Amanda Nunes chce Mieshę Tate
Świetnie ostatnio prezentująca się Amanda Nunes celuje w pojedynek z Mieshą Tate.
Notowana na czwartym miejscu w Rankingu UFC Amanda Nunes (11-4) nie ukrywa, że, podobnie jak wiele innych osób, była mocno zaskoczona wyborem Holly Holm (9-0) jako rywalki dla mistrzyni Rondy Rousey (12-0). Brazylijka ma mocne argumenty by czuć się pominięta – jest wyżej w rankingu, wygrała cztery z pięciu walk w UFC i jest świeżo po bardzo przekonywującym zwycięstwie w pierwszej rundzie nad Sarą McMann (8-3), co teoretycznie powinni znaczyć więcej niż wymęczona decyzja z 38-letnią Marion Reneau (6-2) Holm.
Jednak zamiast marudzić, zawodniczka American Top Team znalazła sobie szybko nowy cel – to konfrontacja z Mieshą Tate (17-5). Amerykanka już była w ogródku, już witała się z kolejnym titleshotem, kiedy Dana White brutalnie sprowadził ją na ziemię, mówiąc, że nikt nie chce oglądać jej trzeciej walki z Rondą Rousey. Nunes postanowiła to wykorzystać – droga do mistrzostwa wiedzie po plecach innych pretendentów.
Chcę walczyć szybko. Chętnie wezmę walkę z Mieshą. Nie mam z tym żadnego problemu. Jestem przekonana, że gdziekolwiek walka by się nie odbyła, wygram ją. Będę szybka, będę agresywna, wykorzystam wszystkie jej błędy. Skończę ją.
Pragnienie 27-latki może się bardzo szybko spełnić. Dana White w niedawnym wywiadzie dla Las Angeles Times potwierdził, że pracują nad tym, by ten pojedynek zestawić. Co prawda menadżer Nunes, Charles McCarthy, powiedział, że jeszcze nie otrzymali oficjalnej oferty, ani nie rozmawiali na temat daty, ale potwierdził, że zestawienie ich interesuje.
Wydaje się, że zwyciężczyni tej walki będzie murowanym kandydatem do mistrzowskiego starcia z Rowdy, choć nie można zapominać o czającej się gdzieś w cieniu i szukającej dietetyka Cristiane Cyborg Justino.
Nawet wizja jeszcze dłuższego czekania na mistrzowską szansę nie jest jednak w stanie zmącić spokoju Amandy:
Poczekam. Jestem gotowa na wszystko. Wiem, że pewnego dnia dostanę szansę. Do tego czasu zamierzam nokautować każdego, kogo mi UFC wyznaczy. Jestem cierpliwa.
