Jannah Theme License is not validated, Go to the theme options page to validate the license, You need a single license for each domain name.
UFC

Stephen Thompson: „Muszę być agresywniejszy zamiast ciągle szukać kontr”

Wygląda na to, że niebawem możemy oglądać Stephena Thompsona w zupełnie nowym wydaniu – agresywniejszego i korzystającego z walki na chwyty.

Były dwukrotny pretendent do pasa mistrzowskiego kategorii półśredniej Stephen Thompson odniósł tylko jedno zwycięstwo w czterech ostatnich potyczkach. Dwa razy nieudanie mierzył się z Tyronem Woodleyem – pierwszą walkę większościowo remisując, drugą większościowo przegrywając – a ostatnio był zmuszony uznać wyższość Darrena Tilla w kolejnym wyrównanym, ale przegranym pojedynku.

I wygląda na to, że potyczka z Brytyjczykiem przelała czarę goryczy. Wonderboy zapowiada bowiem modyfikacje w swoim stylu walki.




Czasami ludzie mówią mi, że powinienem tam wyjść, zacisnąć zęby i wdać się w bijatykę.

– powiedział w rozmowie z MMAJunkie.com/em> Thompson.

To jednak nigdy nie był mój styl, chociaż uważam, że muszę być teraz trochę agresywniejszy zamiast ciągle szukać kontr. Istnieją inne elementy w tej grze, nad którymi mogę popracować, żeby zaskoczyć swoich rywali. Wszyscy moi przyszli rywale będą mówić: „Dobra, nie radzi sobie najlepiej z gośćmi, którzy są bardzo agresywni”. Istnieją inne techniki, które mogę wykorzystać, aby nie zostawiać wyniku w rękach sędziów. Wiem, że to tylko słowa, ale nie mogę już dawać takich bliskich walk.

Thompson obecnie rehabilituje kontuzjowane w walce z Tillem kolano, celując w powrót do akcji albo pod koniec tego roku, albo na początku przyszłego.

35-latek nie ukrywa, że najbardziej interesują go pojedynki z dwoma byłymi mistrzami: kategorii półśredniej, Robbiem Lawlerem, i kategorii lekkiej, Rafaelem dos Anjosem.

Absolutnie zamierzam teraz popracować nad pewnymi technikami, które – miejmy nadzieję – zaskoczą moich rywali i pozwolą mi otworzyć się w trakcie walki.

– powiedział Wonderboy.

Na pewno będę też więcej pracował nad jiu-jitsu i zapasami. Nigdy nie wiadomo – może w kolejnej walce zobaczycie trochę tych właśnie elementów. Trenuję je z nabożną czcią, ale w trakcie walki po prostu nie korzystam z nich odpowiednio często. Muszę tam wyjść i zacząć robić z nich użytek. Jestem lepszym, wszechstronniejszym zawodnikiem, niż ludzie sądzą.

*****

Josh Barnett rozchwytywany – otrzymał pięć ofert

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Back to top button