcie jakimś wielki wirtuozem, ale jeśli nie udaje mu się w kontrze przejąć kontroli nad swoim rywalem, to próbuje chwytać choćby jego głowę.

Kopnięcia

Chris Weidman kopie sporadycznie i wydaje się, że jedynym celem korzystania z technik nożnych jest zmuszenie rywala do podniesienia pozycji, dzięki czemu łatwiej Amerykaninowi go sprowadzić – tak było choćby w walkach z Lawlorem czy Munozem.

Weidman vs Maia Weidman vs Maia Weidman vs Maia
GIF 26, GIF 27, GIF 28

Na uwagę zasługują za to lowkingi. Weidman kapitalnie potrafi je przechwytywać, nawet wewnętrzne, co jest sztuką nie lada. Zazwyczaj potem od razu kontruje z własnymi.

Tym niemniej, techniki kopane na pewno nie są najmocniejszą stroną Chrisa Weidmana – tylko od wielkiego dzwona wplata w swoją stójkową grę kopnięcia, praktycznie nie stosując ich w kombinacjach z ciosami. Wysokie kopnięcia służą właściwie tylko (aż?) podniesieniu pozycji rywala. Jeśli Weidman pracował nad tym aspektem swego rzemiosła, może jednak zaskoczyć Andersona Silvę – tym bardziej, że raczej nie powinien spodziewać się prób obaleń ze strony Brazylijczyka.

Kim jest Weidman

Amerykanin to przede wszystkim doskonały zapaśnik i kapitalny grappler – w parterze działa niezwykle metodycznie, doskonale kontrolując swoich rywali, zagrażając im jednocześnie ciosami i poddaniami, które zapina szybko i skutecznie – przede wszystkim duszenia sortu wszelakiego. W stójce natomiast jego gra jest stosunkowo przewidywalna i pozbawiona kopnięć – występem w starciu z Munozem udowodnił jednak, że dysponuje jeszcze dużym potencjałem. Nieźle balansuje głową i tułowiem (głównie jednak przed atakiem), potrafi inicjować akcje z obu rąk, doskonale walczy z kontry, rażąc rywali ciosami bądź sprowadzając ich do parteru. Potrafi dobrze unikać ciosów bądź oraz je blokować. Z drugiej strony, nie zawsze potrafi kontrolować dystans, pomimo tego, że nieźle pracuje lewą ręką, siejąc nieustanne zamieszanie. Atakuje w linii prostej, jego nogi nie zawsze nadążają za ciosami, praktycznie nie korzysta z ciosów na korpus.

Swoje braki stójkowe potrafi jednak z nawiązką zrekompensować fantastycznymi zapasami i świetną grą parterową. Dość powiedzieć, że na z 18 prób obaleń w UFC aż 13 razy zdołał powalić swoich rywali, samemu ani razu nie znajdując się na plecach.

Anderson Silva vs Chris Weidman

Każdy Czytelnik na podstawie własnych obserwacji oraz tego tekstu musi sam odpowiedzieć sobie na pytanie, czy Chris Weidman rzeczywiście jest dla Andersona Silvy tak dużym zagrożeniem, jakim przedstawiają go media. Warto zwrócić uwagę na trzy czynniki, które w mojej opinii mogą odegrać kluczową rolę w tym pojedynku:

  • Długi rozbrat z oktagonem Chrisa Weidmana – Amerykanin nie walczył od roku i wielkimi niewiadomymi są jego forma oraz kondycja przebytej kontuzji. Dodajmy też, że Chris jak dotychczas nie zmierzył się z żadnym strikerem w UFC, a wielokrotnie przyjmował ciosy od chociażby Demiana Mai.
  • Kontra w wykonaniu obu zawodników – Anderson Silva uczynił dzieło sztuki ze sposobu, w jaki kontroluje dystans i poczynania swoich rywali. Brazylijczyk nie ma absolutnie nic przeciwko, by zrobić z walki nudne jak flaki z olejem „widowisko”, jeśli jego rywale nie chcą zaatakować (patrz Thales Leites czy Demian Maia). Weidman potrafi walczyć z kontry, ale.. nie oszukujmy się, Anderson Silva nie będzie tym, który będzie inicjował wymiany, a biorąc pod uwagę, że Spider walczy zjawiskowo z kontry, a ofensywa Amerykanina posiada poważne luki, to..
  • Obrona przed obaleniami Silvy – wbrew pozorom obrona przed sprowadzeniami w wykonaniu Brazylijczyka jest naprawdę dobra, nawet w walce z Chaelem Sonnenem, którą większość zapamiętała jako wycieranie maty Andersonem, Spider zaprezentował się nieźle w tej płaszczyźnie, broniąc cztery sprowadzenia i trzy razy je oddając, w międzyczasie samemu raz obalając Gangstera.

Nie ulega wątpliwości, że największe szanse Chris Weidman ma w płaszczyźnie parterowej, gdzie jest w stanie poddać Pająka. Weidman najchętniej zapewne walczyłby z kontry, ale po pierwsze – tak na pewno będzie walczył Brazylijczyk, po drugie – każda dodatkowa sekunda w oktagonie będzie działać na korzyść Spidera, który nie poddany presji błyskawicznie „wyczuje dystans”. Panuje powszechne przekonanie, że stójka Amerykanina jest wystarczająca do tego, by nie dać się błyskawicznie ubić, jednocześnie szybko sprowadzając Brazylijczyka do parteru. Czy aby na pewno?

…………………

Pozostałe części cyklu „Sierpem”:

Szczwany lis Fabricio Werdum
Jak JDS znokautował Hunta?
JDS vs Hunt – analiza przed walką
Czy Daniel Cormier to Fedor 2.0?
Gegard Mousasi – archetyp fightera
Held nie ubił Jansena – analiza
Held vs Jansen – jak w stójce ubić Dave’a cz. II
Held vs Jansen – jak w stójce ubić Dave’a
Machida nieuchwytny dla Hendersona
Aldo vs Edgar – analiza rund mistrzowskich
Aldo vs Edgar – analiza pierwszych 3 rund
Jak Pettis ubił Cerrone
Velasquez vs JDS II – analiza walki
Boks Juniora dos Santosa
Stójkowy arsenał Nate’a Diaza
Te Huna i jego boks
Co na GSP ma Condit

fot. Kyle Terada / USA Today Sports

Powiązane artykuły

Komentarze: 31

  1. Świetna robota, fajnie rozpisane.
    Zgadzam się z ostatnim „działem”. Według mnie walka ma wiele scenariuszy. Nie zdziwi mnie ani szybki knockout ze strony Brazylijczyka, ani przerwanie przez tko po łokciach Wieidmana.
    Na pewno emocje przed walką (oby w trakcie też) będą spore.

  2. Początkowo dawałem większe szanse Weidmanowi ale po obejrzeniu jego walk jestem przekonany, że wygra Silva.

    Ludzie myślą, że po pierwszej walce Sonnen vs Silva wiemy jak pokonać pająka. Obalenie, kontrola z góry plus GnP. Weidman jest lepszym zapaśnikiem niż Sonnen, jest silniejszy i ma lepsze bjj co daje duże przekonanie, że nie da się w głupi sposób poddać a wręcz sam moze zmusic Brazylijczyka do odklepania.

    Ale zapominamy o jednej istotnej rzeczy. W pierwszej walce Sonnen nie tylko szedł po obalenia ale także gdy mu się to nie udawało próbował walki w stójce i nawet kilka razy udało mu się dosięgnąć Pająka. Do tego dołożył obalenia i mało brakowało a osiągnąłby sukces.

    Druga walka – każdy już wiedział, że Sonnen będzie szedł po obalenia, z resztą on sam się z tym nie krył. Anderson widać, że bardzo podszkolił się też w obronie obaleń. 1 runda plan przebiegł po myśli Sonnena ale Spider jak wiadomo powoli się rozkręca. Druga runda to dramatyczne próby obaleń Chaela i doskonałe obrony Andersona. Gdy się Sonnenowi przestało udawać to wiemy jak się skończyło…

    Tak jak pisałem, po przeanalizowaniu walk Weidmana stwierdziłem, ze ma bardzo słabą stójkę. Wg mnie to nawet Sakara wygrywał z nim wymiany. Więc czy Amerykaninowi który walczy po długiej przerwie, w największej walce w karierze (jeszcze nie miał takiej presji) pierwszy raz przez pięć rund, uda się trzymac Brazylijczyka w parterze ? Wątpie

    Mój scenariusz: Silva przegra dwie pierwsze rundy, nie wierze żeby Weidman go poddał. W trzeciej Weidman opada z sił, Silva zaczyna bronić obaleń i zaczyna się walka w stójce gdzie Brazylijczyk nokautuje Amerykanina.

  3. Naiver ponownie udowadnia, że sierpem to perełka na polskim rynku MMA

    Noodles
    Sakara wygrywał wymiany z zawodnikiem, który miał na koncie 4 zawodowe walki MMA i wziął pojedynek z około 10dniowym wyprzedzeniem. Nie jest to żadna ujma dla Weidmana

    Puczi
    Poważnie nokaut łokciami Cię nie zaskoczy? Dla mnie wygrana przez TKO Amerykanina to najmniej realny scenariusz w tej walce. Nie wierzę w taki obrót wydarzeń

    W sumie teraz nie będę dużo pisał, wypowiem się na temat tej walki jutro w Betting Club. Przy okazji mogę zdradzić, że część z jutrzejszych typów może niektórych mocno zaskoczyć :)

  4. Również uważam, że jeśli Weidman ma to skończyć, to tylko przez poddanie. Silva ma mocarną szczękę i zerowe tendencje do rozcięć – mina Roacha z filmiku Tensa bezcenna :)

    Wszystko to nie zmienia faktu, że chciałbym, aby było to wyrównane i emocjonujące widowisko. Weidman jest inteligentnym gościem w oktagonie i być może będzie miał gameplan, który napsuje krwi Pająkowi – może wreszcie zacznie uderzać na korpus?

      1. Myślę, że tego nie uniknie. Nie wyobrażam sobie, by rozegrał to tak, jak Sonnen w pierwszej walce ze Spiderem czy Velasquez w drugiej z JDS. Klincz Pająka jest bajeczny, ale to tam szukałbym możliwości do uderzeń na korpus.

  5. Zacna analiza i z większością treści w niej zawartej się zgadzam… aczkolwiek uważam, że przyjmowanie ewentualnych ciosów Silvy na podwójną gardę może być zgubne dla Chrisa.

    Jeśli chodzi o typowanie walki to dalej faworytem dla mnie jest Silva. Trzymam się jednak zdania, że w teorii Weidman jest faktycznie największym zagrożeniem dla Brazylijczyka (zapasy, bjj), co nie oznacza, że faworytem.

    Mój scenariusz przewiduje TKO na Weidmanie w 2 rundzie.

    1. W pełni się zgadzam z tą podwójną gardą – o ile może tak zablokować jeden czy dwa ciosy, to przy trzecim Spider znajdzie inną drogę do szczęki/wątroby/kolana Weidmana, więc jeśli tak się bronić, to tylko przez sekundę, dwie.

  6. Kolejna znakomita odslona „sierpem”.

    Serio wielu z was nie wierzy w g&p Chrisa? Jeszcze kilka dni temu, bylbym niemal pewien, ze pajak po lokciach w parterze bedzie „krwawil”. Arsenal ciosow i ich sila jest znacznie wieksza od tych Sonnena.

    Najbardziej sie boje o kondycje Weidmana. Bo nie wierze, ze w pierwszych rundach Andersonowi moze sie zdac wieksza krzywda.

    Ogolnie to sam juz nie wiem co myslec o tej walce, na pewno wzbudza ona u mnie duze emocje, a na zwyciezce typuje co dzien kogo innego. Na chwile obecna to chyba scenariusz noodles’a wydaje sie najprawdopodobniejszy.

  7. Podzielam zdanie, że kwestia kondycji, zwłaszcza po tak długim rozbracie z oktagonem, może okazać się kluczowa w tym pojedynku. Ogromną rolę powinno odegrać także doświadczenie i absolutnie nie uważam tego za pusty slogan – Weidman ani razu nie znalazł się w trudnej sytuacji, gdzie musiałby zademonstrować charakter, odporność i wolę walki, ani razu nie zachwiał się po ciosie. Nie twierdzę, broń Boże, że brakuje mu charakteru czy twardej szczęki, ale znajdowanie się w/w sytuacjach na treningu znacznie różni się od tego, gdy przed oczami tysięcy fanów musisz „walczyć o życie”. Jak zachowa się, gdy Spider wybroni pierwsze trzy próby sprowadzeń? Dalej będzie szedł jak czołg, niczym Velasquez w drugim boju z JDS? Owszem, Weidman wydaje się być mocnym psychicznie zawodnikiem, który ma chłodny umysł, ale przecież tak naprawdę nie walczył on w UFC ani razu ze strikerem, a teraz przyjdzie mu stawić czoło najdoskonalszemu z nich.

    Jak wspominałem, chciałbym, żeby to był emocjonujący, wyrównany pojedynek, nie miałbym nic przeciwko, aby świat się zatrząsł po zwycięstwie Amerykanina. Mam jednak nieodparte wrażenie, że to dla Weidmana za wcześnie, po rocznej absencji wracać od razu na starcie z Andersonem. Cały ten hype, chyba trochę sztucznie podpompowany przez UFC wobec niemedialności Chrisa, również nie wydaje mi się do końca uzasadniony, ale.. starcie zapowiada się dzięki temu arcyciekawie, bo chyba każdy choć odrobinę dał się uwieść tej propagandzie ;)

    1. No dobra, może się nie śmiałem, ale.. ;) Tak czy siak – gratulacje!

      Jeszcze jedna uwaga odnośnie nisko opuszczonych rąk Silvy – zawsze tak robił i było to dobre. 99% fighterów jest opierniczanych, gdy trzymają ręce nisko – i słusznie, bo ich kontrola dystansu (czytaj – praca nóg) i balans tułowia tego wymagają. Anderson Silva należy jednak do tego 1% i nierozsądne jest wymaganie od niego trzymanie rąk w górze – nie musi(ał), bo ma inne atrybuty, które to rekompensują (rekompensowały) z OGROMNĄ nawiązką. Plus jeszcze kilka aspektów, o których napiszę w Sierpem – może się uda dzisiaj wrzucić, ale bardziej prawdopodobne, że dopiero jutro.

  8. No chyba mi nie powiesz Puczi, że po tym co się działo w tej walce ten TKO nie był dla Ciebie zaskoczeniem? Miałeś dobre przeczucie, gratulacje ;) Ja nadal nie mogę uwierzyć, że Spider oddał tytuł w tak frajerski sposób

  9. To nic złego, jeśli fighter dobrze balansuje ciałem i prezentuje świetną pracę nóg, ale bądźmy szczerzy – to co robił wczoraj Silva nie kwalifikowało się pod żadne z wyżej wymienionych. Udawanie trafionego oraz taneczne wygibasy (http://4.bp.blogspot.com/-xSFuXv1jd6c/UdjyCQrm5VI/AAAAAAAApYA/MY3Rm8wBHJs/s1600/0.gif) bardziej przypomniały walkę z Maią, a nie tego chyba oczekiwaliśmy.

    Swoją drogą, próbowałem dzisiaj obejrzeć tę walkę ponownie, ale po chwili uznałem, że solidna analiza z gifami będzie łatwiejsza do przęłknięcia. :D

Dodaj komentarz

Back to top button